Witam Was serdecznie!
Jestem tu nowa i jak widzę takie cudeńka to leżę i kwiczę.
Własnie szykuje się do remontu. Niestety nie wyjdą moje plany na kuchnię bo ściana betonowa i nosna nie do wywalenia... wiec szukam wszelkich możliwości na zrobienie czegoś co ją uczyni przyjemniejszą.
Czy autor tego cuda mógłby podzielić się przepisem z cierpiącą włascicielką kuchni wielkości przedziału sypialneo w PKP?