Dzień dobry,
Chcę położyć nowe płytki podłogowe zamiast oryginalnych, 40-letnich płytek w łazience w bloku z wielkiej płyty. Zabrałem się za skucie małej, czarnej mozaiki przyklejonej pod kątem do podłogi, która służyła za cokolik .Niestety pod nią zamiast samego kleju/zaprawy i mniej więcej równej ściany odkryłem 4-5cm betonowy kołnierz-przyporę ściany, który do tego został wylany na położone wcześniej płytki podłogowe. Czy wiecie co zrobić z czymś takim? Czy to element konstrukcyjny i nie powinienem ingerować w ten beton, a nawet uzupełnić ubytki i żyć dalej z myślą techniczą i fantazją budowniczych bloku, czy mogę odkuć go na równo ze ścianą, ewentualnie przyciąć szlifierką kątową, żeby nie tworzyć drgań na połączeniach płyt?
Od tego, co dalej będzie zależeć, czy położę płytki zamiast obecnej podłogi, czy na nią, jeśli nie będzie innego wyjścia. O estetyce nie wspomnę.
Pozdrowienia