mmm4

Kielno k/Gdyni, 80 pln/m2 (na dzisiaj), prąd i woda w drodze, brak gazu i kanalizacji

Na ścianę miedzy garażem a domem dałem styro 15cm, na sufit w garażu (pomieszczenie nad garażem jest zabudowane) 5cm, bez podłogówki w garażu, ale wypuszczony grzejnik. Jeszcze nie mieszkam więc nie wiem jak to się spisze w praktyce.

DomBud - Jacek Szymichowski Jeżeli pytasz o niego a ma wolne terminy to się nawet nie zastanawiaj. U mnie stawiał SSO, plus prace ziemne, drenaż, studnie, itd i jestem mega zadowolony.

w pewnym sensie masz rację, jest to jeden z możliwych powodówe patrząc z drugiej strony - glina grunt nie przepuszczalny.

Decyzja taka: na wiosnę odkopujemy cały dom, szalunki i warstwa hydrobetonu - tak 10-12cm (jest gdzie zrobić ponieważ mam bardzo szerokie ławy fundamentowe) na to ciężka hydroizalocja, dokładam jeszcze jeden drenaż ale z fi=150około 0,5m od pierwszego i troszeczkę niżej i zasypuje do wysokości parteru warstwą przepuszczalną plus jeszcze dwie studzienki rewizyjne. Piwnica od środka: dwie warstwy papy na krzyż plus na to jakies 8-10cm hydrobetonu. Zdaję sobie sprawę, że to będą koszty, ale chce to zrobić raz na zawsze, jeżeli macie jeszcze jakieś pomysły to poproszę.

2

to w lepszej rozdzielczosci

też myślałem o studniach chłonnych, ale mocno zastanawiam się jak głębokie będzie zrobić odwierty, tak czy siak biorę geologa bo na pewno studnia do której idzie drenaż musi być chłonna (nie mogę w nieskończoność lać wody w pole) - tylko jak połączyć wodę spod ław fundamentowych z tymi studniami (przepraszam za może głupie pytanie) Pytanie odnośnie drenażu - cz jest sens dołożyć jeszcze jeden drenaż około 0,5-1,0 m od istniejącego ale poniżej ław??

ale są też systemy na uszczelnienie takiej wody pod ciśnieniem spod fundamentu - a coś dokładniej pls "wydaje mi się" że jednak woda wyciska się spod chudziaka.

płyty fundamentowej nie ma. izolowane od zewnątrz było,tylko nie pamiętam dokładnie czym (jutro widzę się z kier bud to się dokładnie wypytam) kilka zdjęć poglądowych

1. Ławy zaizolowane, w piwnicy na razie jest tylko chudziak (SSO) 2. Wodę drenuję do studni która jest posadowiona poniżej piwnicy, w studni jest na stałe podłączona pompka z pływakiem które wywala wodę w pole. Drenaż jest równo z ławami fundamentowymi, na całej działce jest glina czyli grunt nie przepuszczalny. Może jeszcze jakieś podpowiedzi. Przy takiej pogodzie jak teraz z dwóch dni mam około 15 wiader wody w piwnicy (to żółte wiadro na jednym ze zdjęć). Dach jest odeskowany i przykryty papą (dachówka będzie jakoś po nowym roku) Zastanawiam się czy jak osuszę piwnicę położę papę i folie (wszystko specjalistyczne do takich historii) i wyleje na to hydrobeton czy dalej nie bedzie mi wyłazić woda??? Za wszystkie odpowiedzi/podpowiedzi/rady jestem bardzo wdzięczny

Według badań geologicznych z przed budowy: nie trafiono na wody podziemne, natrafiono jednak na sączenie śródwarstwowe, co świadczy o zatrzymaniu wody w podłożu. Istnieje wsiąkanie wód opadowych w podłoże co powoduje możliwość pojawienia się zawieszonego zwierciadła wód podziemnych ponad poziomem glin. Naprawdę nie mam pomysłów jak to wyeliminować, a nie chce tego robić metodą prób i błędów.

są dwie studzienki rewizyjne, drenaż zbiera cały czas, jest prawidłowo wykonany. Jakieś inne pomysły jak się pozbyć wody z piwnicy, ktos/coś???

zbiera się w najniższym miejscu, ale nie wygląda żeby miała jedno źródło. Tydzień temu odkopaliśmy w jednym miejscu i woda siknęła spod ław/spod drenażu, zastanawiam się czy drenaż się wyrabia, może trzeba jeszcze jedną rurę drenarską położyć???

I jeszcze kilka zdjęć. Proszę o wszelkie rady. Ostatnim moim pomysłem jest wyłożyć piwnicę papą termozgrzewalną, na to folia jak do izolacji basenu i na to jakieś 10cm hydrobetonu.