kredka2015

Witam wszystkich! Powiem wam szczerze myślałam, że budowa domu pójdzie nam zdecydowanie łatwiej i szybciej. A tutaj na każdym kroku napotykamy jakieś trudności! Mam nadzieje że z czasem będzie ich coraz mniej! Budowę zaczęliśmy dopiero w sierpniu, a nie jak planowaliśmy już w maju. Do października udało nam się zrobić fundamenty. Postawiliśmy na tradycyjne lane fundamenty i dobrą izolację przeciwwilgociową. Dom budujemy systemem gospodarczym, wiec wszystko uzależnione było od urlopu męża. Same fundamenty kosztowały nas już ok. 40 tysięcy, a gdzie tam reszta Podsyłam kilka zdjęć: Nie mam niestety zdjęcia jak już fundamenty są zasypane ale nasze góry ziemi wkoło fundamentów zniknęły:) Teraz ściany i płyta! Chcę już WIOSNĘ!!! A Wam jak idzie? Pochwalcie się zdjęciami Pozdrawiam, kredka2015

Witam, my po wielu trudnościach mamy fundamenty!!! Na wiosnę ściany i płyta. Jeżeli chcielibyście zobaczyć, porozmawiać to zapraszamy! :) kredka2015

Super że jest ktoś, kto buduje Alwina :) My cały czas nadal czekamy na pozwolenie, już ręce opadają... Będziemy budować się w okolicach Chrzanowa, gdybyście byli przejazdem zapraszamy :) Duże zmiany wprowadzacie w projekt? Pozdrawiam

No i tutaj właśnie pojawia się pierwszy problem, jest stosunkowo mokro. Mamy na działce studzienkę (taką na dwa kręgi) i praktycznie cały rok jest tak ok. 50 cm wody. Wiec na izolacji fundamentów oszczędzać nie będziemy :) W tamtym roku przywieźliśmy ziemię żeby sobie troszkę podnieść teren, ale dużej różnicy nie widać. Dzisiaj w składzie budowlanym Pan co nieco nam podpowiedział, żebyśmy zrobili lane fundamenty, ponieważ są tańsze i bardziej nadają się pod wilgotne tereny. A ściany z betonu komórkowego TERMOBET, ponieważ ma on odczyn zasadowy i zapobiega rozwojowi grzybów na ścianach, nawet przy dużej wilgotności. Wiec na ściany jesteśmy zdecydowani, lecz nadal nie wiemy co zrobić z tymi fundamentami, a czas goni :)

No to zaczynamy razem "przygodę z budową". Trzymam kciuki i życzę powodzenia! :)

Cześć wszystkim!!! W maju mamy zamiar zacząć budowę naszego wymarzonego domu. Załatwianie WZ-ki i wszystkich warunków przyłączenia mediów zaczęliśmy końcem sierpnia 2014r. Obecnie czekamy na pozwolenie na budowę, mamy nadzieję że teraz pójdzie już z górki ( podobno najgorsza jest "papierologia"). Wybraliśmy projekt oto on: http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.tooba.pl%2Fprojekt-domu-Alwin-TES-557" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.tooba.pl%2Fprojekt-domu-Alwin-TES-557" rel="external nofollow">http://www.tooba.pl/projekt-domu-Alwin-TES-557" rel="external nofollow">http://www.tooba.pl/projekt-domu-Alwin-TES-557 style="font-size:10px;"> Dom będziemy budować systemem gospodarczym, bez kredytu (troszkę nas pewnie zejdzie, ale jakoś to będzie) Wybraliśmy również najlepszy skład budowlany, w którym będziemy kupować wszystkie materiały na budowę. Teraz zastanawiamy się nad fundamentami, i tutaj pojawia się moje pierwsze pytanie do wszystkich, którzy ten etap mają już za sobą: Fundamenty lane, z pustaków szalunkowych, czy też może z bloczków fundamentowych? My na razie stawiamy na lane fundamenty lecz wiem, że teraz bardzo popularne stały się bloczki, ponieważ szybko się je układa, ale czy nie lepsze są tradycyjne fundamenty lane? Dodam również, że budujemy dom na dość wilgotnym terenie, dlatego na izolacji fundamentów nie będziemy oszczędzać, chcemy aby wykonana została ona z jak najlepszych materiałów :) Koszty na dzień dzisiejszy to : Projekt z adaptacją- 5000 tys. Mapki syt.-wys. - 700 zł Uzgodnienia- 100 zł Kupiliśmy już również: Stemple- 500 zł Stal- 8000 tys. Wracając do mojego pytania: Jakie fundamenty polecacie? :) Z góry dzięki za wszystkie dobre rady! Pozdrawiam :)