wlodar

A czy ktoś to przeliczył w obecnej sytuacji kiedy mamy dopłaty 45% z funduszy ekol. no i drożejący prąd, gaz, węgiel ? pytałem użytkowników w mojej okolicy- w pełni zadowolony jest jeden na sześciu, wniosek chyba nie warto ale czy aby na pewno

Zbudowałem cały dom na agregacie 2,4 kw (tylko do tyków pożyczyłem wielki na "siłę") ale to był dramat, średnio 8-10 l benzyny dziennie - koszt,woziłem go na budowę co dziennie - męczące i upierdliwe, jak raz się zepsuł robotnicy nie mogli pracować, pożyczyłem drugi ten do serwisu, nie wszystkie narzędzia chciały "chodzić" genaralnie odradzam. Sam pożyczałem sąsiadowi prąd bez podlicznika (płacił różnicę powyżej moich dotychczasowych rachunków-średnio) dałbym wiele żeby być w tak komfortowej sytuacji, ja startowałem jako pierwszy w okolicy nie miałem prądu byłem "pionierem"

Zbudowałem cały dom na agregacie 2,4 kw (tylko do tyków pożyczyłem wielki na "siłę") ale to był dramat, średnio 8-10 l benzyny dziennie - koszt,woziłem go na budowę co dziennie - męczące i upierdliwe, jak raz się zepsuł robotnicy nie mogli pracować, pożyczyłem drugi ten do serwisu, nie wszystkie narzędzia chciały "chodzić" genaralnie odradzam. Sam pożyczałem sąsiadowi prąd bez podlicznika (płacił różnicę powyżej moich dotychczasowych rachunków-średnio) dałbym wiele żeby być w tak komfortowej sytuacji, ja startowałem jako pierwszy w okolicy nie miałem prądu byłem "pionierem"

Pod warunkiem, że jest szczelne

Weż to metalowe,taniej, szybciej, no i moja studnia blisko, wtedy nie będę się bał o wodę którą piję. pozdrawiam sąsiad

Dzięki, z terminami to racja, ale ciekaw byłem opnii osób u których elewację wykonano "z pistoletu"

Jestem następny w kolejce do wykonania elewcji metodą natryskową i zaczynam mieć wątpliwości, ponieważ ekipa "kończy poprzedni domek" i tu pojawił się problem.W miejscu gdzie przestawiano rusztowanie widać jak pracownik zaczynał -lub kończył pewną powierzchnię, krótko mówiąc widać "łączenie" wykonawcy twierdzą, że po 1-2 tygodniach nic nie będzie widać ich zdaniem tynk silikatowy(taki był kładziony) długo schnie czy aby na pewno?

Nikt nie zetknął się z problemem?

Jestem następny w kolejce do wykonania elewcji metodą natryskową i zaczynam mieć wątpliwości, ponieważ ekipa "kończy poprzedni domek" i tu pojawił się problem.W miejscu gdzie przestawiano rusztowanie widać jak pracownik zaczynał -lub kończył pewną powierzchnię, krótko mówiąc widać "łączenie" wykonawcy twierdzą, że po 1-2 tygodniach nic nie będzie widać ich zdaniem tynk silikatowy(taki był kładziony) długo schnie czy aby na pewno?

Dzięki:)

Dzięki za radę ocieplenie było robione jesienią teraz resza mam nadzieję, że będzie ok:) a jakie opinie o tej podbitce plastikowej?

A co można powiedzieć o tejże elewacji, ma być robiona "z pistoletu" jest lepsza - gorsza od nakładanej ręcznie?

Szczeże to rozmawiałem o elewcji o określonej struktórze czy jak to się tam zwie (podawali w milimetrach) i tu wg nich jest problem, że te szczeliny gdyby zrobiona była podbitka można było wypełnić, a co do fal to na to się nie umawiałem i mam nadzieję że ich nie będzie:)

Fachowcy od elewcji twierdzą że robiona po elewcji nie dokładnie przylega do ściany ? i przy okazji zapytam - jak wygląda i czy jest dobra podbitka plastikowa ?

Pytanie jak w temacie, a jeżeli jest niezbędna to czy można ją zrobić po wykonaniu elewacji("puc"). Problem wynika z tego,że za wcześnie "nagrałem" ekipę do elewacji i nie zdążę z podbitką ?