sa tacy co robia podlogowke wszedzie. I ja tez tak zrobie (dodatkowo drabinki w lazienkach)
Co do podlogowek w sypialniach: ostatniej zimy z racji delegacji mieszkalem kilka dni w hotelu. W pokoju nie bylo kaloryfera a w lazience nawet drabinki. Nie bylo tez zadnych kratek doprowadzajacych cieple powietrze, w pokoju i lazience byly jedynie kratki wentylacujne (sprawdzalem ciag). Bylo tylko ogrzewanie podlogowe. Przy temp na zewnatrz ok -20 w pomieszczeniu bylo cieplo. Nawet po konkretnym wietrzeniu, po ktorym w pokoju panowaly warunki arktyczne po chwili temp wracala do normy. W nocy spalo sie REWELACYJNIE, biorac pod uwage jak czasami spi sie w obcym miejscu.
Wiec jesli ktos mowi mi ze nie powinno sie robic podlogowki w sypialni to albo nie spal w takowej albo jest kolejna osoba ktora tylko powtarza g....o warte stereotypy
amen