Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KropQ

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    41
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez KropQ

  1. Gratulacje! Informuj jak dostaniesz. Umieram z ciekawości. Mam nadzieje, że nie ujdzie im to płazem!!!!
  2. Z betonem jest super. Zmiany jakie bym wprowadziła to brak tej białej cegły na scianie przeciwległej. Beton i szara sciana w zupełnosci wystarczą. To moje zdanie, ale to przede wszystkim Tobie musi się podobać Powodzenia.
  3. Ja tez zastanawiam się nad ścianka TV z betonu architektonicznego. Myśle że u Ciebie tez bedzie pasował. Masz sporo drewna, szarości, industrialna lampa w jadalni. To co mi tu zupełnie nie pasuje to oświetlenie podwieszanego sufitu (zastanów się też czy na pewno chcesz tego podwieszenia). Myslę że oswietlenie delikatne, podtynkowe nie obciążyło by tak swoim widokiem, a nad stolikiem kawowym powtórzyłabym lampę z jadalni. I tak jak wyzej - brak widoku na kominek z kanapy.
  4. ł_s Denaturat nie ma właściwości wybuchowych...jest po prostu wysoce łatwopalny Z propozycją zastosowana denaturatu na ściany wyszła moja mama. Mówiła, ze tak kiedyś wywabiało się grzyba ze ścian. Denaturat ma właściwości odkażające, a więc idąc tym tropem stwierdziłam, że może zadziałać na bakterie, które wywołują smród. Denaturat też śmierdzi, samo spryskiwanie zajęło mi klika dni i nie jest łatwym zadaniem. Walczyłam, żeby nie zachlapać sobie tym oczu, a po całym trudzie zapach w domu jak z gorzelni... Dlatego nie polecam osobom mieszkąjącym juz w zagruntowanych śnieżka ścianach. Wysoki sufit w salonie mam nie spryskany i niestety czasem wydaje mi się wyczuwam przelotnie ten zapach.... Ale to da się znieść. Na Twoim miejscu zastosowałbym wodę utlenioną. Porządnie, nawet trzykrotnie spryskaj pokój dziecka i dużo wietrz. Powodzenia!
  5. Yoozef a czym zamalowywałeś? Jaka farbą? tez śnieżką? 2 lata to strasznie długo! Cały czas jest tak samo intensywny jak na początku czy trochę słabszy? Mam nadzieję, że u mnie ten smród już nie wróci...
  6. Mało pomocna wypowiedź Panfotograf. Dom przebudowywaliśmy ze starego budynku, piwnica już była (BTW to bardzo użyteczne i praktyczne miejsce). Teraz trzeba znaleźć najlepsze rozwiązanie dla tarasu...
  7. Ja mam podobna zagłostkę co bartekkolo, ale sporo wyższy taras, bo 1,5m. Może ktoś robił coś podobnego? Izolacja jest już przygotowana, pod folią kubełkową jest styropian (hydro). Planowaliśmy wybudować jeszcze murek oporowy z prawej, usypać, utwardzić i położyć kostkę. Dziś nie wiem czy nie lepiej byłoby zrobić taras drewniany na betonowych słupkach. Jakie jest wasze zdanie? Pomóżcie proszę. A tu zdjęcie
  8. Ankaban, trzeba czekać. Podobno ten smród nie ma wpływu na nasz organizm. Możesz potraktowac ściany denaturatem (ja tak zrobiłam), ale jak piszą powyżej ma to swoje wady. Ja opryski zrobiłam w domu, w którym jeszcze nie mieszkaliśmy, a smród po denaturacie pewnie znasz.Utrzymuje się kilka dni. Przy dzieciakach to chyba bym nie zaryzykowała. Czyli cierpliwość i czas...
  9. AdamKA8 jak dla mnie za ciemne drewno i za jasna fuga. Jane pytki drewnopodobne bardziej imitują drewno, te ciemne wyglądają znacznie gorzej i widać na nich najmniejszy kurz. Szczerze odradzam.
  10. Rom-Kom proszę kolejny raz, nie masz problemu, nie dotknął Cie ten smród to się po prostu nie wypowiadaj i nie zaśmiecaj wątku. Nie wiem co mają na celu Twoje wypowiedzi? Inwestorzy ponoszą winę, bo wybrali zły grunt? Zgadzam się, źle wybraliśmy, ale niestety nie potrzeba nam teraz tego uświadamiać (TO JUŻ WIEMY)- tylko pomóc żeby się tego pozbyć. I jakoś z trolem tego forum kojarzę najbardziej Ciebie. Ja natomiast chciałam pocieszyć tych, którzy znają ból śmierdzącego domu, szczególnie Ciebie zbyszekswce, bo Ciebie dotyka świeżutki intensywny odór.... On minie, jeśli wrócisz do moich wypowiedzi sprzed kilku miesięcy zobaczysz jak bardzo dokuczał mi ten zapach. Ja w odróżnieniu od Ciebie kładłam tynki cementowo - wapienne, schły ponad rok, śnieżka zasmrodziła mi dom, Vanisha nie próbowałam, bo przeczytałam,że wcale nie zabija smrodu. Spryskałam za to ściany denaturatem. Dziś nie wiem czy to denaturat, czy po prostu czas, ale już nie śmierdzi, nawet po pomalowaniu (oczywiście nie farbą Śnieżki). Jedno wiem na pewno te markę będę omijać szerokim łukiem, a cisza Rzecznika po jednym poście mówi sama za siebie. Skoro wiedzą, że wchodzi w reakcję z jakimiś drobnoustrojami niech podadzą informację na opakowaniu, a najlepiej podpatrzą jaki skład maja inne firmy i poprawia jakość produktu. Bo problem ze sprzedażą na pewno już mają skoro Rzecznik się na forum pofatygował.
  11. Chciałabym u siebie podobne ogrodzenie. Mitch, czy mógłyś napisać jak takie ogrodzenie wygląda kosztowo?
  12. Zabiezpieczyć to miejsce gdzie bedzie się stykał taras musisz koniecznie. Mu mamy położony hydro styropian, a na to folia kubełkowa. Wygłada to teraz tak:
  13. A to moje Maloe, jeszcze brudne i bez schodów i balustrady od antresolki. Właśnie kończymy dębowe schody, cieszę się bo już widzę, że doskonale pasują do tych płytek.. Wkleję fotkę po zakończonej pracy
  14. Pegi59 nie ma plam, ale ja spryskuje białym denaturatem. Mam nadzieje ze po malowaniu farba docelową smrod nie wróci...
  15. No dobra, może i jestem zbyt świeża i nie rozumiem tych wszystkich forumowych reguł. Ale przecież każdy z Was kiedyś zaczynał od kilku postów. Ja włączyłam się na etapie dla mnie bardziej namacalnym i zrozumiałym - czyli wykończeniowym. Częściej czytam niż się wypowiadam. I takim forumowiczem też można być. Rom-Kon odnośnie denaturatu kilka dni naprawdę waliło menelem, ale potem minęło. Na szczęście wraz z kocimi siuskami:) Jeszcze nie spryskałam wszystkich pomieszczeń, robię to etapami. Sufit w salonie chyba zostawię, bo musiałabym to robić z rusztowania (mamy 5 m wysokości). O ściany się nie boje, bo przed spryskaniem zaciągnęłam języka. Nic poza odorem pirydyny im nie zaszkodzi. A więc pryskam i mocno wietrze. Wprowadzamy się w sierpniu, wiec jest trochę czasu na wywietrzenie.
  16. Miło i doceniam, że stać Cie na takie słowa. Nie zgadzam się tylko z jednym, że użytkownicy starsi stażem łagodniej znoszą smród w domu. Ja jak mnie nazywasz "jednopostowiec" mam męża "wielopostowca" i smród w domu przeszkadza mu tak samo. Poza tym, ocenianie po ilości wpisów uważam za bzdurę. Ty w tym wątku uczestniczyłeś kilka razy i niestety nic swoimi wpisami nie wniosłeś, poza zamieszaniem.
  17. Kup bezbarwny denaturat- spryskaj i zobaczysz ze działa. Tanio, z niewielkim wysiłkiem i skutecznie.
  18. Czytałam że ten zapach to wynik reakcji biologicznej z bakteriami. Może obecne w denaturacie substancje skażające czy rozpuszczalniki organiczne tak zadziałały niszcząco na te bakterie i zapach zniknął... Nie wiem grunt ze działa z czego niezmiernie się cieszę. Pewnie teraz zostanę posądzona o promocję denaturatu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...