Pixem

Mareks77. Wentylacja grawitacyjna zrobiona zgodnie z przepisami musi wymienić 1,5x całego powietrza na godzinę, czyli 36x na dobę. Wentylacja mechaniczna będzie wymieniać powietrze tylko jak będzie za dużo spalin. Czyli nie będzie to zwiększało tylko zmniejszało wymianę powietrza. Moje pytanie dotyczy tego o ile. Garaż nie będzie w bryle domu, tylko dostawiony, czyli łączony izolowaną ściana, ale z osobnym dachem.

Cześć, jestem na etapie projektu domu parterowego z dostawionym garażem i muszę zdecydować czy zrobić garaż ogrzewany czy nie ogrzewany. Wiele już na ten temat czytałem zrobiłem obliczenia i został mi jeden decydujący czynnik. Jak ocieplę wszystkie przegrody ze współczynnikiem U=0,11 to do ogrzewania będę potrzebował 800kWh na sezon co przy pompie ciepła będzie mnie kosztować ok. 300zł. Problemem jest jednak wentylacja. Nie znalazłem nigdzie informacji ile powietrza wymienia się w przypadku wentylacji mechanicznej z czujnikiem spalin, ale jakbym miał spełnić warunek dla wentylacji mechanicznej czyli 1,5 x całe powietrze na godzinę to do ogrzania tego będę potrzebował 1800kWh. Czy ma ktoś jakieś doświadczenia ile powietrza rzeczywiście wymienia się wentylacją mechaniczną ? Logiczne mi się wydaje, że po wjeździe samochodem 1x wymienia powietrze i wystarczy, ale boje się, żeby nie popłynąć z rachunkami jak moja logika zderzy się z rzeczywistością. Drugie pytanie czy do garażu ogrzewanego do 12st trzeba osobny system wentylacji czy dla całego domu będę miał jeden ? Bo w domu będzie rekuperacja to by wiele pomogło.

Rozumiem że chodzi o MPZP, tak ? Niestety nie ma w nim nic o ogrodzeniach. Poza odległością od gazociągów.

Witam, chciałbym ogrodzić swoją działkę, na której będę stawiał dom pełnym ogrodzeniem z 3 stron. Tylko front ma być ażurowy. Niestety znalazłem w przepisach, że § 42.pkt.1, mówi, że: Tylko czy ten przepis jeszcze obowiązuje dla ogrodzeń domów ? Bo w ustawie jest odnośnik do następującej informacji. Co teraz jest nadrzędne ? Czy można jednoznacznie powiedzieć MOŻNA, lub NIE MOŻNA, czy jest to na zasadzie, że jak nikt się nie czepi to będzie stało, a jak się czepi to będzie musiał rozstrzygnąć sąd bo według przepisów nie wiadomo ?

Właśnie ja im dłużej się zastanawiam, tym bardziej wydaje mi się, że garaż nieogrzewany jest nietrafionym pomysłem dla mnie. Tzn. mi garaż jest potrzebny tylko po to żeby rano wsiadać do ciepłego samochodu i raz na jakiś czas go wysprzątać czy naprawić. Jak mam to robić w zimnie to wole wybudować wiatę bo jest tańsza, a tez skrobać szyb nie trzeba. Ostatecznie zastanawiam się teraz miedzy wiata, a ogrzewanym garażem (do 8stC z możliwością dogrzania farelką, gdy będę coś dłubał przy samochodzie). Tylko jak policzyłem sobie koszty ogrzewania to wychodzi mi, że sama strata przez ściany i bramę to ok. 3kWh dziennie, a to jeszcze można zredukować przez czasową regulacje temperatury. Natomiast na ogrzewanie wymienianego przez wentylacje powietrza (zgodnie z przepisami x1,5/h + 2 otwarcia bramy) zużyję 5kWh dziennie i to już mi mocno nie odpowiada. Przy wentylacji x0,3/h zszedłbym do 1,5kWh i to już jest ok. Przeliczając na pieniądze koszt ogrzewania garażu za sezon przy pompie ciepła wyniesie 325zł z czego 205zł na wentylację (zgodnie z przepisami). Gdybym zredukował wentylacje wyjdzie w sumie ok. 385zł, Przyłączenie rekuperatora dałoby mi zysk 165zł (przy wentylacji przepisowej) lub 50zł przy zredukowanej. Jeśli te obliczenia potwierdza się w praktyce to rzeczywiście nie ma sensu podłączać się do rekuperatora, szczególnie przy zredukowanej wentylacji bo koszt rury będzie się zwracał kilka lat [*]Moim zdaniem nie jest dobrym pomysłem. Po co komplikować układ o pomieszczenie o zupełnie innych parametrach niż przestrzeń mieszkalna - dwa różne światy. Weź pod uwagę, że garaże z zasady nie są zbyt szczelne i czasem będzie do niego wiało lodowatym powietrzem. [*]Czujnik czego? Wentyluje się prewencyjnie, żebyś się nie zatruł zanim wentylacja z czujnikiem zadziała Ja chcę to rozwiązać u siebie jak napisałeś: max 0,3 wymiany i wentylacja mechaniczna całej piwnicy z garażem włącznie. Centralka najtańsza z Alle (albo nawet jakaś używka). Ogrzewanie nie przewiduję.

Cześć, zastanawiam się nad sensem ogrzewania garażu i głównym problemem, który nie pozwala mi na podjęcie decyzji jest kwestia wentylacji, stad kilka pytań. 1. W większości artykułów, a właściwie wszystkich które znalazłem jest informacja, że wystarczy wentylacja grawitacyjna wymieniająca 1,5 krotność powietrza na godzinę. W jaki sposób niby ma to działać skoro wentylacja grawitacyjna działa tylko przy dużej różnicy temperatur ? To znaczy, że przepis ma być spełniony tylko w zimie, czy otwory maja być tak duże, żeby jakimś sposobem był spełniony latem, a zima będzie w h.... wiało i ogrzewanie będzie nieopłacalne ? 2. Zakładając, że jednak zdecyduje się na wentylacje mechaniczną, to czy nie wystarczy, że zainstaluję jakiś czujnik, który będzie kontrolował konieczna do wymiany ilość powietrza ? Po co mam wymieniać 1,5 krotność powietrza na godzinę w dni w które samochód stoi w garażu nie odpalany, a ja z tego garażu nie korzystam ? Ja bym widział to tak, że po każdym zamknięci bramy włącza mi się wentylacja na taki czas, aby wymienić cale powietrze, a potem już czujnik decyduje (ewentualnie wymienić profilaktycznie, niezależnie od czujnika, np. 0,3x/h jak dla piwnic). I ogrzewaniem też bym sterował tak, aby nie grzało w momencie, gdy brama jest otwarta, ani gdy wentylacja działa na najwyższych obrotach. 3. Czy podłączenie garażu do wentylacji domowej byłoby dobrym pomysłem czy musi ona być osobna ? Oczywiście chodzi mi o potraktowanie garażu jak każdego innego pomieszczenia i wyciąganie z niego powietrza przez wentylacje i dostarczanie świeżego, a nie jak niektórzy sobie kombinują, żeby nawiewać zużyte powietrze z domu do garażu.

Dziękuję za odpowiedzi, w sumie pierwszy raz widzę takiego bliźniaka dwujajowego, ale fajnie że tak można. Elfir - > Tak, działka, ma 14m szerokości, wiec zmieści się 7m dom odsunięty od jednej granicy o 4m, a z drugiej strony garaż 3m. A tak sobie myślę, czy jakbym zrobił projekt takiego bliźniaka z garażem, ale ostatecznie bym wybudował ten dom bez garażu, to dostałbym pozwolenie na jego użytkowanie ? Wtedy byłby to dom wolnostojący, a MPZP pozwala budować wolnostojące dopiero od 500m2.

Znalazłem ogłoszenie sprzedaży działki 300m2. Sprawdziłem w MPZP i jest taki zapis: "Zasady i warunki podziału na działki budowlane: przy wydzielaniu nowych działek budowlanych docelowa powierzchnia działki mieszkaniowej w zabudowie szeregowej powstałej na skutek podziału = min. 200 m2, bliźniaczej = min. 300m2,wolnostojącej min. 500m2" Czyli jak rozumiem, żeby wybudować całego bliźniaka (2 domy) to trzeba mieć dwie przyległe działki po 300m2, tak ? A co w sytuacji jak kupie tylko jedna działkę ? Czy wtedy mogę zbudować na niej dowolna połówkę bliźniaka ? Czy jeśli jak wybuduje ta połówkę to sąsiad będzie musiał w przyszłości zbudować taką samą ? Jeśli tak to czy on teraz musi się już zgodzić na moja budowę ? Chciałbym zbudować bliźniaka łączonego garażami, czyli wyobrażam sobie to tak, że buduje dom ze ścianą garażu przylegającą do jednej z granic działki, a później sąsiad sobie dobuduje do tej ściany swój garaż. Tylko wydaje mi się to absurdalne, ale skoro można było wydzielić działkę na pół bliźniaka i ją osobno sprzedawać to chyba nie ma innego wyjścia.

To może ta działka też jest traktowana jako w drugiej linii zabudowy. Nie chce mi się wierzyć ze ktoś tak się pomylił i zatwierdził front 15m, jak w planie jest 18m.

No tylko drogi są dwie jak na zdjęciu. Tzn. jedna gminna, a druga ,nazwijmy to, wewnętrzna (fizycznie ona jest, a na wrosip są tam 3 oddzielne działki o szerokości tej drogi). No i chodzi o to czy jak te 18m jest równoległe do tej drogi wewnętrznej, a przy wydzielaniu działki musiał być określony 18m front to teraz ta działka już ma jakby przypisany front od tej strony ? Czy było to potrzebne tylko przy wydzielaniu, a teraz przy PnB już się na to nie patrzy i dom może stać w zwrócony w dowolna stronę ? Przypominam, że w MPZP zapis brzmi "Dla nowo wydzielanych działek minimalna szerokość frontu działki musi wynosić 18m" Edit: Przepraszam, dla frontów ten zapis brzmi "Ustala się minimalne szerokości frontu działek budowlanych = 18m" Nie ma zwrotu "Dla nowo wydzielanych działek", ale zapis znajduje się w paragrafie "zasady podziału działek". Elfir--> czy pisząc że nie ma znaczenia brałeś pod uwagę to co napisałem powyżej, czy myślałeś, że nie ma kompletnie żadnego zapisu dot. frontu ?

Ok, ale na jakiej podstawie ja mam wnosić o odstępstwo od MPZP skoro w nim nie ma zapisu, że "nowo budowane domy muszą mieć wejście od frontu o szerokości min. 18m", tylko że nowo wydzielane działki maja mieć taki front (ja nie chce wydzielać działki tylko budować dom). Skoro taki podział ktoś zatwierdził to nie jest to równoznaczne z tym, że takie odstępstwo dostał ? W ogóle zastanawiam się jakby wyglądała odmowa PnB... Nie pozwalamy Panu budować bo ma Pan działkę, której podział zatwierdziliśmy niezgodnie z MPZP. No i druga spawa, zakładając, że działka jednak miałaby te 18m od jednej strony (np. po wykupie kawałka od sąsiada) i wydzielona zgodnie z MPZP to czy to wejście musi być od tego frontu czy może być od tego 15m przylegającego do drogi. Bo znowu w planie nie ma zapisu jak ma stać wybudowany dom.

No właśnie działka została wydzielona niedawno, a MPZP jest już od 10 lat Dla doprecyzowana wstawiam rysunek działki: https://ibb.co/HP3d4Qv Na zielono inne działki nie będące drogą. Na czerwono dom i do niego 2 możliwości wjazdu, na zielono tak jak bym chciał, na brązowo wjazd od szerszego frontu, który i tak jest te 0,5m węższy niż w MPZP.

Hej, odświeżam temat bo mam podobne pytania, wiec chyba nie ma sensu tworzyć nowego. 1. Co w wypadku, gdy działka już została wydzielona i mimo, że w MPZP jest zapis, że nowo wydzielone działki powinny mieć front min 18m to działka po podziale ma front 17,5m .Czy na takiej działce nie będzie problemu z uzyskaniem PnB ? 2.Czy w takiej sytuacji przy składaniu wniosku o PnB mogę określić frontem działki jej krótszy bok (15m) i od tej strony zrobić wjazd ? Czy to zostanie zaakceptowane ? (w MPZP nie ma informacji, że nowo budowane domy musza mieć wjazd od frontu o szerokości min 18m, tylko, że nowo wydzielane działki musza mieć front 18m)

Bardzo dziękuje za wytłumaczenie. Teraz już chyba wszystko wiem

Ok, czyli rozumiem, że dom musiałby wyglądać tak jak na zdjęciu poniżej, tak ? Gdzie ściana wystaje 30cm w przód i 30cm powyżej początku dachu (czy ma być 30cm nad szczytem dachu) ? I czy to wystarczy w sytuacji gdzie mój dom miałby ok. 5m wysokości a dom sąsiada ma 9m ? I dodatkowo dom sąsiada byłby wysunięty w przód o 3m w stosunku do mojego ? https://ibb.co/bPcHWgG A jakbym nie chciał żeby wystawało to 30cm do przodu, albo do góry to cała przednia ściana i dach musi być z materiałów niepalnych ? Edit: Ok znalazłem ten paragraf i to zdanie brzmi :"...lub na całej wysokości ściany zewnętrznej zastosować pionowy pas z materiału niepalnego o szerokości co najmniej 2 m..." W zdaniu, które wcześniej cytowałem, ktoś zmienił wysokości na powierzchni i całkowicie zmieniło to sens, bo skoro pas miał być na całej powierzchni ściany to szerokość mogła iść tylko do przodu i stawała się grubością . Edit2: Info dot. dachu tez znalazłem. Wychodzi na to, że w przypadku gdzie mój dom byłby niższy to jedynym rozwiązaniem jest zrobić ŚOP do krawędzi dachu i dach NRO czyli konstrukcja R30 i pokrycie RE30 Tylko jeszcze nie znalazłem co w wypadku przesunięcia domów względem siebie, czy ta ściana przednia musi być cała ŚOP czy wystarczy pas z materiału niepalnego o szerokości co najmniej 2 m i klasie odporności ogniowej E I 60. Jeśli chodzi o ten wyrok sądu to ja znalazłem z 2018r. a przepisy zmieniły się w 2017r. i tam też były odwołania powołujące się na przytoczony przez Ciebie zapis, ale sądy miały swoja interpretację i co im zrobisz :/ Głupie tłumaczenie, że w przepisie jest napisane "inne przeszklenie", ale chodzi o inne przeszklenie podobne do luksfer. https://sip.lex.pl/orzeczenia-i-pisma-urzedowe/orzeczenia-sadow/iv-sa-po-314-18-wykonanie-czynnosci-lub-robot-522712738

Wpisałem sobie w google co to jest ten ŚOP i znalazłem takie info "Ewentualnie na całej powierzchni ściany zewnętrznej należy zainstalować pas materiału niepalnego o szerokości co najmniej 2 m i klasie odporności ogniowej E I 60." No to zakładam, że jak normalna ściana ma 40-50cm to ŚOP będzie miała 240-250cm. Chyba że ja źle rozumiem szerokość materiału niepalnego A powiedz mi jaki wychodzi koszt ściany ŚOP w porównaniu do zwykłej ? I czy te przeszklenia stałe to może być zwykła szyba, czy musza to być przeszklenia nie zapewniające widoku. Edit: tu już znalazłem odpowiedź. Muszą być luksfery lub przezroczysta cegła. Jeśli chodzi o deweloperów to wracamy to tej dyskusji powyżej... czy można przy podziale puścić granicę 2m od domu, czy zdarza się to tylko w przypadku niekompetentnego lub dobrze zmotywowanego geodety i urzędników.

Zakładam, że skoro plan działania jest taki: Budowa domu -> Podzielenia działki tak, że dom znajduje się 2m od granicy -> Zakup działki przeze mnie. To trzeba traktować to tak jakby dom był wybudowany legalnie i ja budując ścianę z oknami musze odsunąć się o 6m ( w sumie będzie 8m) lub bez okien 5m ( w sumie wyjdzie 7m). Teoretycznie mógłbym zrobić ścianę od strony sąsiada ŚOP, ale wtedy ta ściana będzie o 2m grubsza i będę musiał ja odsunąć o 3m od granicy działki, wiec w sumie wyjdzie 5m, a wiec tak jakbym zrobił zwykłą ścianę bez okien. Dobrze to rozumiem ?

Ok, dzięki. Logika w polskich przepisach mnie zaskakuje. Bo skoro według prawa nie ma problemu żeby dom stał 2m od płotu, to czemu jest problem żeby go 2m od płotu wybudować. A jeszcze jedna sprawa, znalazłem informację, że między domami na sąsiednich działkach odległość nie może być mniejsza niż: 8 m, gdy oba zwrócone są do granicy ścianami z oknami lub 6 m, gdy w obu od strony granicy są ściany bez okien. Z tego wynika, że skoro sąsiad ma ten dom 2m od granicy to ja musze odsunąć dom o 6m od granicy, tak ? I od tego nie ma odstępstw ? Bo rozumiem, ze skoro z prawa budowlanego wynika, że trzeba się odsunąć 4m od granicy to jak obaj sąsiedzi się odsuną po 4m to wychodzi 8, wiec mógł powstać zapis, że między domami ma być 8. Ale w tym wypadku to co zrobił sąsiad na swojej działce ogranicza to co ja mogę zrobić na swojej. Można by znowu powiedzieć,,, zaskakujące

Zastanawiam się na kupnem działki, która została wydzielona z większej działki, na której stoi dom. Granica działki została wyznaczona 2m od ściany z oknami. Z czego może wynikać fakt, że nie obowiązywał tam przepis o 4m odległości domu od granicy działki ? Czy jest szansa, że teraz ja mógłbym zbudować dom też, 2m od tej granicy czy przepisy można omijać tylko przy podziale ? Działka znajduje się na obszarze objętym MPZP w którym nie ma mowy o odległościach domu od działki. Szerokość tej działki, na której stoi dom jest większa niż 16m,

Dzięki za odpowiedzi. Właśnie o to mi chodzi żeby zrobić drzwi z tej samej płyty która będę używał na meble. Wyjdzie prawie za darmo, a płyta wygląda lepiej niż niejedne drzwi.

Co myślicie o zrobieni drzwi z płyty meblowej (wiórowa laminowana) ? Chodzi o drzwi przesuwne umieszczone w ścianie w łazience. Nigdy nie widziałem żeby ktoś tak robił i nie wiem dlaczego bo zaletą tego jest znacznie niższa cena niż nawet najtańszych drzwi przy wydaje mi się dobrej jakości (tanie drzwi są wypełnione kartonem, a te lepsze chyba właśnie wiórowką, tak ?) Czy ktoś widzi jakieś wady tego rozwiązania, które wybiłyby mi to z głowy ? Mam wątpliwość tylko jak chodzi o wilgoć, ale sam laminat nie przesiąknie, a krawędzie będą zabezpieczone obrzeżem PCV 2mm, czyli tak jak w zwykłych drzwiach środek nie jest odporny na wilgoć więc jest zabezpieczonym czymś co jest odporne.

Nikt nie pomoże ? Proszę przynajmniej o odpowiedź po co mi ten zawór na wyjściu (powrocie) bo nie wiem czy mam go na maksa odkręcić czy nie.

Mam w mieszkaniu skrzynkę od ogrzewania w której mam 2 zawory kulkowe (jeden na wejściu drugi na wyjściu) i zawór regulacyjny taki jak na obrazku poniżej. Mam pytanie po co jest ten zawór regulacyjny skoro w kaloryferach mam termostaty i czy mogę nim dowolnie kręcić ? Nie wiem w jakim jest, a w jakim ma być położeniu, a nie chcę nic zepsuć. Drugie pytanie, do czego służą te zawleczki (niebieska i czerwona) ? Jeszcze pytanie, po co jest zawór kulowy na wyjściu ? Czy nie wystarczyłby zawór na wejściu ? Jak zakręcę zawór wejściowy to nie ma obiegu więc na wyjście już żadna woda nie wyleci.

Ponawiam pytanie. i mam dodatkowe dot. gładzi na mokro. Dlaczego trzeba je robić tak, że jak zacznę jedna ścianę to muszę ja od razu zrobić cala. Czy jak zrobię pół ściany, a później znowu pół i dopiero i zatrę miejsce łączenia po wyschnięciu to będzie tam jakiś ślad ? Chodzi o to, że nowa gładź do tej wcześniej położonej się na przyklei i będzie tam pękać czy co ? Jeszcze jedno pytanie dot. śladów po szpachlowaniu. Czy pokrycie całego sufitu cieka warstwą szpachli żeby odcień był taki sam na całości jest dobrym pomysłem ? Wydaje mi się, że taką zacierkę łatwiej zrobić niż gładź.

No cóż ja mimo wszystko zaryzykuję i spróbuje zrobić te gładzie sam. Mam 2 ściany, które będą zasłonięte to na nich poćwiczę. Jeszcze gdybym miał pewność, że fachowiec zrobi to dobrze to może bym przebolał, że trzeba mu sporo zapłacić, ale do tej pory zazwyczaj jak coś mi robił tak zwany fachowiec to żałowałem, że nie zrobiłem sam. Jak mi nie będzie wychodzić to pomyślę... Wracając do tematu... Polskie gładzie bezpyłowe czy Multi Finish ? Czy obie można doszlifować w razie złego zatarcia na mokro ? Która daje lepszy efekt i która się łatwiej kładzie ?