Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Frater

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    90
  • Rejestracja

Frater's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Witajcie, u mnie już 6 sezonów pracuje FAKORA żeliwna z podajnikiem termo-tech i sterownikiem tech ST-77. Dom niedocieplony, około 120m i grzanie kosmosu przez remontowane poddasze. Czyli wielki przyczynek do ocieplenia klimatu Po 4 latach wymieniłem ślimaka, skorodował kilkanaście centymetrów od końca. Dzisiaj wymieniłem deflektor, żeliwo rozlazło się z powodu eksperymentu z czechem. Generalnie po 6 latach nie ma śladu korozji, nieszczelności, niedomagań. Od 4 lat taki sam kocioł stoi u brata. Ma nieco inny model sterownika, reszta prawie bez zmian. Grzeje około 180m i cwu 300L. Spisuje się świetnie. Tyle w kwestii rankingu pieców. Mam nadzieję, że jeszcze kilkanaście lat pociągnie. AVE
  2. Urzednik tysz Czlowiek! Powodzenia. Rowniez szukam roslinek na szybki plot aby wscibskich odciac.
  3. Troszke teoretykow posluchalem.Liczylem na doswiadczenia... Ach te stare domy
  4. zalamana, dalas rade? Siwetujesz i nie masz czasu na odpowiedz Gratulacje.
  5. Basiuka, jak piszesz "dom to tylko skarbonka" i nowy i stary. Jesli stan techniczny domu jest OK to mnie to odpowiada. Znam takich co tylko nowe... Kwestia upodoban. Jesli technicznie OK to mi eystarcza. Wlasnie remontujemy dom zokolu 1860 roku i nie nazekam. To co udalo sie zachowac ma swoj klimat i duch. Nowy dom ma nowszego Ducha
  6. Witam, Prace trwaja, koncepcje sie zmieniaja. Nasza laznia to ponad 12m2 ze zklepieniem "klajna" Czesc to bedzie cegla, czesc w okolicach mokrych plytki a reszte chcialem pokryc tynkiem typu wiejski, nierowny, troszke przebarwiany, ale dosyc wodoodporny. Co moge nalozyc na sciany aby nie odpadalo i dalo rade w lazience? Jakies doswiadczenia? Prosze o sugesteie i opinie
  7. Witaj, Nasz dom jest z 1860... i jest na indeksie u Konserwatora. Nie jest obiektem zabytkowym z takim z tabliczka, jest jedynia pod nadzorem. Jesli twoj jest obiektem zabytkowym to moze byc inaczej. Musisz sie zwrocic z zaopiniowaniem planowanych prac remontowych. Konserwator ma 1 miesiac na opisanie wymagan i zaopiniowanie proponowanych prac. U nas nie czepial sie prac wewnatrz. Jedyne wytyczne to elewacja, okna, wykusze, gzymsy itp. generalnie musimy zachowac stan obecny, przy czym mozemy ocieplic, mozemy zamurowac okna ale pozostawiajac w tym miejscu tzw. slepe. Musimu zachowac i odtworzyc licowania wokol okien i na naroznikach. Rozebranie dobudowanych "kanciap" ucieszyla Konserwatora. Dach chcial w karpiowce, ale po dluzszej rozmowia zapisaono "pokrycie w kolorze ceglastym, matowe." I cale szczescie. Z tym kwitem do Starostwa zglosic remont. U nas to Konserwator wrocławski, i bardzo komunikatywny Powodzenia.
  8. Polecam tzw. "mordixy" czyli np. SCANSOL. Taka jakby galareta do smarowania starych farb. Odgryza dp blachy czy drewna. Oczywiscie troszke mechaniki do oczyszczenia jest nieodzowne.
  9. Listopad, umawiamy sie na spotkanie z wlascicielka. Kobieta mila, widac, ze zrzyta z sasiadami. Oprowadza, opowiada, wspomina. Syn razem z psem bawia sie pod stolem. Przychodzi sasiadka, ktora oprowadzala nas za pierwszym razem... syn zabiera ja do stolu i kazuje czytac sobie bajki. Dobry znak, bo raczej powoli przyzwyczaja sie do nowych ludzi. Wlosy staja nam deba! Dreszcz na plecach! "Dziadek", ojciec obecnej wlascicielki zmarl tego samego dnia co narodzil sie nasz syn. Zmarl 12 godzin przed narodzianami naszego syna. To chyba byla pieczatka, kropka nad "i". Pelni obaw czy podolamy podejmujemy sie zakupu. Szukamy kredytu, zbieramy kwitki, dokumenty. Ksiega wieczysta jest, wypis 7 dni, zalozenie nowej po zakupie 30 dni. Ach te male miejscowosci. Dla banku moja dzialalnosc to nic w zestawieniu z pensja Zonki. Dzialalnosc to nadal zlodziej. Szukamy rzeczoznawcy. Musimy wycenic dla banku. Ceny od 1500 do 750 pln plus vat. 2 sie nie stawia na okreslone terminy. 3 to uprejma Pani z miasteczka oddalonego okolo 25km. Kompetentna,precyzyjna, tania bo tylko 750zl. W styczni chcielismy podpisac akt notarialny. Udalo sie dzieki temu, ze w styczniu spedzalem dziennie 1-2 godzin na poszukiwaniu moich pieniedzy w skarbowym. Udalo sie, ma zaswiadczenie o niezaleganiu w podatkach. Notariusz, ceny jednakie w promieniu 100km. I niespodzianka, okazuje sie, ze dzialka zawiera grunt rolny i pierwszenstwo ma Agencja rolna. Akt warunkowy. Pismo do agencji i miesiac czekania. W tzw. miedzyczasie trwaja rozmowy z Konserwatorem zabytkow. Okazuje sie, ze na Dolnym Slasku budynki powyzej 50 lat podlegaja opiece konserwtora. Opieka polega na stawianiu wymagan, nie niesie pomocy, dotacji, ulatwien w remoncie. Batalia trwa o pokrycie dachu, wymagaja dachowki karpiowki. Nas na taka nie stac, chcemy ceramiczna, ale nie karpiowke. Udaje sie! Pokrycie ceramiczne, matowe w kolorze ceglastym... Damy rade.
  10. Listopad, umawiamy sie na spotkanie z wlascicielka. Kobieta mila, widac, ze zrzyta z sasiadami. Oprowadza, opowiada, wspomina. Syn razem z psem bawia sie pod stolem. Przychodzi sasiadka, ktora oprowadzala nas za pierwszym razem... syn zabiera ja do stolu i kazuje czytac sobie bajki. Dobry znak, bo raczej powoli przyzwyczaja sie do nowych ludzi. Wlosy staja nam deba! Dreszcz na plecach! "Dziadek", ojciec obecnej wlascicielki zmarl tego samego dnia co narodzil sie nasz syn. Zmarl 12 godzin przed narodzianami naszego syna. To chyba byla pieczatka, kropka nad "i". Pelni obaw czy podolamy podejmujemy sie zakupu. Szukamy kredytu, zbieramy kwitki, dokumenty. Ksiega wieczysta jest, wypis 7 dni, zalozenie nowej po zakupie 30 dni. Ach te male miejscowosci. Dla banku moja dzialalnosc to nic w zestawieniu z pensja Zonki. Dzialalnosc to nadal zlodziej. Szukamy rzeczoznawcy. Musimy wycenic dla banku. Ceny od 1500 do 750 pln plus vat. 2 sie nie stawia na okreslone terminy. 3 to uprejma Pani z miasteczka oddalonego okolo 25km. Kompetentna,precyzyjna, tania bo tylko 750zl. W styczni chcielismy podpisac akt notarialny. Udalo sie dzieki temu, ze w styczniu spedzalem dziennie 1-2 godzin na poszukiwaniu moich pieniedzy w skarbowym. Udalo sie, ma zaswiadczenie o niezaleganiu w podatkach. Notariusz, ceny jednakie w promieniu 100km. I niespodzianka, okazuje sie, ze dzialka zawiera grunt rolny i pierwszenstwo ma Agencja rolna. Akt warunkowy. Pismo do agencji i miesiac czekania. W tzw. miedzyczasie trwaja rozmowy z Konserwatorem zabytkow. Okazuje sie, ze na Dolnym Slasku budynki powyzej 50 lat podlegaja opiece konserwtora. Opieka polega na stawianiu wymagan, nie niesie pomocy, dotacji, ulatwien w remoncie. Batalia trwa o pokrycie dachu, wymagaja dachowki karpiowki. Nas na taka nie stac, chcemy ceramiczna, ale nie karpiowke. Udaje sie! Pokrycie ceramiczne, matowe w kolorze ceglastym... Damy rade.
  11. I tak szukamy... Najwiecej przypada na pazdziernik 2005. Jednej soboty objazd przez 4 domy na poludnie od Wrocka. Trafiamy do wsi o malowniczej nazwie Dom z okolo 1860-1880 Cegla, parterowy z poddaszem i licznymi zabudowaniami. Suma dzialki to 0.96 ha. Latwy dojazd. Zabudowania na dzialalnosc gospodarcza, po adaptacji. Stajnia okolo 150 lat i powierzchnia okolo 140m2 Stajnia okolo 120m2 i stodola z jakims 160m2 Mily 13 letni pies Wlasciciel zmarl 2 lata temu a sprzedaje corka Ciekawe, zabalaganione... Jedziemy ogladac kolejne domy, ale ten juz nie daje nam spokoju. Syn czul sie tam wspaniale w sadzie, sasiadka, ktora nas oprowadzala bardzo mila. Jako "podstawowa komorka spoleczna" w wieku produkcyjnym nie mozemy na odludzie, ale mozemy miec tutaj jego namiastke. I szanse na prace w obrebie wlasnego terytorium.
  12. I tak szukamy... Najwiecej przypada na pazdziernik 2005. Jednej soboty objazd przez 4 domy na poludnie od Wrocka. Trafiamy do wsi o malowniczej nazwie Dom z okolo 1860-1880 Cegla, parterowy z poddaszem i licznymi zabudowaniami. Suma dzialki to 0.96 ha. Latwy dojazd. Zabudowania na dzialalnosc gospodarcza, po adaptacji. Stajnia okolo 150 lat i powierzchnia okolo 140m2 Stajnia okolo 120m2 i stodola z jakims 160m2 Mily 13 letni pies Wlasciciel zmarl 2 lata temu a sprzedaje corka Ciekawe, zabalaganione... Jedziemy ogladac kolejne domy, ale ten juz nie daje nam spokoju. Syn czul sie tam wspaniale w sadzie, sasiadka, ktora nas oprowadzala bardzo mila. Jako "podstawowa komorka spoleczna" w wieku produkcyjnym nie mozemy na odludzie, ale mozemy miec tutaj jego namiastke. I szanse na prace w obrebie wlasnego terytorium.
  13. Witam, Czas zaczac dziennik... Co prawda juz zasiedlilismy chaupe, ale to dopiero maly poczatek. Rok 2005, jakas wiosna. Okazuje sie, ze na naszej dzialeczce (12 "arów") sprawa nadal niejasna. Pana Kuligowskie... szuka policja, starostwo sie wstrzymuje,Burmistrz ma jakies zaleznosci... Polska masa. My wydalismy wszelkie oszczednosci na dzialke, projekt, uzgodnienia... Pierwsza inwestycja mlodego malzenstwa. Kocham Plske Prorodzinna. Decyzja - szukamy czegos starszego w okolicach Wrocka. Cyrklem, promien 30km i dawaj... Calkiem ladne kolo. Obszar spory. Szukamy we wszelkich mozliwych mediach. Zwiedzamy bedac w okolicy.
  14. Witam, Czas zaczac dziennik... Co prawda juz zasiedlilismy chaupe, ale to dopiero maly poczatek. Rok 2005, jakas wiosna. Okazuje sie, ze na naszej dzialeczce (12 "arów") sprawa nadal niejasna. Pana Kuligowskie... szuka policja, starostwo sie wstrzymuje,Burmistrz ma jakies zaleznosci... Polska masa. My wydalismy wszelkie oszczednosci na dzialke, projekt, uzgodnienia... Pierwsza inwestycja mlodego malzenstwa. Kocham Plske Prorodzinna. Decyzja - szukamy czegos starszego w okolicach Wrocka. Cyrklem, promien 30km i dawaj... Calkiem ladne kolo. Obszar spory. Szukamy we wszelkich mozliwych mediach. Zwiedzamy bedac w okolicy.
  15. U mnie bylo tak: od dolu - tynk-trzcina-deski do belek bita-lata-na lacie deski-na deskach glina do rowna z gora belek-deski "podlogi" poddasza Jest: - belki wystaja-na ich bokach lata do laty od dolu foli i nizej plyta GK - na lacie deski 19mm i na desce welna Teraz trzeba legary polozyc, kusi mnie pomiedzy dolozyc welny, czyli suma welny okolo 10cm. Na legary folia izolacyjna i deski... W lazieneczce OSB i na to plytki, oczywiscie izolacja wodna poprzedzone. Na tyej podlodze, ktora wywalilem staly 2 pokoje z cegly... nie odpowiadaly mojej "wizji" i fatalne do ocieplenia. Dach nowy, wiec z poddasza wywalilismy wszystko. Glina zostala jeszcze w jednym kwadracie, ale aby tam sie dostac, musze reszte juz wstepnie pokryc. Obecnie po poddaszu lazi sie po belkach nosnych stropu... pommiedzy lepiej nie stawac. Ide czytac dziennik tomk'a1950
×
×
  • Dodaj nową pozycję...