maciek199815

Witam. Mam na imię Maciek i mam 17 lat. Sprawa wygląda mniej więcej następująco: Nasza mała rodzinka ma mały domek o powierzchni około 270 m2 z czego ogrzewane jest około 160 m2 (garaż, piwnica,poddasze-nie). Dom jest z pustaka ocieplonego styropianem 10 cm. Do tego Tata docieplił dwie ściany warstwą wełny o grubości 5 cm. Dalsze dwie ściany w tym lub następnym roku. Obecnie mamy stary piec około 18 kw który może spalić wszystko... Tata powiedział mi że chce kupić piec na pellet z podajnikiem ale 25 kw. Ja sądzę że 25 kw to za dużo... Ale Tata ma też zakład stolarski więc mamy dużo odpadków i trocin. Ja chcę je wykorzystać (można oczywiście to przerobić na zrębki/pellet ale do tego trzeba energii elektrycznej i maszyn). Dlatego proponuję kocioł dolnego spalania z dużym buforem ale Tata mówi że nie chce bufora. Ja sądzę że jest potrzebny bo z starym piecem w domu mamy niewielkie wahania temperatury od 20 do 28 °C. Możecie zaproponować jakiś kocioł na drewno/zrębki/pellet? Ps. Gdyby to tylko ode mnie zależało kupił bym kocioł zgazowujący drewno o mocy kilkudziesięciu kw i połączył to z buforem ciepła w miejscu starego szamba o wymiarach 3x3x3 m z półmetrowym ociepleniem (8 m3) i był by spokój.