Witam, zamierzam ucywilizować trochę stary dom. Czeka go remont generalny, ale czekam z tym do czerwca/lipca, a do tego czasu chciałbym zrobić jakąś prowizorkę w łazience. Jest to mała klitka 1,5 na 2,5 bez płytek na ścianach tynk taki starej daty z piaskiem, chlapnięty farbą. W rogu znajduje się prysznic pod którym na ścianach jest sporo pleśni. Prysznic już rozebrałem, doszorowałem wszystko rozpuszczalnikiem, ale nie wiem co zrobić ze ścianami i jak to do lata uzdatnić. Wypryskałem to już baufixem, teraz będę chciał to zagruntować, a na koniec pomalować to chlorokauczukiem z nobilesu, ma to jakiś sens? Nie znam się, ale na tym chlorokauczuku napisane, że można malować beton i odporny na działania atmosferyczne. Czytałem o farbach do takich zabiegów, ale stwierdziłem że to droga zabawa na te 3 miesiące. Poradźcie coś bo strach się myć Z góry dzięki.