witam chcialem sie dolaczyc do tematu mianowicie mam problem z naciekiem na kominie sadza lub jakas podobna twora.,. walcze 3 lata przeczytalem chyba wszystko co dostepne na necie i brak mi juz pomyslu , probowalem roznych nastawien na piecu kmg1 z osieka sterownik st37 a problem nadal jest mialem czerwony komin z klinkieru a teraz wyglada jak po pozarze i do tego dach . dobrze za zrobilem go z czarnej dachowki szkoda ze nie szkliwiona ale coz ... komin wysoki ok 11,5 metra a dotego strasznie szeroki ok2,5 metra wklad kominowy typowy ,,zolty ,, jest od ok.8 m. wysokosci do samego szczytu natomiast do 8 metrow rura azbestowa tak bylo reszta powstala z rozbudowy domu ok240 m2 uzytkowej moze to wina szerokosci sam juz nie wiem komin wystaje ok.0,70cm pow.kalenica i jest tak.2 kanaly dymne na prawo3 wentylacyjneTeraz spalinowy od Co.nastepnie 2 kanaly wentylacyjne i 2 kanaly dymne naprawde spory. kominy dymne i spalinowy otwory do gory , natomiast wentylacyjne wychodza na boki moze to ta wentylacja za bardzo wychladza przewod dymny od C.O. nie ukrywam ze nie mierzylem temp.spalin na wylocie piec nadtawiony tak1,5min podawnia 1.5 mni.przerwy nadmuch 6 w skali0_10 , przerwa w podtrzy. 8min. temp.zadana 60 C. zamontowany zawor 3 drozny., pale ekogroszkiem chwAlowice z 30%domieszkom mialu , opal sezonowany suchy czasem babcia go polowa zeby sie nie kurzylo przy zasypywaniu wiem ze to zle ale to babcia ...czasami wiwcej sadzy czasami mniel ale zawsze jest , jak zapodam dmuchawe na 10 to wkolo furga sama sadza takze trzymam na 6 martwi mnie komin powyzej kalenicy nie ladnie wyglada a pozatym boje si zeby go szlak nie trafil okuty jest dobrxe takze nic na poddasze sie narazie nie przedostaje ale z czasem kto wie... jezeli macie wiedze jak rozwiazac problem prosze o odpowiedz jak sobie. tam mazia poradzic