alferus

Myślę, że nie powinni mieć nic przeciwko gdyż jednostka zewnętrzna byłaby zainstalowana na ścinie od podwórka, do którego żadne osoby poza mieszkańcami nie mają dostępu i w ogóle nie będzie widoczna od strony ulicy, ewentualnie można też zainstalować na ścianie na balkonu od strony podwórka gdyż jak wspominałem odległości między stropami są między 3,4 a 3,6 m.

Dzięki za odpowiedź. Musiałbym dorzucić do tego nawilżacz jakiś bo powietrze z klimatyzatora jest strasznej jakości. Klimatyzator to chyba nie najlepsze rozwiązanie. Może jest lepszy pod względem kosztu instalacji ale na pewno tani nie jest w eksploatacji. Ale dalej nie wiem czy nawet jakbym miał wyłożyć te 20-30 tys. na pompę ciepła powiedzmy z zasobnikiem 200-300 litrów to czy będzie to dobre rozwiązanie dla mieszkania w kamienicy?

Witam forumowiczów, Mam pytanie: czy ktoś kiedykolwiek stosował takie rozwiązanie ? Stan na chwilę obecną: Kamienica z początku XX wieku dość spora powierzchnia ok.108 m2, wysokie stropy. Ogrzewanie poprzez piece kaflowe z wkładami elektrycznymi (strasznie prądożerne ustrojstwo). Ciepła woda z piecyka gazowego. W planach o ile możliwości pozwolą jest podział tego mieszkania na 2 mniejsze.I teraz najważniejsze: wybór ogrzewania i ciepła woda. W kamienicy jest kotłownia gazowa ale trudno powiedzieć czy właściciel (firma tam urzędująca) wyraziłaby zgodę na podłączenie się do nich (możliwości kotła pozwalają na to, mają spore rezerwy), MPEC aż tak daleko nie sięga a poza tym musiałaby się reszta lokatorów zgodzić i wyłożyć kasę na podłączenie do miejskiej sieci i przebudowę instalacji. Wpadłem na szalony pomysł żeby zainstalować powietrzną pompę ciepła, nie wiem czy w dobrym kierunku zmierzam. W grę wchodzi kapitalny remont, poza ścianą nośną budynku będzie ingerencja praktycznie we wszystko. Proszę o odpowiedź czy da się taką instalację wykonać, ile to mniej więcej może kosztować i czy ktoś już coś takiego instalował w kamienicy. Z góry dziękuję. Pozdrawiam. Andrzej