Zapytalem tu na forum, bo w Wyborczej przeczytalem artykuł "Zanim sie wprowadzisz" gdzie wlasnie procedura zgłoszenia zakończenia budowy kończy się na zlożeniu wymaganych dokumentów i finito. PINB ma wg tego artykułu albo oprotestować w ciągu 21 dni _pisemnie_ moje zgloszenie (jeśli ma uwagi), albo nie robić nic, czyli nie ma ani obowiazku (przepisu?) by mi pisemnie potwierdzać odbiór chałupy. Na grupie budowlanej jest też sporo w tym temacie, ale wychodzi na to, że każdy inspektor robi jak uzna za stosowne?
Pozdrawiam