Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Yacko

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    18
  • Rejestracja

O Yacko

  • Urodziny 01.01.1978

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Kujawy
  • Województwo
    kujawsko-pomorskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Yacko's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Dzięki za odpowiedź. Zdecydowałem się jednak przykręcić łatę do deskowania i założyć sznurki. Nurtuje mnie jeszcze sprawa uszczelnienia folii paroaizolacynych wokół kabli elektrycznych - czy coś lepszego oprócz obklejenia taśmą?
  2. Mam zapytanie odnośnie dylatacji dachu - pomiędzy wełną a deskami dachowymi. Prawie wszędzie mam zrobione prawidłowo na sznurki, ale przy krawędziach ścian nie było jak przybić takerem sznurka, więc wykonawcy przykręcili paski styropianu. Wiem, że to gorsze rozwiązanie niż prawidłowo skrzyżowany sznurek i można było dać na ścianie łatę i do łaty sznurek, ale wykonawcy to moi znajomi i nie chciałbym za bardzo narobić im dodatkowej pracy, jeśli to nie konieczne. Co sądzicie o czymś takim zamiast sznurka ? W sumie przewiew jakiś tam będzie, gorszy niż w przypadku sznurka, ale może nie będzie tragedii ? Link do zdjęcia:
  3. Mam zapytanie odnośnie dylatacji dachu - pomiędzy wełną a deskami dachowymi. Prawie wszędzie mam zrobione prawidłowo na sznurki, ale przy krawędziach ścian nie było jak przybić takerem sznurka, więc wykonawcy przykręcili paski styropianu. Wiem, że to gorsze rozwiązanie niż prawidłowo skrzyżowany sznurek i można było dać na ścianie łatę i do łaty sznurek, ale wykonawcy to moi znajomi i nie chciałbym za bardzo narobić im dodatkowej pracy, jeśli to nie konieczne. Co sądzicie o czymś takim zamiast sznurka ? W sumie przewiew jakiś tam będzie, gorszy niż w przypadku sznurka, ale może nie będzie tragedii ? Link do zdjęcia:
  4. Nikt nie podpowie? Miałem kilku doradców i pozostały 3 wersje: Papa niestety przycięta na wprost, nie pod skosem. 1. Lepik na zimno, tylko na wierzch łączenia pionowego. 2. Silikon wciskać pod zakład i docisnąć. 3. Posmarować zakłady pionowe dysperbitem.
  5. Nikt nie podpowie? Miałem kilku doradców i pozostały 2 wersje: 1. Lepik na zimno, tylko na wierzch łączenia pionowego. 2. Silikon wciskać pod zakład i docisnąć.
  6. Niestety pionowe zakłady są - czym najlepiej to uszczelnić ? Dodatkowo może uszczelnic również zakłady poziome (przykleić) aby z czasem od podwiewania wiatru sie nie uniosła papa ?
  7. Mam jeszcze inny dylemat - czy papa na zakładach poziomych i pionowych, nawet kładziona na zimno nie powinna być smarowana chociażby lepikiem ? Z tego co pamiętam to wykonawca przybijał tylko w miejscu zakładu gwoździami (zakłady poziome), co do pionowych to mam nadzieję, że ich uniknął, ale obawiam się że nie - jutro sprawdzę. Najbardziej obawiam się tych zakładów pionowych - tam chyba najłatwiej dostać się wodzie, np. z topniejącego śniegu nawianego pod dachówkę.
  8. U mnie niestety kolidowała - majster bardzo blisku brzegu przybił kontrłaty i po wywinieciu grubej papy, szczególnie na zakładach struktonit był za mocno odchylany. Teraz juz po zawodach, bo majster przyciął równo papę - zostawic tak czy cos wykombinować zanim to przykryje dachówką ?
  9. Mam pewne obawy co do słuszności decyzji wykonawcy dachu o przycięciu papy na deskowaniu w miejscu krawędzi szczytowych równo z krokwiami. Myslałem o wywinieciu tej papy do góry, ale wtedy nie dałoby się położyc idealnie struktonitu, szczególnie w miejscach zakładu papy. Czy zostawić tak przyciętą papę czy może uszczelnić silikonem dekarskim miejsce styku końca papy do struktonitu ? Obawawiam się, ze przy mocnym wietrze i deszczu mogłaby tam się woda dostać.
  10. Proszę o pomoc odnośnie wentylacji dachu, a w szczególności przestrzeni pomiędzy wełną a deskowaniem- dach dwuspadowy. Majster przy deskowaniu przybił deski w kalenicy prawie do czoła, pomimo zaleceń mojego kolegi budowlańca aby pozostawić szczelinę około 5cm. W niektórych miejscach jest ta szczelina ale to maksymalnie 2cm (deski jeszcze wyschną, wiec może 2,5cm maks się zrobi). Rozumiem, że na kalenicy na łaty powinien być położony pas membrany a po założeniu gąsiorów wycięta szczelina w papie w kalenicy ? Nigdzie nie mogę znaleźć zdjęcia jak to ma wyglądać a pojecie o dachach mam nikłe, a majster nie zamierza nic robić. Jednak niepokoi mnie fakt iż byłem u znajomego, który nie miał zadnych otworów i po pewnym czasie wełna była po prostu MOKRA i nacięcie papy pomogło.
  11. Co sądzicie o poradniku Solbet ?: https://www.solbet.pl/izolacja_pozioma.php Aktualnie mam zakończoną ścianę fundamentową i wysmarowaną dysperbitem ze wszystkim stron. W środku wylany chudziak do poziomu ściany fundamentowej. Według poradnika z linku folia powinna wystawać co najmniej 5cm z każdej ze stron, czyli zakładając 24cm bloczka powinna być minimum 35 cm. W hurtowni budowlanej jednak twierdzą, ze klienci kupują folię 30cm i taką polecają jako standard.Kolejna dyskusyjna sprawa to kwestia podłoża - w poradniku mówią o zaprawie, ja osobiście nigdy nie widziałem aby ktoś tak robił.
  12. Tak, dopiero na drugim chudziaku mam zamiar robić izolacje i wylewki.
  13. Załóżmy, że wybiorę opcję: 1. Specjalna podsypka ze żwirowni, na to kilka cm chudziaka - opcja majstra i chyba najtańsza. Wysypkę kilkanaście cm ubijać skoczkiem najpierw na sucho, potem na mokro ? Jakie zasady tutaj obowiązują ? Obawiam się, że majster chce tylko poskakać na tym trochę
  14. Piach był lany wodą i ubijany.
  15. Dzwoniłem do sprzedającego i twierdzi, że piasek pod wylewką.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...