flisak
Użytkownicy-
Liczba zawartości
156 -
Rejestracja
Informacje osobiste
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
Profil płatny
-
Kategoria
usługi
flisak's Achievements
FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)
10
Reputacja
-
Dzięki za odzew. To skoro nie trzeba tak długo zatrzymywać to może i 1000l by wystarczył tylko taki chyba trudno dostać. Z tym opróżnianiem też się trochę obawiam, ale jak na razie się nie złożył. Przy zakopywaniu Pan instalator przysypał oczyszczalnię mieszanką piasku i cementu. Chyba z 6 worków. Chociaż to to chyba bardziej bał się wyparcia przez wody gruntowe. Najlepszy byłby wydaje mi się poziomy długi zbiornik aby droga/czas na opadnięcie osadu była jak najdłuższa. Jeśli chodzi o dozowanie i poziom we wstępnym to teraz dużym problemem są goście:). Zawsze zapomnę podkręcić dozowania i idzie przelewem. A powiedzcie jeszcze jak rozwiązać kwestię "wcięcia" osadnika w istniejącą rurę i jej spadek. Czy kolano na wylocie zanurzone poniżej poziomu załatwi temat? Chodzi mi o ograniczenie przepływu tego co pływa we wstępnym.
-
Może za dużo papieru? Masz fotki swojego dozowania? A wiesz jakie masz przepływy dobowe?
-
Witam kolegów po przerwie. Jestem coraz bliżej decyzji o dołożeniu wstępnego 2000l.. Powodem jest to że po ok. 3 miesiącach od wywiezienia przytyka mi dozowanie i znowu trzeba wywieść. Chcę zasięgnąć waszej opinii co do dozowania. Czy dozować z aktualnego wstępnego wybierając prawie do dna czy z tego nowego 2000l wybierając np do połowy. . Dzienne zużycie to ok 450l. W weekendy jak są goście to czasami i 2 razy tyle. Zatrzymanie powinno być 3 dni? W między czasie dosypałem kształtek ale na razie nie chcą obrastać.
-
georg85 najgorzej, że te wywiezienie też nie daje gwarancji sukcesu. U mnie po wywiezieniu osad zaczął wolno sedymentować. Co ciekawe nie flotuje. Po 40 min. jest 80 procent a po kilku godzinach 20 procent. Czyżby osad nie miał co jeść i za dużo tlenu w stosunku do pokarmu? A jak z tym Entretienem koledzy? Ma to jakiś sens? A gdzie można kupić kształtki? Może bym dosypał i praca stała by się stabilniejsza.
-
A ja kombinowałem z mamutem dozującym. Przerobiłem smok na taki z siatki pcv ale to też nie pomogło. Dopiero wywiezienie wstępnego zmieniło sytuację. Teraz pompuje elegancko. Czy myślicie, że dodanie bio 7 Entretien może pomóc w rozkładaniu papierów itp.? Cały czas też rozważam dołożenie 2000l osadnika przed oczyszczalnią. Wtedy aktualny wstępny byłby "czystszym" i większym buforem do dozowania.
-
Napowietrzanie zaraz po zadozowaniu. Dozowanie po recyrkulacji nadmiernego z pewną przerwą coby ten osad zdążył opaść. Tylko ile tej przerwy? 10, 40min? Może koledzy podpowiedzą. U mnie nowa bieda. Zapycha się mamut dozujący. Porozwiercałem otwory na ssaku z fi 6 na fi 8. Pomogło na jeden dzień. Chyba za dużo papieru we wstępnym. Są jakieś bakterię co preferują celulozę? Da się coś dosypać do wstępnego? Czy jeszcze powiększyć otwory w ssaku? Czy po prostu wywieżć wstępny?
-
Gratulacje georg85. Efekt jest niezły. A z tym flotowaniem to tak jak czysteśrodowisko pisze zobacz ile masz osadu i schodź do 30%. A dozowanie masz zsynchronizowane z napowietrzaniem? Może dozujesz w czasie napowietrzania i osad ucieka.
-
To dobrze że nie flotuje. Mogło by być trochę mniej tego osadu. Dobrze, że zwiększyłeś odprowadzenie ale przy tak drastycznych zmianach to częściej zaglądaj, bo można się zdziwić. Może osad zniknąć. A ty masz dozowanie zrobione? Bo już nie pamiętam. A nadmierny z reaktora odprowadzasz czy z wtórnego?
-
Jak przebrnąleś przez wątek to już wiesz jak Szanowny Pan Instalator-zakopywacz oraz producent podchodzą do klienta. Ja u siebie poszedłem z przeróbkami już dość daleko. Pojawiły się osoby, które twierdzą, że dosypanie kolejnego worka kształtek pomaga. Moim zdaniem działając w przepływie to i tak to będzie wyglądało podobnie jak u ciebie.
-
Witam kolegę. Czyżby obsługiwał nas ten sam podlaski dystrybutor? Szkoda, że nie zajrzałeś tu przed zakupem. Nie mam dla Ceibie dobrych wieści. Na podstawie tego zdjęcia to nie działa. Jak przestudiowałeś cały wątek to już masz ogląd sytuacji.Jak mogę w czymś pomóc to pisz tu albo dawaj napriva.
-
Jeśli chodzi o wzburzenie to miałem namyśli wzburzenie spowodowane samym ssaniem. Czyli mamut do przeróbki. Take wersję z trójnikiem 45 st. mam we wstępnym. Wypatrzyłem, że w większych SBR-ach zasys z reaktora jest na pływaku. A gdyby dać od dołu mamuta wąż elastyczny pcv fi 50 z pływakiem? Zastanawia mnie też czy taki mamut 50 na kompresorze 80l/min jest w stanie zassać osad z pierścieni Białeckiego? Osad we wtórnym raczej nie flotuje. Chyba, że już go tam naprawdę dużo się nazbiera. A mamuta we wtórnym nie mam w ogóle. Ten mój "wtórny" to taka komora gratis do SBR, ale okazuje się że jednak potrzebna. Inaczej to ten osad miałbym w rozsączeniu.
-
Bingo!!! Konstrukcja mamuta to może być sedno problemu. O ile we wstępnym mam mamuta wg twoich sugestii, to w reaktorze sobie pofolgowałem i jest rura w kształcie "U" otwarta od góry. Po sedymentacji zapewne zbiera się w niej niemało osadu(rura 50 dł. ok 1m). Czyli mamut do przeróbki. Tylko czy zrobić tak jak we wstępnym wg twojego patentu czy dać na zasysie trójnik 90 stopni. Zastanawiam się, w której opcji będzie mniej wzburzał się osad. Ciekawe tylko czy przy każdej z tych opcji podczas napowietrzania/mieszania nie będzie dostawał się jednak osad do mamuta. Sprawdzę bąblowanie. Jeśli chodzi o wtórny i recyrkulację to tak naprawdę w typowym SBR, a do takiego dążę, to wtórnego nie ma. Teoretycznie oczyszczony odpompowany z reaktora nie powinien zawierać osadu. Jak nic innego nie pomoże to dołożę mamuta. Zastanawiam się tylko czy ten osad we wtórnym ni jest przyczyną żółtawego koloru ścieku oczyszczonego. Jest klarowny ale żółtawy.
-
A jednak nie wykopałeś U mnie jako tako to działa, chociaż pojawił się problem z przerzucaniem osadu do wtórnego. Zauważyłem, że we wtórnym na dnie zbiera mi się osad. Wychodziło by na to, że trza kolejny mamut i elektrozawór dołożyć. Nie do końca wiem czemu tak się dzieje, bo osad ładnie sedymentuje do 30%. Obstawiam 3 warianty. - zasysa osad z kształtek z reaktora - zasysa ściek nieoczyszczony, który przeleje się przelewem nadmiarowym podczas sedymentacji. - wzburza się osad podczas pompowania i zasysa go mamut Także u nie cały czas się dzieje. Może podpowie ktoś z bardziej doświadczonych kolegów, którzy nieraz już pomogli.
-
Jest lepiej choć mogło by być jeszcze lepiej. Teraz największy problem to za mały wstępny. Szczególnie jak są goście to idzie przelewem a wtedy to już nie ma mowy o oczyszczaniu. Aktualnie jestem po wywiezieniu wstępnego i odbudowuję osad. A może ktoś opisze próby z dyfuzorem 270 i z dosypywaniem kształtek?
-
A co taka cisza nastała? Czyżby skończyły się problemy? Ja dzisiaj zauważyłem, że mamy w mieście kolejnego przedstawiciela naszej ulubionej firmy. Czyli jest rozwój. Ciekawe ile jeszcze ludzi to kupi.