Ok, jakie zatem uprawnienia ma posiadać tenże fachowiec, żebym wiedział, że mi się "buda" na łeb nie zwali, jak coś zaproponuje? Architekt? Konstruktor? Inspektor? Jak wygląda "mocno przerośnięte" rozwiązanie? Dwa dwuteowniki? Gdzieś kiedyś czytałem, że raczej 2 ceowniki, podkuwamy ścianę na połowę grubości z jednej strony, dajemy ceownik, zamurowujemy, podkuwamy z drugiej strony, dajemy drugi "plecami" do pierwszego, skręcamy, spawamy itd. i w ten sposób powstaje dwuteownik właśnie. Piszę tylko, co gdzieś czytałem, nie jestem budowlańcem, ani specem od konstrukcji stalowych. Dzięki! P.S. Jaki powinien być zdroworozsądkowy koszt takiej usługi? Żebym się nie dał oszwabić...