Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

czekt

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

O czekt

  • Urodziny 01.01.1980

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Warszawa
  • Województwo
    mazowieckie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

czekt's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Też dzisiaj myślałem o kantówce tylko zastanawiam się nad wielkością klocka. Szpilki są w rozstawie ok. 50 cm a pośrodku jest profil od sufitu podwieszanego więc nie może to być 'belka' 10 na 50 cm tylko 2 oddzielne klocki. Myślałem wyciąć otwór w karton gipsie 10x10 wstawić w to miejsce klocki by się licowały z płytą sufitu i wszystko wtedy razem skręcić tylko czy tak małe klocki nie pękną czy dać większe ?
  2. takie klucze są np. to ale i tak nie będzie to łatwe bez ściagania i musisz znać średnicę nakrętki
  3. ^^^ Strop z betonu odległość od stropu (podstawy) do k-g ok 10 cm. Przestrzeń ta jest wypełniona styropianem ale luźno.
  4. Witam na forum Mam do powieszenia huśtawkę i hamak w pokoju terapeutycznym z podwieszanym sufitem (płyty karton-gips) a że ma to być dla chorego (autystycznego) dziecka ale bardzo żywiołowego + waga ok. 50 kg musi się to trzymać bardzo solidnie. Zrobiłem ale nie jestem zadowolony bo szpilka się rusza już przy zwykłym huśtaniu. Zrobiłem tak: 1. otwór w suficie 2. szpilka 14mm x 500 mm przepuszczona na wylot przez karton gips - styropian - strop i złapana nakrętką na podkładce na strychu 3. w pokoju podkładka na karton gips nakrętka później oczko nakręcane coś takiego tylko większe i w środku oka też nakrętka) Miały iść jeszcze karabinki które część naprężeń by odebrały ale ich nie mam na razie więc spróbowałem tak jak jest teraz i niestety szpilka się rusza. Nie da się tego mocno skręcić bo jak dokręcam na strychu nakrętkę to w pokoju podkładkę wgniata w karton gips. Całość jeździ delikatnie po suficie wyrabiając otwór w karton gipsie. Moje pomysły: 1) wpuścić kotwę chemiczną w strop na szpilce ale minus taki, że szpilka przechodzi później jeszcze przez styropian i płytę k-g na ok. 10 cm gdzie dalej będzie miała luz ... nie wiem czy to wystarczy 2) zrobić patent jak w kościele wiszą lampy czyli otwornicą otwór 10 cm w płycie karton - gips i styropianie (taka tuleja) i tak jak teraz zrobiłem skręcić wszystko ale do stropu tylko to oczko niżej by wystawało poniżej karton gips by można było złapać karabińczyk i wtedy nie będzie obcierać. 3) to samo co w punkcie 2 ale zamiast szpilek typowe haki do huśtawki na kołek rozporowy bo szpilki są dość miękkie w rękach je delikatnie mogę wygiąć Chyba, że macie jeszcze inną propozycję ? Proszę pilnie o odpowiedź bo dziecko ciężko znosi remont i brak swoich huśtawek więc trzeba to jak najszybciej powiesić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...