Witam. Mam pewien problem z rozpalaniem od góry. Na ten sposób rozpalania przerzuciłem się z początkiem tego sezonu grzewczego. Jestem z niego bardzo zadowolony, jednak ostatnio zaczęła dziać się dziwna rzecz. Po kilku godzinach od rozpalenia żar z wierzchu wygasa zupełnie, natomiast żarzy się na samym spodzie pieca. Najgorsze jest w tym to, że nie można otworzyć dolnych drzwiczek bo strasznie bucha dym, można zostawić tylko szparkę w klapie na dolnych drzwiczkach jednak i tak po niedługim czasie wygasa. Myślałem że piec jest zanieczyszczony, więc odkręciłem co się tylko dało i przeczyściłem, jednak to nie pomogło. Co może być przyczyną, skoro rozpalam tak od kilku miesięcy i nie było żadnego problemu. Dodam że piec nie ma dmuchawy.