Witam wszystkich! Jakiś czas temu kupiłem dom zbudowany z kamienia wapiennego. Budynek jest ocieplony z zewnątrz styropianem o grubości 10 cm, a fundamenty 5-tką, okna są plastikowe. W pokojach na dole ścian (czyli przy podłodze), głównie za meblami pojawiły się plamki wilgoci i grzyb. Pokoje są wietrzone, w każdym jest przy suficie kratka wentylacyjna o dobrym ciągu, meble są poodsuwane od ściany minimum 10-15 cm. Pomyślałem, że wilgoć może przechodzić przez ściany, np poprzez źle zabezpieczony fundament. W miejscu największej wilgoci wykułem dużą dziurę o szrokości 1 metra, ale tynk i kamienie wapienne są suche, także fundament oddziela sucha, szczelna izolacja. W takiej sytuacji wydaje mi się, że przyczyną wilgoci w dolnej części ścian może być słaba cyrkulacja powietrza, bo grzyb pojawia się głównie za meblami. Pomyślałem sobie, że aby poprawić przepływ powietrza wykuję otwory na dole w rogach ścian łączących pokoje i założę kratki wentylacyjne. To pozwoliłoby na swobodny przepływ powietrza wzdłuż ścian między pokojami. Ewentualnie rozważałem wykucie dodatkowych pionowych kominów(nie wiem czy to właściwa nazwa) wentylacyjnych w rogach ścian i założenie kratek wentylacyjnych przy podłodze. Czy takie rozwiązania się stosuje? A może radzicie coś innego. Proszę o pomoc!