Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

m_p

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

1 obserwujący

O m_p

  • Urodziny 01.01.1980

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Opolszczyzna
  • Województwo
    opolskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

m_p's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. m_p

    woda!!!!

    Izolda69 - thx - rzeki ani zbiornika nie ma - no może jest niedrożny rów, który stale jest wypełniony wodą. :) piotrek0m - te 30 cm to było w zeszłym roku po suchym lecie :) po opadach woda jest równo z gruntem, w zagłębieniach pojawia się woda. Podobno potrafi opaść do 1m. Zobaczymy co nam pogoda przyniesie. :)
  2. Hey, u nas odpowiedź geologa była prosta. Ściągnąć humus, zrobić podsypkę 30 cm i zagęścić . Na tym stawiać fundamenty. Wychodzi na to, że fundament będzie stał powyżej poziomu wody więc powinno być ok.
  3. m_p

    woda!!!!

  4. Witam, czyli startujemy razem - zobaczymy jak nam się to rozwinie. Życzymy szybkiego i bezproblemowego końca:) Powodzenia A co do fundamentów to napisz jaka jest ziemia. Widziałaś moją sytuację ziemno-wodną wiec już jestem oczytany :)
  5. m_p

    woda!!!!

    To teraz trudności:) woda. Na forach pisali o wysokiej wodzie gruntowej, hmmm, 70 cm ppg - no zazdroszczę. Zrobiliśmy badanie gruntu - czy da się coś postawić. W opinii geologa było - woda na głębokości 0,3 m ppg - i gdzie ten wysoki stan wody gruntowej. Na pocieszenie geolog napisał, że stan wody należy uznać za "niski" ze względu na suche lato!!! No masakra. Stawiać można ale trzeba śmigać w górę. No cóż - wg. klasyków mury pną się do góry więc idziemy na to . Tu widać trochę "problemu". I nie chodzi mi o ślady po ogniskach . Sąsiad zaczął budowę drogi - sprzęt ciężki przyjechał i walczył dzielnie. To wjazd na naszą działkę. Niemal ślicznie - tylko strach, że wiosna i kaczki i gęsi zaczną lądować. No ja to o ptactwo mogę się bać - pytanie czego się boi mój sąsiad. I nie wiem czy mam się żalić że mam wysoki stan wód gruntowych. Jest jak jest. Już mamy kilka pomysłów na rozwiązanie - ale to wyjdzie z czasem. Teraz to chcemy zrobić ogrodzenie tymczasowe i jakiś składzik na narzędzia. Zobaczymy jak nam to wyjdzie.
  6. m_p

    działka i warunki wodne

    No to idąc po bandzie drugi wpis. Tak zastaliśmy wymarzone miejsce - było ciepło i przyjemnie więc nie zraziliśmy się roślinnością. Zrobiliśmy akcje karczowania. W sumie szybko poszło, 2 dni i było prawie po robocie - niestety kosa nie wytrzymała walki z naturą. Urwała się jakaś linka - taka idąca z silnika - ukręciła się bo co chwilę wkręcało się to zielone Po całej akcji zebraliśmy to w 2 punkty ogniowe i jazda . Dymu było sporo . A że lato było suche tego roku baliśmy się że Ochotnicza "Strasz" zawita i nas wyratuje od ognia. Całe szczęście spaliliśmy co trzeba i nikt nie przyjechał. Wpadłem też na szalony pomysł aby zgasić ognisko gaśnicą z samochodu. Hehe wziąłem, odbezpieczyłem, wycelowałem --- odpaliłem --- i... zanim się zorientowałem już przestało gasić. Powstała tylko wielka chmura białego czegoś czym nie dało się oddychać. Ognisko jak się paliło tak się paliło - kurcze strach wozić taką gaśnicę w aucie bo na nic się nie przyda w razie "W". A tu obrazek sielski i anielski. I info z forum tylko 5 obrazków. To następny post
  7. m_p

    Lamia 2

    Witam wszystkich, właśnie zaczynamy naszą "przygodę" z budową własnego domu. Projekt który wybraliśmy to "Lamia 2" odbicie lustrzane z biura Pro-Arte. Jest to chyba pierwszy blog dla tego projektu - jeśli się mylę to chętnie zobaczę inne :). Plan na dziś: - fundamenty w sierpniu/wrześniu - wiosna 2016 SSZ - wykończeniówka jak finanse i czas pozwoli :) Dlaczego taki plan? 1. Mamy trudny grunt na działce - woda gruntowa nie powiem, że jest wysoko, ona chce się wylać z działki 2. Chcemy aby fundament trochę postał - to związane z pkt. 1 :) Spróbuję podesłać kilka zdjęć działki i wody. Na dzień dzisiejszy mamy: - projekt i jego adaptację (usunęliśmy balkon, zmieniliśmy okna z balkonowych na "normalne", przesunięcie drzwi w garażu, na poddaszu - pokój na środku stał się garderobą a garderoba ze przesuniętymi drzwiami na korytarz suszarnią), - projekt wentylacji mechanicznej, - pozwolenie na budowę (bez komentarza ile to trwało), - kierownika budowy, - od jutra - tak to nie prima aprilis - oficjalnie, urzędowo rozpoczynamy prace, - paliki na ogrodzenie tymczasowe - na razie w lesie - po świętach Leśniczy ma wyliczyć i będą nasze - chyba, że w niewyjaśnionych okolicznościach zaginą. Dobra to teraz koniec - próba publikacji i wrzucanie zdjęć. A co :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...