Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

alfa-tech

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    31
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez alfa-tech

  1. Witam Tworzymy grupę na FB porady i opinie wszystkich zainteresowanych zapraszam https://www.facebook.com/groups/828973254598549/
  2. Przebudowaliśmy kiedyś podobną oczyszczalnię wykonaną na bazie szamba i drenażu zrobionego z wikliny układanych w rulony. Jak dokładnie to było zrobione to nie wiem ale materiał jest super. Działała poprawnie ponad 20 lat w bardzo trudnych warunkach gruntowych (glina). Także trop jest dobry.
  3. Jeśli trafi się upierdliwego urzędnika zawsze można się odwołać do instancji wyżej w przypadku odrzucenia zgłoszenia, projektu itp. Za każdym razem jak były problemy odwoływaliśmy się wyżej (Starosta, Wojewoda) i za każdym razem było przyjęte lub do ponownego rozpatrzenia i bez problemu było wykonane. Także nie powinno być problemu w tym przypadku. Zwłaszcza że jest to błaha sprawa. Ważne że odwołanie musi zawierając podstawę prawną do której się odwołujemy i tym przypadku służymy pomocą.
  4. Projekt oczyszczalni jest ciekawy i dość skomplikowany. Słabe punkty do odprowadzenie wody i napowietrzanie złoża, trzeba pamiętać że ciąg powietrza jest wtedy gdy układ pionowy rur jest dłuższy od poziomego a średnica najlepiej 110. Co do zgłaszania oczyszczalni to sami sobie robicie pod górkę. Im więcej pytań do urzędnika tym więcej odpowiedzi i wątpliwości. Nikt nie zalegalizuje nawet fajnego pomysłu bo będzie się bał. Najprostsza metoda to zgłoszenie części oczyszczalni np. osadnika gnilnego, ewentualnych przepompowni i studni chłonnej lub drenażu jako całości. Nikt potem nie wymyśla bo jest w oparciu o standardy. Certyfikaty na poszczególne urządzenia są ogólnodostępne. Ulepszając potem te oczyszczalnie poprawiacie tylko parametry ścieku oczyszczonego, którego to już potem nic nie obchodzi i nie ma problemu. Panowie nie bać się i do roboty!!!
  5. Super że się czepiasz. Takie rzeczy wręcz wypada pisać. Jesteśmy instalatorami i serwisantami w zasadzie większości oczyszczalni i jesteśmy po tej samej stronie co nasi klienci. Do nas podjeżdżają przedstawiciele sprzedawcy itp. oferują cuda certyfikat jako potwierdzenie a potem się martw. Oczywiście nie wypada nam pisać jaka dana oczyszczalnia jest nieciekawa ale zamierzeniem było pisanie w formie pomocy w prostych serwisach. Co to forum niesie jest też dla nas wskazówką co się dzieje w różnych sytuacjach o których nie wiemy. Także czepiaj się i wytykaj co leży. Pozdrawiam
  6. Samej budowy oczyszczalni w takim przypadku nikt nie zakwestionuje i odbioru też ale może być problem przy rejestracji oczyszczalni w gminie. Zawsze żądają certyfikatów urządzeń - oczywiście przynajmniej u nas. Nie wiem jak by wyglądała procedura legalizacyjna i czy musiałaby być dodatkowo badana po względem jakości oczyszczania tak jak to jest przy zrzutach do cieków. W przypadku certyfikatów sprawa jest prosta dostarcza się i już gotowe nawet jeżeli są one skrajnie naciągane przez producentów.
  7. Bardzo nam się podoba praca jerzyka i trzymamy kciuki za dalsze postępy (sami jesteśmy pasjonatami i doceniamy innych fachowców dziękujemy za wiedzę Beja - masz rację co do rzęsy ale problem jest bardziej skomplikowany). Chęć dzielenia się wiedzą z innymi był spontaniczny. Mamy ogrom zdjęć takich oczyszczalni nie tylko z Polski i nie potrzebujemy innych a tym bardziej szanujemy prawa autorskie. Na oczyszczalniach o dużych wydajnościach dla firm problem pojawiał się szybko z wydajnością i jakością już po 3 latach natomiast przy małych po ok. 4-5. Mamy pełne raporty z takich oczyszczalni badania parametrów na wejściu i wyjściu. Oczyszczalnie roślinne nam się bardzo podobają i chcielibyśmy aby więcej takich powstawało (chociażby ze względu na walory estetyczne). My takimi się już nie zajmujemy i dlatego wiedza jest ograniczona. Budujemy zwykłe i pełno biologiczne ale jest to tylko wynik zapotrzebowania rynku. Klienci oczekują natychmiast gotowych rozwiązań (tak jak pacjent u lekarza natychmiastowego działania) a tego typu są idealne dla twórczości własnej. Nie znoszę jak ktoś próbuje oskarżać innych przez pryzmat własnej ułomności. Zastanów się zanim kogoś ponownie oplujesz (zagranie poniżej pasa). I tym samym chęć wspierania użytkowników zdechła. Już nam się po prostu nie chce. Pozdrawiam
  8. W drenażu zbierającym już nie zachodzi doczyszczanie gdyż pełni on funkcję odbiornika ze złoża i transportuje w tym przypadku do zbiornika na deszczówkę. Czyli tak jakbyś wrzucał bakterie do zbiornika na deszczówkę. Mogą one jedynie wspomóc przeczyszczanie rury przepływowej. Tak zagadnienie dotyczyło doboru oczyszczalni. Tak jak wspomniałem złoże bardzo stabilizuje proces oczyszczania i żywotność bakterii w przypadku przerw w dostawie energii lub dopływie świeżego ścieku. Jednak to nie zmienia faktu że przy dużych zrzutach chwilowych jakość ścieku oczyszczonego bez porcjowania niestety jest niska. Dotyczy to każdej technologii przepływowej. Problemem jest również zbyt mały bufor w osadnikach.
  9. Przy tak dużym spadku terenu można faktycznie wiele zdziałać grawitacyjnie. Oczyszczanie wody pościekowej przez filtr pionowy piaskowy daję świetne rezultaty i przy miąższości ok. 60 cm parametry są zbliżone do wody deszczowej a nawet lepiej. Przy zakopaniu rur drenażowych ważne jest wykonanie filtru pionowego wielofrakcyjnego gdyż każda nawet najlepsza oczyszczalnia niesie ze sobą jeszcze ładunek zanieczyszczeń do odpływu. Dlatego wodo po oczyszczalni nie nadaje się do bezpośredniego wykorzystania w zbiornikach zamkniętych (do deszczówki). W jakim celu dosypujesz preparaty do drenażu zbierającego? Przy wykonaniu oczyszczalni najważniejsza jest prawidłowa koncepcja całego systemu. Detale wykonania takie jak np. betonowanie zbiorników, ustawianie spadków na rurach 1 lub 2 - 2,5% itp. są istotne ale w małym stopniu wpływają na trwałość rozwiązań. Ważne jest jest aby rozwiązania dopasować do warunków gruntowych panujących na działce i dodatkowych warunków które musi spełnić oczyszczalnia. Przykład dopasowania oczyszczalni: Rozważamy oczyszczalnię przepływową np. BioHybrydę lub inną Ilość użytkowników: 6 - młoda rodzina z dziećmi Ilość łazienek: 2 Największe zrzuty ścieków przypadają wieczorem (kąpiele) i co wówczas. Oczyszczalnia zaprojektowana na np. 0,9 m3/dobę przeliczana 0,9/24=0,0375 m3/h. Zakładając dodtkowo nierównomierność przepływu n=1,1 uzyskujemy 0,04125 m3/h. Co się w takiej sytuacji dzieje z oczyszczalnią w przypadku kąpieli wieczornej w 2 łazienkach na raz. Potężna ilość ścieku, która trafia do oczyszczalni wypłukuje bakterie mające oczyszczać ścieki do odpływu często taka oczyszczalnia działa w trybie awaryjnym przelewami. Całość trochę w tym przypadku ratuje złoże biologiczne, które stabilizuje proces i zabezpiecza przed pełnym pozbyciem się bakterii ale jakość wypływającego ścieku już nie jest zadowalająca. Jak uważacie co w takiej sytuacji należy wykonać? I jaką dobrać oczyszczalnię (nie chodzi o typ, producenta tylko rozwiązanie)? To jest jeden z przykładów jakie trzeba rozwiązywać przy dopasowywaniu oczyszczalni koniecznie trzeba tez przewidywać wiele dodatkowych sytuacji (np. zima z systemami deszczowymi) przepełnienia zbiorników deszczowych (zasuwy burzowe) itp.
  10. To miała być tylko prowokacja słowna do zgłębienia tematu. Przy wyborze dowolnych urządzeń użytkownik powinien opanować chociaż minimum wiedzy aby nie zostać nabitym w butelkę. Często napotykamy klientów którzy sobie świetnie radzą z wstępną wiedza juz po kilku godzinach w sieci. Każdy kto szuka "dobrej" oczyszczalni powinien omijać takie wynalazki i określić czego faktycznie potrzebuje.
  11. Faktycznie lepiej dobrze zapoznaj się z forum jest sporo ciekawych informacji. A co do wyboru urządzeń najpierw określ swoje potrzeby i wymagania. Jeśli kryterium wyboru jest tylko cena to są OK.
  12. Problem z rybami to może być efekt braku pełnej pracy oczyszczalni gdyż oczyszczalnie roślinne pełną aktywność uzyskują po około 3 latach pracy. Chodzi tu przede wszystkim o rozrost korzeni. Brak dostatecznego czyszczenia ścieków skutkuje małą ilością tlenu w oczku gdyż potrzebują go do rozwoju bakterie tlenowe. Napowietrzanie "szarej wody" na pewno wspomaga proces. Z naszych danych oczyszczalnie trzcinowe zaczynały mieć problemu już po 4-5 latach użytkowania. Początkowo nieprzyjemne zapachy a potem zamulenie drenażu i koniec. Ciekaw jestem jak z zapachami? Czy na oczku pojawia się rzęsa wodna? My w ten sposób określaliśmy jakość wody z oczyszczalni biologicznych. Jak oczko byłe całe pokryte to było OK jak się natomiast cofała oznaczało to jakieś problemy z biologią w oczyszczalni. Ważne aby używać dobrych bakterii do oczyszczalni.
  13. Klika razy robiliśmy badania takich oczyszczalni (na zlecenie dużej firmy, które posiada takie oczyszczalnie) problemy z jakością ścieków pojawiały się już po 3 latach funkcjonowania. Parametry ścieków na wyjściu były nawet większe niż na wejściu ale nie jesteśmy specjalistami w tego typie oczyszczalni (wybudowaliśmy tylko kilka sztuk i wygląda to dobrze ale nie były badane) i nie jesteśmy w stanie podać pełnej diagnozy zaistniałej sytuacji. Próby wyjaśniania przez specjalistów wskazywały na powstawanie sapropelu i ewentualnego dodatkowego gnicia lub nawet zagnicia podłoża. Przedstawiciele firm zachodnich mówili że ta technologia się tam nie sprawdziła i była konieczność szybkiej wymiany złoża. Prześlij proszę zdjęcia swojej oczyszczalni gdyż my unikamy tego typu oczyszczalni (przez zaistniałe problemy rozwiązań technologicznych) a jest szkoda bo oprócz walorów technicznych uzyskujemy walory estetyczne. Ciekaw jestem jak wygląda skuteczność oczyszczania zimą?
  14. Szamba ekologiczne to jest przyjęta potoczna nazwa oczyszczalni drenażowej. Niestety w naszym kraju sprzedawcy podłapali temat i nazywają zwykłe szamba z laminatu lub podobnych materiałów jako ekologiczne w tym również betonowe. Dlatego w chwili obecnej używanie nazwy szambo ekologiczne już nic nie wnosi i wprowadza w błąd. Oczyszczalnia (zwykła drenażowa) dla 7 osobowej rodziny powinna być zbudowana na zbiorniku o min. pojemności 3,36 m3 (7 x 0,16 x 3). W praktyce 3000 sobie z tym poradzi z tym że wywóz osadu co 1-1,5 roku.
  15. Przy podnoszeniu drenażu, studni chłonnej itp. przy pomocy przepompowni uzyskujemy zjawisko podniesionego słupa wody, który powoduje wtłaczanie a tym samym rozejście się wody w gruncie w warstwie przepuszczalnej. Identyczne zjawiska występują podczas deszczu a efekt uzyskany w ten sposób pozwala na pozbycie się wody oczyszczonej. Oczywiście taka metoda nie jest idealna bo powoduje dodatkowo rozmiękanie gruntu otaczającego (szczególnie na wiosnę), ale z praktycznego działania sprawdza się zadowalająco. Warunek jest taki że budujemy bardzo szerokie złoże jako podbudowę pod studnię chłonną lub tunele ale nie zagłębiamy poniżej warstwy nośnej wody nad gruntem nieprzepuszczalnym. Nie każdy grunt się nadaje na budowę takiego rozwiązania: grunty jako zaniżone spływy obszaru, grunty bez wyraźnego podziału (humus - warstwa nośna - grunt nieprzepuszczalny), grunty nieprzepuszczalne podmokłe itp. Na takie warunki konieczna jest już wizyta firm lub osób bardzo doświadczonych i zaplanowanie całej koncepcji budowy oczyszczalni a szczególnie rozsączania. Również bardzo pomocne i chyba najlepsze rozwiązanie jest badanie gruntu w celu określenia warstw jakie budują podłoże. Czasami udaje się znaleźć warstwy przepuszczalne poniżej.
  16. Faktycznie rozpędziłem się z przepompownią nie jest wymagana w sytuacji gdy mamy grunt przepuszczalny i wodę znacznie poniżej poziomu odprowadzenia. Pełną informację uzyskamy dopiero po głębszej analizie gruntu z niższych warstw. Bardzo często w takich sytuacjach grunt zmienia się w warstwy nieprzepuszczalne dlatego była informacja o przepompowni z konieczności budowy filtra pionowego piaskowego w celu zabezpieczenia drobnych porów przepuszczalnych w piaskach ilastych, ale nie jest to reguła. Dlatego przepraszam za wprowadzenie w błąd i dziękuje za czujność.
  17. W tym przypadku dla Biorocka jak i również innych oczyszczalni będzie potrzebna przepompownia, która w znaczny sposób ograniczy trwałość i efektywność rozwiązania. Dla 3 osobowej rodziny jest mało opłacalny wybór (duży koszt na 1 osobę) wśród dostępnych urządzeń (dla tylu osób dobrze wypada BioPura 4, Biohybryda, Biorock, i inne podobne najlepiej ze złożem ze względu na mniejszą ilość ścieków) . Proszę szukać firmy z najbliższych okolic, gdyż w przypadku ewentualnych awarii się Pan nie doprosi obsługi.
  18. Z doświadczenia użytkowników takie oczyszczalnie się nie sprawdzają. Bardzo szybko na dnie robi się muł bagienny słabo przepuszczalny a zimą zamarzają. przykład takiej oczyszczalni i zdjęcia zimą: http://www.oczyszczalnie.biz.pl/?p=207
  19. W tym przypadku tropiący wątki Beja ma znowu rację oczyszczalnia NV i Fel jest kopią oczyszczalni Nebraska produkcji kanadyjskiej, zresztą ta technologia też stamtąd pochodzi. certyfikowana zawsze była oczyszczalnia z osadnikiem wstępnym. Szkoda że jest takie podejście aby upychać na siłę same reaktory jako pełną oczyszczalnię. Sam reaktor jest dobry zbudowany na leju Imhoffa z filtrem grzebieniowym na wylocie a tak wychodzi bezsensownie obciążony reaktor, który wszystko mieli a sam sposób wypróżniania z koniecznością odkręcania wewnątrz oczyszczalni kroćca z powietrzem wchodząc do niej to już kpina. NV lub Fel z osadnikiem wstępnym będzie OK ale już wtedy cena nie.
  20. Jest sporo rozwiązań przebudowy szamba na oczyszczalnię i pełno gotowych modułów , które można wstawić jako kolejny zbiornik. Takie systemy powstały u naszych zachodnich sąsiadów jako elementy do modernizacji oczyszczalni drenażowych. Można zbudować oczyszczalnię biologiczną z szamba pod warunkiem że jest to zbiornik z wcześniejszej oczyszczalni np. drenażowej lub inny z certyfikatem. Gminy żądają certyfikatów wszystkich elementów urządzeń. Na przeróbkę na pewno nie nadaje się szambo wykonane wg własnego indywidualnego podejścia budowlanego, stare, cieknące, "beczki po wszystkim" itp
  21. Z naszego doświadczenia jest zasada co ma się zepsuć to na pewno się zepsuje i wystający pływak nie uchroni nas przed katastrofą. Co do przepompowni to zbudowaliśmy ich pewnie z 1000 i pompy się niestety psuja i to coraz częściej (stosujemy pompy Ebara i Wilo). To co jest napisane to wygląda na raczej nagonkę na urządzenie które w samej istocie założeń na pewno jest super tylko niestety jak zwykle kompromis. U nas są niziny i tereny równe także przepompownia będzie musiała być w każdej i pomimo iż się pompy rzadko psują średnio raz na 3-5 lat to i tak się psują i generują problemy. Tym przepływem w mojej "figurze akrobatycznej" płyną ścieki w czasie awarii urządzeń odpływowych przy spiętrzeniu. Jesteśmy praktykami i takie puste zapewnienia, że się nic nie dzieje nas nie przekonują. Zbyt długo jesteśmy w tej branży i za bardzo ją lubimy tą branże żeby nam wciskać takie banialuki. Jeszcze raz podkreślam oczyszczalnia jest świetna Biodisc jest świetny Actibloc jest świetny inne też są super tylko że każda ma coś!!! Kompresory się psują (w większości tylko membrany) i owszem niepotrzebnie też zużywają energię złoże zraszane też ma wady i dlatego szukamy dobrych rozwiązań. Nie stosuję statystyk bo jest zbyt duża dynamika zmian a od producentów jak i również ich przedstawicieli oczekuję rozwiązań "głupoto odpornych" i zabezpieczających przed różnymi przykrymi ewentualnościami
  22. Beja ma rację młynek jest bardzo niekorzystnym rozwiązaniem dla systemów kanalizacyjnych w tym szczególnie oczyszczalni. Powoduje konieczność przetwarzania zbędnych substancji na dodatkowy osad i w ten sposób zwiększają drastycznie przyrost osadu nadmiernego. Największym problemem będzie dla oczyszczalni o zbyt małej części osadnikowej wstępnej lub ich nawet braku np. oczyszczalnie VH, AT itp. Wymaga to większej częstotliwości wywozów.
  23. Oczyszczalnia ma przepływ pionowy przez wypełnienie wewnątrz zbiornika. Jest materiał filtracyjny na którym rozwija się błona biologiczna i gęstość wypełnienia pozwala na oczyszczanie ścieków jednym przepływem pionowym przez część reakcyjną. Wg producenta złoże jest niewymienialne i powinno służyć przez bardzo długi czas. Problem jest tylko wówczas gdy urządzenia dodatkowe zawiodą (przepompownia, która prawie zawsze jest montowana za urządzeniem gdyż w większości jest brak tak dużych spadków na działkach) a użytkownik nadal wprowadza ścieki. Osadniki gnilne, które stosuje się na jako wstępny posiadają dodatkowe odpowietrzenia wewnętrzne. Takimi właśnie odpowietrzeniami przy spiętrzonym ścieku przedostaje się zawiesina i kożuch i na złoże zatykając niestety pory wypełnień. W takiej sytuacji pozostaje najczęściej płukanie złoża. Wypełnienie złoża jest w workach więc w tej trudnej sytuacji jest małe ułatwienie.
  24. Zgadzam się z tym ale od tego niestety nie uciekniemy. A winni w większości jesteśmy sami sobie za taki stan rzeczy. Ciągła chęć ulepszeń i dodatkowych wymagań powoduje że producenci ciągle dokładają coraz to bardziej dziwnych rozwiązań, które w większości przypadków poprawiają skuteczność ale z drugiej strony skazują użytkowników na drogie i niepotrzebne serwisy. Najważniejsza zasada w doborze urządzeń w tej branży jest taka: im prostsze tym lepsze dla użytkownika. Im mniej elektro-urządzeń tym bardziej trwalsze rozwiązanie. Często odwiedzamy oczyszczalnie biologiczno-mechaniczne z przed około 10 lat i tam najczęściej już wymagają totalnej przebudowy. Środowisko ścieków jest tak agresywne że rozpada się wszystko co metalowe (opaski, śruby, kable itp.) pozostają nienaruszone zbiorniki i elementy PCV, PP, PE reszta najczęściej do wymiany. Tak samo się dzieje w nowych oczyszczalniach gdzie opaski metalowe na węże "znikają" już po 2 latach (tak mieliśmy w kilku oczyszczalniach Bio Duo).
  25. nie wspominając już o zużyciu energii elektrycznej na poziomie kilkadziesiąt razy więcej niż wartość deklarowana, wielu "niezadowolonych" użytkowników "uszczęśliwionych" przez gminy ma całkiem niezłe rachunki za energię elektryczną Jest podobno przekłamanie w dokumentacji w samej certyfikacji urządzeń i dlatego wartość podana jest wysoka (badano urządzenie o dużej przepustowości - nie znam pełnych informacji tylko co nam przekazali). Kompresor ma ok 60 W i małe elektrozawory więc nie ma chyba podstaw do tragizowania. Cykle dobowe oczywiście są ale w przypadku oczyszczalni np. produkcji http://metria.pl/produkty/oczyszczalnie/oczyszczalnia-biologiczna-sbr/ posiadasz czujnik sprawdzajacy poziom ścieków i jest to użyte do pracy oczyszczalni niestety pomimo zapewnień Ornplast takiego układu nie ma w montowanych urządzeniach W standardowych wersjach była bez miernika cieczy ale w przetargach było to ujęte sam zresztą widziałem taką oczyszczalnię. Coś na zasadzie pływaka na dopływie z włącznikiem do sterownika. Jak jest mało ścieków to przechodzi w tryb urlopowy. Teraz jest podobno nowe sterowanie z silnikami krokowymi i pomiarem ciśnienia ale jeszcze nie testowaliśmy tych rozwiązań. Myślę że za około 1-2 miesiące będziemy mieli pełne dane. Poza tym dalej podtrzymujemy opinię że to jedna z "lepszych" oczyszczalni. Natomiast co odporności na nierównomierność zrzutu producenci mają na myśli bufory w osadnikach wstępnych powstałych w wyniku porcjowania ścieków do reaktora. Bufor przyjmuje dużą porcję ścieków i następnie przerzuca dalej. Problem oczywiście pojawia się w sytuacji gdy bufor jest zbyt mały do chwilowej wartości zrzutu. Tak samo o nierównomierności napisał Sotralentz w oczyszczalniach Bio Duo, czy też np. Euro Plast z oczyszczalnią Euromatic - odporność na zrzuty udarowe, czyli dalej to samo ale dziwacznie nazwane.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...