Drodzy Forumowicze, Znalazłem się nieoczekiwanie w nieprzyjemniej sytuacji i nie wiem co mam robić. Kilka miesięcy temu zakupiłem dom, w momencie kupna dom miał pozwolenie na uzytkowanie i doprowadzone wszystkie media, w trakcie wykańczania usunięta została jedna ściana działowa której cegły częściowo wchodziły w słup oznaczony na planach jako element nośny, ponieważ słup był nieco uszkodzony chcieliśmy upewnić się czy nie zagraża to bezpieczeństwu - skontaktowaliśmy się z autorem projektu (było to naturalne dla nas - kontakt był w dokumentacji), autor projektu w trakcie wymiany e-mail poprosił nas o zdjęcia domu i niestety od słowa do słowa zarzucił nam że w projekcie jego autorstwa wprowadzono zmiany na które nie wyraził zgody - stwierdził że jego zdaniem "podniesiona została wysokośc domu o ok 2 pustaki co spowodowało zmniejszenie kąta nachylenia połaci dachu i tym samym niekorzystną zmianę proporcji bryły budynku", "zamiast tarasu ziemnego" wykonano według niego jakiś "niby balkon" oraz zarzucił użycie złych balustrad (nieestetycznych) - dodam że wszystkie te zmiany były wykonane przez osobę która wybudowała budynek i oczywiście nie mielismy na to wpływu (i jako laikom do głowy nam nie przyszło żeby porówywac plany z domem tak szczegółowo aż do balustrad). Z tego co wyczytałem autor projektu ma niestety (dla nas) pełne prawo zeby wykonanie było zgodne z projektem. Autor w nieco zaowalowany sprosób dał nam do zrozumienia ze może nas zgłosic do nazdoru technicznego który cofnie nam zgode na uzytkowania - zażyczyl sobie kopii dokumentu dopuszczenia do uzytkowania twierdząc że nie wierzy że taka zgoda została wydana bo dom nie jest zgodny z projektem (podejrzewam że zalezy mu na uzyskaniu informacji o lokalizacji domu). Stwierdzil takze ze za zmiany odpowiadamy my i tutaj się nieco plącze gdzyz najpierw pisał że inwestor a teraz że właściciel skoro dalej trwają prace wykończeniowe. Ważna sprawa - na kserokopii projektu domu nie ma rzeczywiście zmian w balkonie czy wysokości ścian ale być moze sa na kopii złozonej z dokumentacją do urzędu (dom był wybudowany kilka lat temu i próbuję odszukac kierownika budowy), co jezeli na kopii urzedowej także nie ma tych zmian - czy urząd inspekcj mogł wydac decyzję o dopuszczeniu do uzytkowania bez kontroli budowy? Jeżeli tak to co teraz skoro zmiany były? Czy grożą mi kary i jak duże? Chciałbym Was prosić o jakąs analizę sytuacji bo nie wiem co robić... Lech