Zastanawiam się nad wykończeniem starego, około stuletniego parkietu dębowego. Po szlifowaniu ma oczywiście mocny żółtawy odcień. Chciałaby uzyskać efekt jak bielonego, jak najbardziej jasnego drewna. Jedną z opcji jest bejca biała zar oraz lakier bona nova, druga opcja to bona nordic tone, bona craft szron oraz bona hard wax. Jaka będzie różnica, poza podnoszoną już kwestią większej wytrzymałości lakieru i wiekszej wymaganej dbałości o podłogę olejowaną?