
silnor3ki
Użytkownicy-
Liczba zawartości
47 -
Rejestracja
O silnor3ki
- Urodziny 01.01.1982
Informacje osobiste
-
Płeć
Mężczyzna
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
Dane osobowe
-
Miejscowość
Małopolska
-
Województwo
małopolskie
Profil płatny
-
Kategoria
usługi
silnor3ki's Achievements
-
flizowanie - schnięcie/wiązanie kleju zapytanie
silnor3ki odpowiedział silnor3ki → na topic → Podłogi, schody, taras
klej do płytki przywiera i zostaje na niej, do podłoża też, ale nie odparowała woda po 3 tygodniach i nie związał na tyle (ani jeden ani drugi) żeby trzymało sie wszytko mocno i zerwałem za lekko płytkę Klej świeży kupowałem tego nie jestem w 100% pewien ale wątpię bo klej z datą świeżą (coś 1 msc) i nie leżał na zewnątrz w mrozie czy wilgoci z tego co juz konsultowałem poza forum to jest nierealne zeby przy normalnym poprawnym wiazaniu być w stanie oderwać płytke po juz 5-7 dniach a ja czekałem prawie miesiąc Tak były rozmieszane, dokładnie z wagą w ręku z tym co na opakowaniach od producentów, dokładnie taką mały konsystencje jak piszesz dokładnie tak, tak jak na opakowaniu podane i we wszyskich instrukcjach mozliwych w sieci o klejach tak, pisałem o tym na samym poczatku, płytka odpylona, przetarta, sucha, czysta, smarowana warstwą płaską czescią pacy, podłoże grzebieniem półokrągłym, wypełnienie kleju pod płytką prawie 100% całej powierzchni, z tym nie ma problemu Tak, to jeszcze muszę przetestować bo inaczej sie chyba nie dowiem tak jak wyżej pisałem już sie dowiadywałem ze nierealne ponoc aby 4 tygodnie klej wiazał i odparowywał, po 5-7 dniach nie powinno sie juz dac oderwać tak, dokładnie taki był za kazdym razem przy 5 próbach za niska temp samej wody obstawiałem bo z kranu w zimie leci bardzo zimna , o temperaturze odpowiedniej w pomieszczeniu i podłoza oraz płytki obstawiałem ze jest ok bo mam 12-14 stopni na + cały czas, a jak piszesz producenci podają od +5 w górę Porobię testy z innym klejem i z wodą o temperaturze pokojowej, nic innego mi nie przychodzi do głowy jak tylko kiepskiej jakości klej lub ta woda za zimna + pomieszczenie 12 stopni wiec moze reakcja chemiczna chce zajśc, ciepło wytwarzane przy niej odbiera zimna woda i płytka i podłoze i klej nie zwiaze w 100% jak powinien bo wydaje mi się że wszystko reszta wykonuję zgodnie ze sztuką- 6 odpowiedzi
-
- wiązanie kleju
- czas schnięcia kleju
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
flizowanie - schnięcie/wiązanie kleju zapytanie
silnor3ki odpowiedział silnor3ki → na topic → Podłogi, schody, taras
nie pisałem złośliwie, nie naczytałem się, o wodzie też nic nie wiem (akurat w necie nie znalazłem ani słowa na temat temp wody zarobowej) dlatego zapytałem tutaj - bo próbuję wyeliminować po kolei co mogło pójść nie tak, Jedno co jest pewne to to, że klej powinien wiązać w wyniku przebiegającej reakcji chemicznej od podanej temp. producentów na opakowaniu czyli od +5 stopni a nie wiąże mi przy +12-14 więc gdzieś popełniam błąd i miałem nadzieje na to, że ktoś coś wymyśli/wydedukuje. Jako, że 2 różne kleje były równolegle testowane i dzieje się to samo, to stwierdzenie na samym początku Twojej wiadomości "Kup klej Atlas Plus " jest trochę średnio tutaj chyba pomocne w ten sposób to mogę kupić nawet 10 szt różnych klejów od 40-100 zł/worek i testować, tylko nie w tym rzecz chyba 😕 Ale dziękuję za chęci.- 6 odpowiedzi
-
- wiązanie kleju
- czas schnięcia kleju
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
flizowanie - schnięcie/wiązanie kleju zapytanie
silnor3ki odpowiedział silnor3ki → na topic → Podłogi, schody, taras
hmmm, no specjalistą nie jestem ale ten pomysł z klejeniem prostopadle to chyba słaby, przy takim klejeniu to się powietrze blokuje pod płytką i nie ma jak się wydostać przy dociskaniu i robią się pustki powietrzne co jest raczej nie wskazane przy płytkach po których bede jezdził samochodem. Rozprowadzenie kleju tutaj raczej nie jest problemem, płytka jest elegancko prawie w 100% pokryta klejem i nie ma zadnego powietrza (tak jak pisałem paca z zebami półokrągłymi) Dodatkowo wyszło mi idealnie tyle co chciałem 6-8mm kleju na gotowo pod płytką, pacą 6-8mm to nierealne jest (nawet pacą 12mm to jest niemożliwe tyle otrzymać) Że mi ten klej nie wiąże to obstawiam takie opcje: 1- kiepski klej ? 2-za zimno ? 3- źle rozmieszane ? 4- za niska temperatura wody zarobowej ? Ktoś może coś więcej podpowie ?- 6 odpowiedzi
-
- wiązanie kleju
- czas schnięcia kleju
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Elegancko, nawet musiałem 1 szt odkręcić w zeszłym tygodniu, wszystko pod spodem idealnie tak jak przed przykręcaniem, Folie mam położona na skosach i sufitach piętra (czyli podłodze strychu) zgodnie ze sztuką tak jak to się robi a na strychu (czyli już powyżej części zamieszkałej) tylko dachówka/membrana/wełna/płyty HDF Robiąc te płyty w domu już zamieszkałym i targając każdą sztukę przez właz na górę po docięciu na dole trochę z tym schodzi ale warto było. Ale jednak planując tą robotę wcześniej jeszcze przed stelażami i K/G mając wszystko otwarte z dostępem od dołu byłoby o wiele łatwiej i można przykręcać w dużych kawałkach te płyty, ja miałem ich niestety w cholerę (coś 50-60 szt) ale wyszło super, tylko nadal czeka na pomalowanie w jednolity kolor.
-
silnor3ki obserwuje zawartość → flizowanie - schnięcie/wiązanie kleju zapytanie
-
Witam Nie wiem czy dobry dział ale chyba podchodzi po "podłogi" Otóż mam taki problem, chciałem położyć płytki gresowe w garażu (płytka techniczna 30x60) w wolnym czasie w trakcie zimy, a jako, że nie jestem specjalistą fliziarzem i będę kładł może 2-gi raz w życiu płytki, to stwierdziłem, że zrobię próbę najpierw bo jak się nie będzie trzymało to nie chce mi się tego skuwać, szkoda czasu i pieniędzy. Tak też zrobiłem i... 1-wsza próba - przykleiłem na grzebieniu 15x20 (półokrągły) płytkę na betonowy krawężnik (bo nie chciałem upaćkać przygotowanej już pod płytki podłogi), odczekałem 4-5 dni i próba zerwania jak to się trzyma - no i zonk 😕 pociągnąłem ręką, płytka odeszła, dokoła od zewnątrz w miarę związało a w środku pod płytką mokre/wilgotne, widać gołym okiem i dotykając ręką wyczuwalne wilgoć, (cała powierzchnia pod płytką pięknie była wypełniona) Myślę sobie ok, za wcześnie zerwałem, nie zdążyło zawiązać/odparować/wyschnąć no to się nie trzyma. więc... 2-ga próba - przykleiłem na krawężnik , drugą na gotową już zagruntowaną podłogę w garażu i kolejną na krawężnik który zabrałem do ciepłego miejsca (22 stopnie w domu), zostawiłem na ponad 3 tygodnie - kolejna próba zerwania i już ręką ciężko ale podważyłem śrubokrętem (nie jakoś super mocno) i znowu zonk ! ;( Wszystkie płytki odeszły ! Pod spodem widać, że te w garażu i na krawężniku i na podłodze są nadal wilgotne ! 😮 co prawda dużo mniej wilgotne jak wtedy zerwane po 4-5 dniach, ale wyraźnie wciąż jeszcze nie całkowicie odparowane/związane/wilgotne. Teraz najważniejsze - próba była zrobiona na 2 różnych klejach - Ceresit CM16 oraz Sopro No1 tak więc nie jakieś, że to nazwę "no name" najtańsze za kilkanaście zł worek tylko kleje za 60-70 zł , co ciekawe próba robiona również na 2 różnego rodzaju gresach Temperatura w garażu 12-14 stopni, wilgotność powietrza 35% (sprawdzane dzień w dzień przez miesiąc prób termometr leżał w garażu) przewiew też jest, rozszczelniłem specjalnie okna, aby był ruch powietrza + jest wentylacja (a temperatura nie spadała poniżej 12 stopni gdzie na opakowaniach klejów jest podane ze można używać nawet od 5 ) Grubość kleju 6-7 mm wyszedł na gotowo. Klej rozrabiany zgodnie z instrukcją w górnej wodzie zarobowej i konsystencja wychodziła super) Dodam, że do podłoża (zarówno podłogi jak i krawężników) klej się trzyma bo próbowałem skuć majzlem i odrywa się wraz z podłożem albo bardzo ciężko skuć, ale płytki się trzyma niestety słabo 😕 (płytki były odpylone przed położeniem, suche, czyste i przejechane oczywiście warstewką kleju przed położeniem ) Moje pytanie - co robię nie tak, że to nie wiąże/odparowuje i mogę zerwać ten gres ? (czy to wina złego mieszania kleju ? za niskiej temperatury ? czy może czegoś jeszcze innego ? ) Czy może to jest tak w każdym jednym przypadku klejenia płytek, że się w taki sposób przy próbie po miesiącu oderwą ? bo wydawało mi się, że jak "chwyci" klej i zwiąże to już na amen i przy próbie oderwania to płytkę powinienem połamać raczej a nie oderwać ? Czy zbytnio się tym nie przejmować i kleić tak jak jest a klej z czasem wyschnie i zwiąże tak jak powinien ? (w co jakoś szczególnie niezbyt wierzę, bo chyba nie powinien wiązać miesiąc tylko "złapać" płytkę od razu 2-4 dni bo przecież jak się flizuje i później za parę dni wchodzi na to i fuguje to nie powinno się zazwyczaj nic już z tym dziać) Nie chcę sobie dodać roboty, położyć, wjechać autem i mi płytki odpadną/odparzą 😕 Z góry dzięki za rady
- 6 odpowiedzi
-
- wiązanie kleju
- czas schnięcia kleju
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wylewka w garażu - spadek pod płytki
silnor3ki odpowiedział silnor3ki → na topic → Podłogi, schody, taras
w kopertę ciecie płytek mi sie nie podoba, jak dla mnie nie fajnie to wygląda (mam na myśli ciecie w kopertę od rogów pomieszczenia nie tylko parę płytek przy kratce - bo to akurat by jeszcze było akceptowalne) dzięki- 2 odpowiedzi
-
- wylewka garaż
- spadek garaż
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam Potrzebuję podpowiedzi w jaki sposób wylać betonową podłogę (grubości +/- 5 cm ) pod płytki (gres techniczny) aby ta podłoga miała spadek do środka do kratki Szukałem jakichś filmów w necie, porad itp itd ale niestety nic nie znalazłem. Są filmy ale już z układania płytek , ale przygotowania samej wylewki pod płytki nie ma, a z tego co się już dowiedziałem, to robienie spadku za pomocą kleju do płytek to słaby pomysł, najlepiej już na etapie lania betonowej podłogi pod płytki zrobić spadek. Tylko pytanie moje jest też takie, czy konieczna jest koperta w takim przypadku gdzie będzie kratka na środku garażu ( z czym się wiąże później ciecie płytek i układanie w kopertę, co mi się nie podoba zbytnio) czy idzie zrobić spadek jakoś w taki sposób aby woda spływała ale nie trzeba będzie układać w kopertę tych płytek ? podłoga jest nieduża - 6m x 3,5m z góry dzięki
- 2 odpowiedzi
-
- wylewka garaż
- spadek garaż
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Domek narzędziowy - rozmiar krowki a szerokość dachu jednospadowego
silnor3ki odpowiedział silnor3ki → na topic → Domy drewniane
No tak też myślałem, że nie mało i dlatego wolę zapytać, ale wertując sieć znalazłem i takie konstrukcje gdzie takie belki z rozstawem 80 cm i rozpiętością 5m ktoś użył i zapewniał że nic sie nie dzieje z tym. U mnie to będzie 3,8m między punktami podparcia tych belek bo ściany maja mieć po 10cm i rozstaw między belkami co 60cm . Programów szukałem ale nic nie znalazłem, a jak juz coś jest to dla profesjonalistów. dzięki- 3 odpowiedzi
-
- dach jednospadowy
- domek narzędziowy
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Domek narzędziowy - rozmiar krowki a szerokość dachu jednospadowego
silnor3ki odpowiedział silnor3ki → na topic → Domy drewniane
nikt nic nie wie ? nie podpowie ?- 3 odpowiedzi
-
- dach jednospadowy
- domek narzędziowy
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam proszę o podpowiedź - czy na dachu jednospadowym, krycie blachą, rozstaw pomiędzy ścianami na których będzie sie opierał ten dach to 4m , spadek dość mały bo coś 5-7 stopni, bez problemu można by użyć krokwie w rozmiarze 7x14 cm w rozstawie mniej więcej 53cm i nie będą sie uginały pod ciężarem własnym czy w zimie ze śniegiem ? Głownie chodzi mi o to czy przy takim rozstawie 4m nic się z tym nie powinno dziać jeżeli ten dach nie byłby niczym podparty w połowie długości krokwi czy przy takim przekroju krokwi oraz ich długości raczej wypadałoby czymś podeprzeć ? Czy może zastosować wyższe krokwie ? Tylko bardzo prosze o nie odpisywanie "zapytaj konstruktora, skonsultuj z projektantem" itp itd Dzięki
-
- dach jednospadowy
- domek narzędziowy
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
witam proszę o podpowiedź - czy na dachu jednospadowym, krycie blachą, rozstaw pomiędzy ścianami na których będzie sie opierał ten dach to 4m , spadek dość mały bo coś 5-7 stopni, bez problemu można by użyć krokwie w rozmiarze 7x14 cm w rozstawie mniej więcej 53cm i nie będą sie uginały pod ciężarem własnym czy w zimie ze śniegiem ? Głownie chodzi mi o to czy przy takim rozstawie 4m nic się z tym nie powinno dziać jeżeli ten dach nie byłby niczym podparty w połowie długości krokwi czy przy takim przekroju krokwi oraz ich długości raczej wypadałoby czymś podeprzeć ? Czy może zastosować wyższe krokwie ? Tylko bardzo prosze o nie odpisywanie "zapytaj konstruktora, skonsultuj z projektantem" itp itd Dzięki
- 3 odpowiedzi
-
- dach jednospadowy
- domek narzędziowy
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Blacha trapezowa na ściany ze szkieletu drewnianego
silnor3ki odpowiedział silnor3ki → na topic → Wykończenie ścian; elewacje zewnętrzne
W sumie racja (tak też ma być skonstruowany dach na tym domku) z tym, że nie doprecyzowałem chyba pytania w pierwszym poście - Miałem na myśli postawiony szkielet ścian z drewnianych kantówek (dość gęsto umieszczonych powiedzmy tak, że będzie spore podparcie tej blachy oraz wystarczająco punktów na przymocowanie wkrętami jej ) i z w miarę podeschniętego drewna. I tutaj pytanie czy przykręcając blachę trapezową bezpośrednio do tego szkieletu nie powykrzywia się to wszystko po czasie ? Bo drewno pracuje, zawsze się coś tam podeschnie i skurczy. przekrzywi, pęknie. Czy jednak na konstrukcję ścian będzie trzeba przybić też poziome łaty pod tą blachę trapezową (tak samo jak na dachu kręci się łaty i kontrłaty) ? -
Witam Nie wiem czy dobry dział, innego nie znalazłem pasującego bardziej do zapytania, które brzmi: Czy można czy też są jakieś przeciwwskazania aby na domek narzędziowy zbudowany ze szkieletu drewnianego przykręcić na ściany od zewnątrz blachę trapezową powlekaną ? (taką samą jak używa się do budowy domków/garaży narzędziowych wiat itp. itd. ze szkieletem wykonanym ze stali ) Nie widzę/nie znalazłem przykładów takich konstrukcji w necie więc się zastanawiam czy można by tak zrobić i zda to egzamin Z góry dzięki za odpowiedź
-
Mam właz na dach z 3 uszczelkami, gruby, nic tam nie wieje Pytanie jeszcze jedno mam co do przykrywania tych skosów na strychu płytami. Czy waga 6kg na m2 dołożona do tego dachu ma jakieś wielkie znaczenie ? Tak liczyłem to sama dachówka to około 40kg/m2. Krokwie mam 18cm. Czytam i gmeram całego neta na ten temat okrywania wełny na strychu i tak ludzie pakują 12 mm OSB ciężkie na te skosy i nikt tam raczej nie myśli o tym dodatkowym ciężarze na dachu ani o wentylowaniu tej wełny A ja jednak wolę sobie sam na złość nie robić, więc najpierw muszę sie dowiedzieć konkretnie co i jak bo szkoda kasy, czasu, pracy i jeszcze problemów sobie zrobić
-
hmmm, no właśnie gdzies czytałem na forach ze ta folia paroizolacyjna tak czy siak przepuszcza wilgoć, nie zatrzymuje jej w 100%, no ale tak jak pisałem co forum to inne opinie tak samo jak z tą szczeliną miedzy membraną dachowa a wełną a wracając do pytania głownego - nie chcę OSB, osb jest cieżkie, drogie, chciałem rzucić 3-4mm grubości płytę HDF (jest lekka, mam juz wykończone wszytko dawno temu, więc właz jest jedynym miejsciem gdzie mogę tam wtaszczyc te płyty, a że odległosci między krokwiami nie przekraczaja 70-80 cm to nie bedzie problemu wnieść na górę takich pasków wielkości 260cmx80cm i przybijać pomiedzy krokwiami te kawałki . I nie za bardzo też widzi mi się kłaśc folię paroizolacyjna na tą wełnę, nie lepiej bedzie przykryć jedynie tym HDF i dać tej wełnie oddychać sobie ? (skoro jak mówisz, od czsci mieszkalnej jest odizolowane porządnie folią paroizolacyjną i mało wilgoci z domu przechodzi do strychu ) Wentylacja strychu jest.