Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

SPW

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    38
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Wykończenie ścian; elewacje zewnętrzne
  • imię i nazwisko
    Stow. Przem. Wapienniczego

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Kraków
  • Kod pocztowy
    30-056
  • Województwo
    małopolskie

Profil płatny

  • Tytuł
    Tynki i zaprawy murarskie - porady
  • URL Twojej strony
    www.wapno-info.pl
  • Lokalizacja - Płatny profil
    Kraków
  • Kategoria
    produkty

SPW's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Podstawowa sprawa to brak hydroizolacji pod płytkami. Woda pod płytki mogła się dostać zarówno poprzez fugi jak i kapilarnie od spodu wanny. Większa wilgotność w wewnętrznych narożach wprost wynika z fizyki budowli. Są to miejsca tak zwanych mostków termicznych. Najlepszy sposób wysuszenia to osuszacz kondensacyjny czyli urządzenie, które można pożyczyć, stosunkowo nieduże dla tego przypadku. Osuszacz ustawia się w pomieszczeniu włącza do prądu a on zbiera wilgoć z powietrza powodując wyciąganie wilgoci ze ściany. Na podłoże, czyli tynk w pomieszczenia należy używać tynku cementowo wapiennego, nawet przysposobiony tynk gipsowy jest z gipsu czyli materiału bazowo nie odpornego na wilgoć. Na tynk hydroizolacja bezspoinowa z taśmami zbrojącymi w narożach a na to dopiero odpowiedni klej i płytki.
  2. Podstawowym problemem jest podłoże. Tynki cienkowarstwowe kładzie się zazwyczaj na warstwę termoizolacji. Najpierw więc termoizolacja musi być jak najbardziej twarda i trwała oraz stabilnie mocowana do podłoża, to w kontekście specjalnej dbałości w klejeniu płyty ocieplenia do podłoża. Na warstwę ocieplenia ( zazwyczaj cokołową ) dobrze jest użyć styroduru czyli polistyrenu ekstrudowanego. Jest droższy od styropianu, ale ma o wiele lepsze właściwości termiczne i mechaniczne, o które głównie chodzi. Następnie na takie ocieplenie należy dać dwie warstwy siatki zbrojącej i zagęścić kołkowanie. Dopiero na końcu warstwa tynku np. mozaikowy oparty na żywicach. Na takie podłoże jak opisałem można także położyć płytki elewacyjne co ostatecznie zabezpiecza warstwę cokołową.
  3. Zaleciłbym przed położeniem gładzi lekkie zwilżenie ścian przy użyciu pędzla ławkowca. Da to dwie korzyści:1. oczyszczenie ścian z ew. kurzu/pyłu, 2. gwarancję, że tynk nie będzie za mocno chłonąć wody z gładzi, aby ta miała czas na związanie.
  4. Witam, W budynkach na szkodach górniczych, czyli w miejscach potencjalnych drgań parasejsmicznych należy raczej używać zapraw cementowo – wapiennych, zarówno do murowania jak i tynkowania a nie tynków cementowych. Tynki cementowe nie są w tych rejonach polecane ze względu na ich cechy mechaniczne. Tynk cementowy łatwiej pęknie niż cementowo – wapienny, a pęknięcie przeniesie się na warstwę wykończeniową. Cement i gips nie są zgodne chemicznie i dlatego należy pomiędzy tynkiem cementowym a gipsowym zastosować odpowiednią warstwę kontaktową (z dodatkiem kruszywa kwarcowego), podobnie przy układaniu tynku gipsowego na betonie. Dla dodatkowego zabezpieczenia można w tynk gipsowy wtopić siatkę z włókna szklanego. Pozdrawiam, SPW
  5. Witam, Z tego, co widać na zdjęciu, to problem może być poważniejszy, gdyż widać pęknięta ściankę. Jeśli jest to ścianka działowa między futrynami, to cokolwiek byś położył, to po kilku trzaśnięciach drzwi ścianka będzie pękać. Zatem w pierwszej kolejności należałoby się zastanowić nad reperacją ściany, tak aby stanowiła jednolitą zwięzłą całość odporną na drgania. Jeśli chodzi o wykończenie, to na zdjęciu widać, że tynk został usunięty do cegieł. Zatem uzupełnienie należy wykonać tynkiem, a dopiero wykończenie gładzią. Po zdjęciu nie jestem w stanie określić, jaki jest rodzaj tynku. Jeśli ściana była tynkowana przed latami 90, to najprawdopodobniej jest to tynk cem - wap. Zaleca się stosowanie tynku z takich samych spoiw, jak tynk oryginalny. Później również do wykonania gładzi należałoby użyć takiego samego spoiwa (czyli np. na tynk cem - wap gładź wapienna). Pozdrawiam SPW
  6. Co do montażu bramy, to nie ma przeciwwskazań. Przy pielęgnacji tynku cementowo - wapiennego należy pamiętać o utrzymywaniu w pomieszczeniach dodatniej temperatury, ale nie za wysokiej. Należy unikać nadmuchu na ścianę, gdyż jej zbyt szybkie przeschnięcie spowoduje, że tynk nie zwiąże. I proszę prowadzić regularne wietrzenie celem odprowadzenia nadmiaru wilgoci. Dla bezpieczeństwa zalecałbym taką pielęgnację do miesiąca czasu.
  7. Do wypowiedzi Wojtka dodam, że zastosowanie gładzi wapiennej lub cem-wap uzyska lepsze wiązanie z podłożem cementowo - wapiennym, co korzystnie wpłynie na trwałość wykończenia. Stanowczo odradzam stosowanie kleju i siatki na taki tynk. Pozdrawiam, SPW
  8. Witam, Ze zdjęć wygląda, że ściany nie są w najgorszym technicznie stanie. Należy je oczyścić ze wszelkich wykruszających się fragmentów, starych lamperii i kurzu. Jeśli jednak przy czyszczeniu okaże się, że tynk jest słaby, to należy go skuć do gołej ściany i położyć od nowa. Myślę, że tradycyjny tynk cementowo - wapienny będzie dobrym rozwiązaniem z kilku powodów: - ze względu na wielowarstwowowść tynku możliwe będzie zniwelowanie sporych nierówności ścian - dobra przyczepność do różnorodnych podłoży (cegła, pustak, beton) - wysoka odporność na zróżnicowaną wilgotność powietrza (w tym odporność na tzw. korozję biologiczną - zagrzybienia, pleśń itp.) - wysoka odporność na uszkodzenia mechaniczne - możliwość uzyskania różnego rodzaju wykończenia powierzchni tynku w zależności od użytego uziarnienia piasku (może bardziej "chropowata" ściana byłaby oryginalniejszym tłem dla oryginalnych pojazdów - koszty materiałów i wykonania niższe niż "nowocześniejszych" tynków Pozdrawiam, SPW
  9. Stanowczo odradzam tynk cem-wap na płytę gk. Jak ściany mają mieć podobne faktury to rozwiązaniem jest położenie gładzi wapiennej na tynk cem - wap. Można też iść w stronę zdecydowanej różnicy faktur i np. na płytę gk położyć tapetę.
  10. Witam, Radzę skuć pozostałości zaprawy/kleju spod płytek do gołej ściany z dwóch względów: 1. Jeśli twierdzisz, że klej/zaprawa ulegała wykruszeniu, to jest ryzyko, że po położeniu nowych płytek również może się wykruszać powodując ryzyko odpadnięcia płytek. Po skuciu proszę pamiętać o dobrym oczyszczeniu podłoża z resztek pyłu. Zalecałbym rozprowadzenie kleju na całej powierzchni płytek packą grzebieniową (a nie na placki - jak widać na ścianie). 2. Położenie kolejnej warstwy kleju spowoduje większe odstawanie płytek od powierzchni tynku i powstanie uskoku na granicy płytka - tynk.
  11. Witam, Aby uniknąć ewentualnych odspojeń nowego tynku należy dokładnie skuć pozostałości starego tynku do cegieł. Ścianę pozbawić resztek pyłu (szczotką, miotełką), lekko zwilżyć. I podłoże gotowe do ponownego otynkowania.
  12. Witam, W rejonie Kłobuck - Olesno - Kluczbork (na zachód od Częstochowy) działają wykonawcy wykonujący elewacje tradycyjnym tynkiem cem - wap. Co ciekawe popularne są tam również elewacje tradycyjnym tynkiem w systemie dociepleń. Struktura i faktura tynku różnorodne. Proszę popytać w okolicznych składach budowlanych. Pozdrawiam, SPW
  13. Witam, Zaprawa cementowa jest zaprawą murarską specjalnego przeznaczenia. Natomiast tynki cementowo - wapienne wywodzą się od historycznych tynków wapiennych. Wapno jest niezbędnym składnikiem wpływającym zarówno na retencję wody w zaprawie niezbędną do procesu wiązania, urabialność zaprawy świeżo zarobionej. Przede wszystkim wapno w zaprawie przynosi nieocenione korzyści podczas użytkowania budynku. Więcej info na naszej stronie http://www.wapno-info.pl/pl/budownictwo,8,1.lhtm Darkdarkman ujął krótko i treściwie zalety wapna na etapie zaprawy świeżej.
  14. Każda z trzech warstw tynku cementowo - wapiennego różni się proporcjami i powinna mieć coraz drobniejszy piasek. Przyjmując przykładową proporcję objętościową składników 1:1:6 należy przeliczyć według średnich gęstości nasypowych poszczególnych składników w formie suchej: cement 0,9-1,2 kg/dm3, wapno 0,4 - 0,5 kg/dm3, piasek 1,5 -1,7 kg/dm3. Przybliżone ilości poszczególnych składników podajemy w informatorze http://www.wapno-info.pl/pl/budownictwo,8,poradnik-inwestora,100.chtm
  15. Witam, Rzeczywiście kolor zaprawy murarskiej jest najmniej istotnym jej elementem. Tradycyjna zaprawa murarska oprócz funkcji łącznika pełni rolę buforu przy powstających naprężeniach, rolę sączka przewodzącego wilgoć, oraz "bezpiecznika" w przypadku wystąpienia zwiększonych sił ściskających, czy wreszcie daje możliwość niwelowania ewentualnych błędów wykonawczych podczas murowania. Dlatego zaprawa powinna mieć wytrzymałość na ściskanie mniejszą od wytrzymałości materiałów ściennych. Najpowszechniejsza dotychczas była zaprawa cementowo - wapienna dla silikatów w budownictwie jednorodzinnym np. 1:1:6 (cement:wapno:piasek, proporcje objętościowe, wytrzymałość min. 5 MPa). Obecnie stosowane coraz powszechniej kleje do murowania są pozbawione niektórych elementów, które mają tradycyjne zaprawy. Na pewno stosowanie kleju przynosi wykonawcy korzyści w czasie przygotowania, ilości wykorzystanej zaprawy (mniej się narobi, mniej nadźwiga). Należałoby się jednak zastanowić które korzyści są dla kogo istotniejsze: czy szybkość i wygoda wykonawcy, czy trwałość muru dla użytkownika (dająca również jakąś drobną oszczędność, bo tradycyjna zaprawa przygotowana samemu kosztuje w przeliczeniu ok. 3,5 - 4 zł/25 kg, ale należy wziąć pod uwagę większe jej zużycie). Nie neguję tu stosowanych klejów opracowanych w laboratoriach poszczególnych producentów, gdyż to oni biorą odpowiedzialność za opracowane receptury. Na pewno należy przestrzegać zaleceń producentów: jeśli zaprawa do porobetonów, to nie należy jej używać do silikatów. Odpowiedzialność za przygotowanie tradycyjnej zaprawy jest już po stronie wykonawcy, a tego często nie chce brać na siebie, więc robi na tym na czym mu łatwiej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...