Mam też ten sam problem. Kupiliśmy z żoną stary (1930rok) dom drewniany i od 8 miesięcy rozpoczęliśmy remont. Wymieniłem podwaliny, okna, poszycie dachowe, centralne itp. nagle stanęliśmy przed wyborem co kłaść na ściany? Pierwotnie myślałem o desce szalunkowej (takiej samej jak na zewnątrz), ale przeraziły mnie koszty teraz bardziej skłaniam się do płyty kg i na dodatek majster powiedział mi że daje mi gwarancję 5 lat że nie zobaczę pęknięcia. Czy mówi prawdę ? Proszę o pomoc. Pozdrawiam