Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Famii

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Famii

  1. Drodzy forumowicze, zwracam się do Was z pytaniem o pomoc. Jesteśmy na etapie poszukiwania działki - plan jest taki: 4 rodziny, 4 działki koło siebie (lub jedna duża do podziału), budujemy 4 domki. Mamy jakieś preferencje co do miejscowości. Teoretycznie znaleźliśmy działkę - prawie 6 tyś metrów, plan zagospodarowania ok (budownictwo jednorodzinne), cena ok, przyłącza mediów (prąd, woda, gaz, kanaliza) w okolicy - ideał? No tak nie do końca. Działka ma spad z lewej strony - że jest na stoku, to już niestety inna sprawa, ale w tej okolicy 90% działek jest taka. I teraz sprawa wygląda następująco: 1. krok - oglądamy - no jest spad, no trzeba zasypać, no ale jest do zrobienia, teren ładny. 2. krok - oglądamy drugi raz, rozmawiamy z miejscowym, który twierdzi, że naprzeciwko (gdzie stoją na pięknym, płaskim terenie już domki) wgłębienie było o wiele gorsze i to zasypali. 3. krok - dzwonimy do urzędu gminy, do wydziału geodezji - Pani twierdzi, że raczej wyrównać się tego nie da, bo tam jest duży spadek, ale przełącza nas do działu ochrony środowiska. Pani w ochronie środowiska mówi, że tam jest 20% różnica wysokości i nie ma możliwości tego wyrównywać - nikt nam pozwolenia na to nie da - a jak byśmy samowolnie sobie nawieźli tam ziemię to kara + nakaz uprzątnięcia. 4. krok - rozmawiam z właścicielem - ale przecież Ci naprzeciwko mogli to zrobić (to były też jego działki kiedyś)! no to co tu się dzieje? Jakoś to pozwolenie chyba załatwili? I tu moje pytanie - gdzie, do kogo, jak załatwić takie pozwolenie? Może ktoś się już z czymś takim spotkał? Wie jak to załatwić, do kogo uderzyć? Nie wiem, może X lat temu było wolno? Może kogoś podpłacili - szukam wytłumaczenia jak można taki teren wyrównać. Działki jeszcze nie kupiliśmy, ale gdybyśmy mieli 100% pewności, że da się to wyrównać tak, żeby postawić 4 domy to bralibyśmy ją bez zastanowienia. Dlatego drążę temat - czy to w ogóle się da. Będę wdzięczna za Wasze podpowiedzi. W załączniku podsyłam Wam zdjęcie działki - teren po prawej należy do sąsiadów i jest idealnie wyrównany. Podrzucam też link do geoportalu - https://szemud2.e-geoportal.pl/dzialka/388399 (jeśli się przyda).
  2. Witam Forumowiczów. Rok temu kupiliśmy nasze "M", pozbieraliśmy troszkę funduszy ( nie licząc bieżących napraw ) właśnie zabieramy się za salon. Meble zamówione, farby już mamy ( jeszcze tapety dokupić ). W naszym salonie mamy starszą rogówkę - jest dość solidnie wykonana ( mieszkanie pierwotnie należało do stolarza, więc przypuszczam, że on maczał w tym palce ), przeżyła dwa lata użytkowania studentów ( ostatni sylwester przed zdaniem nam mieszkania był zrobiony na 30 osób i zaowocował zalaniem sąsiada i nowym kompaktem WC ) - do tego jest dość wygodna, dlatego szkoda nam ją wyrzucić. Druga strona jest taka, że nie chcemy kupować czegoś za 2-3 tyś z sieciówek - na jednym z wynajmowanych mieszkań mieliśmy taką "nówkę" z Agata meble za prawie 3 tyś, usiadły na niej 4 dość duże osoby i deska się rozszczepiła. Jednak jak widać na zdjęciach obicie kanapy jest w dość "ciężkim" stanie ( moje dzieci też jej nie oszczędzają ). Chcemy ją wyczyścić i założyć na siedzenia oraz oparcia "pokrowce". Zastanawiamy się też nad renowacją - jednak nie wiem, czy to ma sens - przydałaby się wymiana gąbki w siedzeniach ( czuć na środku deskę ) i wymiana tapicerki - ma ktoś może z tym doświadczenie? Jaka byłaby kwota takiej przyjemności? Mówię od razu, sama się za to nie zabieram - aż tak zdolna nie jestem Wracając do pokrowców. Mam maszynę, jakieś zdolności - powiedzmy, że przeciętne ( umiem uszyć np. jaśka, obszyć obrus, firanę czy wszyć zamek do ubrania ) i chciałabym sama zrobić pokrowce na te poduszki. W tej chwili siedzenie zabezpieczam materiałem zwyczajnie wciskając go w rogi mebla - materiał oczywiście się ściąga przy siadaniu ale jakieś zabezpieczenie jest. Chciałabym zrobić takie pokrowce jak np. na taboret - czyli np. z gumką na krawędziach, ewentualnie ściągane ściągaczem. Nie mam jednak najmniejszego pomysłu z czego to zrobić Zastanawiam się nad tkaninami obiciowymi - jednak czy one dobrze będą wyglądać na tych poduszkach ( nie chcę żeby się mocno marszczyły i ściągały ). Myślałam też nad tkaninami z dodatkiem lycry - wiem, że są cieńsze, ale np. przed śladami po łapkach dzieci sobie poradzą. Myślę też, że ładniej się "naciągną" na tą kanapę. Będę wdzięczna za rady
×
×
  • Dodaj nową pozycję...