Sugeruje ogrzewanie elektryczne, jeśli tylko dom będzie energooszczędny. Niedawno natknąłem się na ogrzewanie foliami grzewczymi. Słyszałem też kilka opinii na ten temat. Nowy wynalazek, który jeszcze nie znalazł uznania na polskim rynku, mimo ze w perspektywie kilku lat wychodzi DUŻO taniej niż na przykład gaz ziemny lub Pompa Ciepła. Dla przykładu koszt instalacji folii grzewczych dla domu około 100m2 wynosi jakieś 12 tysięcy PLN, a gazu ziemnego około 20 tysięcy PLN. Ciekawym rozwiązaniem jest też możliwość połączenia ogrzewania elektrycznego z instalacją fotowoltaiczną. Dzięki czerpaniu prądu ze słońca pojawia się możliwość darmowego ogrzewania. Co prawda instalacja jest droższa (40000PLN), ale w jak już wspomniałem w perspektywie nastu lat zwraca się wielokrotnie. Przy nowej ustawie o OZE możliwe będzie tez odsprzedawanie nadprodukcji prądu. W ten sposób odpadają wszystkie koszta użytkowania prądu. Trzeba tylko zainwestować trochę więcej na etapie budowy, bądź w którymkolwiek momencie później, jeśli tylko dom ma ogrzewanie elektryczne. Jeśli chodzi Ci o ja najmniejsze koszta teraz, to możesz sobie podarować fotowoltaikę, ale jeśli myślisz daleko-terminowo to ta opcja brzmi super.