Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

jaworzyna

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    246
  • Rejestracja

jaworzyna's Achievements

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)

10

Reputacja

  1. Witam, wczoraj zakończyłem montaż DGP z sercem Dospel Piramida 400 i jestem niemile zaskoczony. Turbina uruchamia się prawidłowo za pomocą termostatu, ale po 50-10 min wyłącza się i i powietrze do pomieszczeń idzie tylko grawitacyjnie. Czy tak powinno być? Czy turbina nie powinna chodzić cały czas aż temperatura powietrza nie spadnie poniżej zdanego poziomu? Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
  2. No i nici z Foto-relacji... jakoś nie widać zdjęć które wklejam, a robie wszystko zgodnie z wytycznymi fachowców!!!
  3. No i nici z Foto-relacji... jakoś nie widać zdjęć które wklejam, a robie wszystko zgodnie z wytycznymi fachowców!!!
  4. Witam, Zimocha nas troszkę wstrzymała w działaniach! Potrzebujemy jeszcze z tydzień na dokończenie kominów i kawałka ściany szczytowej...może odwilż pomoże A potem szybciutko dach..i czekanie na PRAWDZIWĄ WIOSNĘ Tymczasem wszystko jest mokre, ale dom zaczyna przypominać swoim kształtem PRAWDZIWY DOM W ramach wspomnień BUDOWA KROK PO KROKU :)
  5. Witam, Zimocha nas troszkę wstrzymała w działaniach! Potrzebujemy jeszcze z tydzień na dokończenie kominów i kawałka ściany szczytowej...może odwilż pomoże A potem szybciutko dach..i czekanie na PRAWDZIWĄ WIOSNĘ Tymczasem wszystko jest mokre, ale dom zaczyna przypominać swoim kształtem PRAWDZIWY DOM W ramach wspomnień BUDOWA KROK PO KROKU
  6. Sylvuś...coraz więcej domowego klimatu Gratulacje, gratulacje.
  7. Schody zrobione! Zakręt jest z dwóch spoczników złożony. Swego rodzaju dwóch schodków....da się wytrzymać....ale czy da sie coś wnieść większego na górę...taaaakkkkkkk tylko że chyba rozłożone na części pierwsze!!! Dobrze że okna są duże....najwyżej przez okno będzie sie meble wnosić.... Strop jest wylany....po wielu wpływach pogodowych.. zdecydował sie jednak na egzystencje STAŁĄ a nie płynną i tym samym można już po nim spacerować. Ścianka kolankowa prawie gotowa!! ale mi się rymło!!!! Jak jeszcze zima troszkę sie wstrzyma, to będzie i dach!!!! Tymczasem trzeba pomyśleć o powolnym zatkaniu otworów okiennych. a zapomniałabym....mamy tez schody do ganku.... kolumienki powinny zaistnieć w tym tygodniu...no i zakończenie dachowe..wraz z dachem właściwym... .....a potem to już tyko DO WIOSNY!!!
  8. Mamy problem....Nasze schody nie mogą być takie jak w planach.... Będzie za stromo, za wysokie stopnie, stopnie wchodzące w drzwi na piętrze....itd.itp...... Dziuro-miejsco-otwór na drzwi niby dobry w wymiarach...a schodów się nie da wcisnąć.... Wydłużymy je na hol w parterze.... To nic nie da.....Po wielu myślówkach zostało,że schody będą miały ostatecznie zamiast zakrętu coś na kształt spocznika- czyli dwa duże kwadratowe stopnie!!! Może na tym się nie zabijemy Szkoda tylko, że tym samym jakakolwiek szansa na to aby można było bezkolizyjnie podzielić dom na dwa osobne mieszkania (w razie jakiejś historycznej potrzeby) tym samym runął w gruzach!!!! Wydłużone stopnie na parterze nie pozwolą na ewentualne wybicie drzwi z wiatrołapu na oddzielone schody na piętro!!!!!! Cholera by to..... Ale...w końcu zawsze można w razie potrzeby dobudować klatkę na zewnątrz domu...no nie.... Na razie musi być jak jest!!!!!
  9. Śnieg pada...z deszczem ale..to ŚNIEG!!! Dlaczego...nie mógłby poczekać jeszcze kilka tygodni... Przecież to JESIEŃ a nie zima!!!!!!!!! No mam nadzieję, że chociaż uda się zalać strop! No a potem...pomyślimy..trzeba będzie wszystko dobrze poprzykrywać i już!!! Nie tracę nadziei, że jednak to chwilowe pogorszenie pogody i jeszcze trochę damy radę podciągnąć prace budowlane... W sumie jednak nic na siłę...nie da się to się nie da! Da się to fajowo!!! Trzeba być dobrej myśli :)
  10. No to mamy już daszek nad naszym parterem!!! Od razu jakoś przerażająco ciemno sie zrobiło w pomieszczeniach...martwi mnie to! A przecież okna są duże, wręcz ponad przeciętnie duże!!! Jak tylko ekipa nie zostanie zasypana śniegiem to kolejny tydzień będą dokańczać strop i realizować budowę naszego ganku!!! Ganek jeszcze bowiem nie zaistniał ...no a teraz kiedy strop już prawie gotowy...czas i na ganek...tak aby można było się piąć wyżej! No i ewentualny dach mieć już nad wszystkimi ,,przystawkami'' domu! Jestem przerażona wysokością pomieszczeń i wielkością okien! Wiem, że co do wysokości to będzie niżej bo przecież brakuje teraz ze 20 cm które będą podłogą....ale i te okna... wiem, wiem...są ramy, są wypełniacze wokół okien...no ale mimo wszystko jakieś takie mi sie ogromniaście wielkie wydają!!!Kto to będzie mył????? KURCZE! Widzicie, najpierw po fundamencie miałam wrażenie, że pomieszczenia malutkie jakieś...jak już ściany stoją to sie troszkę bardziej ''ludzkie'' zrobiły...a teraz mam na odwrót...za wielkie okna i wysokość!!!! Czy też mi się zmieni ????? Zobaczymy.... Jedno jest pewne...sprzątać będzie co!Ach..byleby tylko sił starczyło!!! Psy bez wahania zaakceptowały swoją nową ''budę'', największą przyjemność mają w slalomach pomiędzy stemplami!!! Fascynuje ich także możliwość przeskakiwania i wyskakiwania przez okna i wszelkie otwory w celu pościgowym! Najfajniejsza zabawa jednak to tarzanie się w górce piachu!!! Resztki stempli i inne deseczki to dla odmiany smakowity przerywnik w baraszkowaniu...taka podręczna przegryzka!
  11. No moi kochani!! Ściany już są! Tempo super expres...w poniedziałek był fundament, dzisiaj czas na nadproża i .....parter będzie skończony! Jeszcze tylko poprawka okna, bo się jakoś niezaplanowanie powiększyło o szerokość 2 pustaków!!!!!! Ale już panowie zapanowali nad sytuacją! Bałagan w okolicy budowy rozszerza się jakoś okropnie...ten piach, dechy, druty itd.... No ale...może kiedyś sie nad tym zapanuje!!! Tymczasem trzymajcie kciuki żeby przed zimą dach jeszcze zdążyć papą pokryć!!!!! Mam nadzieję, że damy radę.... Psy szaleją! Piachu z budowy przynoszą na sobie takie ilości, że chyba przestanę sprzątać! Nie warto! A tak w ogóle....to oby do wiosny....
  12. Ach ta pogoda.... Myślicie ze sie troszkę jeszcze uspokoi? Na razie powoli powstają boczne ściany.....Jakoś wydaje mi sie to wszystko strasznie małe..czy jak będą ściany to będzie to wyglądało troszkę inaczej.... To co na projekcie wydawało sie wystarczające...w realu jest jakieś takie maluteńkie No ale....zobaczymy jak będą już stały ścianki działowe....zobaczymy... Na razie coś się powoli pojawia...nareszcie bo Kasa znika szybciej niż cokolwiek sie pojawia na horyzoncie Pozdrawiam i ZAKLINAM SŁONKO O JESZCZE KILKA DNI ...poświeć troszke
  13. Ach ta pogoda.... Myślicie ze sie troszkę jeszcze uspokoi? Na razie powoli powstają boczne ściany.....Jakoś wydaje mi sie to wszystko strasznie małe..czy jak będą ściany to będzie to wyglądało troszkę inaczej.... To co na projekcie wydawało sie wystarczające...w realu jest jakieś takie maluteńkie No ale....zobaczymy jak będą już stały ścianki działowe....zobaczymy... Na razie coś się powoli pojawia...nareszcie bo Kasa znika szybciej niż cokolwiek sie pojawia na horyzoncie Pozdrawiam i ZAKLINAM SŁONKO O JESZCZE KILKA DNI ...poświeć troszke
  14. Fundamenty na finiszu... Mam nadzieję, że pogoda pozwoli na popchnięcie prac do zadowalającego nas etapu. Chociaż takiego aby przetrwać zimę! Ekipa ma wzniosłe plany...twierdzą, że bez problemu postawią dom wraz z zadaszeniem!!!! Ja nie jestem aż taką optymistką....chociaż nie miałabym nic przeciwko temu!!!!!!! Tymczasem mój małżonek jest zaangażowany w budowę na całego..a ja jestem wyłącznie fotoreporterem! Mój czas nadejdzie w II części budowy! Uwieczniam co się da...pomimo braku czasu i ogromnego natłoku różnych tematów. Wiedzieliśmy, że nie będzie lekko, ale że aż tak....... Ekipa jak dotąd sprawuje się doskonale, dzień w dzień widać ogromne postępy w pracach....potrzebne nam tylko SŁONKO! Kasa znika w ziemi- jak wsiąkająca woda...a przed nami jeszcze TYLEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE wydatków...........Mieliśmy krótką chwilę zwątpienia....Czy wszyscy ją przechodzą? Uznaliśmy jednak, że jak się już powiedziało A, to i trzeba powiedzieć B!!!!! Trzymajcie kciuki!!!!Przydadzą się
  15. Fundamenty na finiszu... Mam nadzieję, że pogoda pozwoli na popchnięcie prac do zadowalającego nas etapu. Chociaż takiego aby przetrwać zimę! Ekipa ma wzniosłe plany...twierdzą, że bez problemu postawią dom wraz z zadaszeniem!!!! Ja nie jestem aż taką optymistką....chociaż nie miałabym nic przeciwko temu!!!!!!! Tymczasem mój małżonek jest zaangażowany w budowę na całego..a ja jestem wyłącznie fotoreporterem! Mój czas nadejdzie w II części budowy! Uwieczniam co się da...pomimo braku czasu i ogromnego natłoku różnych tematów. Wiedzieliśmy, że nie będzie lekko, ale że aż tak....... Ekipa jak dotąd sprawuje się doskonale, dzień w dzień widać ogromne postępy w pracach....potrzebne nam tylko SŁONKO! Kasa znika w ziemi- jak wsiąkająca woda...a przed nami jeszcze TYLEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE wydatków...........Mieliśmy krótką chwilę zwątpienia....Czy wszyscy ją przechodzą? Uznaliśmy jednak, że jak się już powiedziało A, to i trzeba powiedzieć B!!!!! Trzymajcie kciuki!!!!Przydadzą się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...