Rozmawiałam z projektantem i nieco się pośmiał, że do postawienia ścianki działowej urząd wymaga pozwolenia na rozbudowę, biorąc pod uwagę, że podobno właśnie weszły ułatwienia dla zwykłych śmiertelników jeśli chodzi o sprawy budowlane. Dodam, że jeśli chodzi o drogę ewakuacyjną będą zachowane wymagane odległości między ścianką i drzwiami a wyjściem.
Ogólnie cały wieżowiec (jak nie wszystkie wieżowce w tej spółdzielni) nie spełniają norm przeciwpożarowych ze względu na to, że drzwi na schody (na niebiesko zaznaczone) otwierają się wyłącznie za pomocą klucza (z obu stron, czyli nie ma zapewnionej natychmiastowej ewakuacji). Jakoś w tym przypadku nikt się o to nie czepia
Zgodę spółdzielni oczywiście mam, jak pisałam wszyscy sąsiedzi mają takie ścianki i nie sądzę, że każdy występował o pozwolenie budowlane Jutro będę rozmawiać ponownie ze spółdzielnią i zobaczę co oni na to.