najczęściej jest jednak tak, że każdy przychodzi ze swoim ubraniem, ale wtedy to rzeczywiście wygląda jak banda obszarpańców. Ja czegoś takiego nie uznaję i u mnie w firmie każdy ma odzież roboczą z nadrukiem z logo mojej firmy. Zamawiam co jakiś czas nową partię w hurtowni. Dzięki temu nie są to zbyt duże koszty, a rzeczy są dobrej jakości. Oczywiście niektóre elementy, jak rękawice to inna bajka. No i buty pracownicy mają mieć swoje. Ale spodnie czy bluzki i bluzy ja kupuję, tyle tylko, że jak ktoś wylatuje, to ubrania mi zostawia. Ale to już w zależności od ich stanu decyduję czy je zostawić dla nowego czy wywalić. No i zawsze coś na zastępstwo mam naszykowane. Myślę, że dzięki temu wygląda to w miarę profesjonalnie.