Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

AgaDo

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    52
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez AgaDo

  1. Witam się u Ciebie:) Przeczytałam wątek, zapowiada się piękny dom, jestem pod wrażeniem! A co do kredytu, oj można czekać,można... u nas od złożenia wniosku do podpisania umowy minęły niemal 3 miesiące:o Będę zaglądać, powodzenia:)
  2. Dlatego żałuję że u nas nie ma drzew do wycięcia:( Gdzie taki zdobyć? znalazłam ogłoszenia o sprzedaży pni drzew po wycince,ale w całości. a ja chcę tylko kawałek pniaczka.
  3. Co myślicie o tego typu stolikach kawowych? Mi się bardzo podobają, takie wnętrza jak na pierwszym zdjęciu też, tyle że na ścianie wolałabym cegłę zamiast desek.
  4. W sumie prawda, parę rzeczy jest do zrobienia, np. prawo jazdy! Już się od tego nie wymigam Z rozmyślań odpadają mi schody, kafle w łazienkach i kuchni i wyposażenie łazienek. I dobrze, bo faktycznie jest jeszcze mnóóóstwo tematów do przemyślenia.
  5. Kurde,maleńkie to wszystko. Trudno mi sobie wyobrazić że na tak małej powierzchni zmieści się tyle pomieszczeń, salon, kuchnia.korytarz, schody, łazienka i pomieszczenie gospodarcze. Ale co tam, nie ważne że ciasny, ważne że własny:) Teraz czeka nas parę tygodni zawieszenia i nie wiem jak to przetrwam, najchętniej zapadłabym w jakiś sen i obudziła się w październiku.
  6. Zalewanie betonem Mini ganek:) taddaaammm! a tak wygląda po skończonej pracy:) Ekipę mieliśmy przemiłą i bardzo pracowitą. Pozdrawiamy Panów!!! Co do archeologa. Był. Zaglądał do wykopu, mierzył, obliczał, przeszukiwał iiiii.....niczego nie znalazł hurrrraaaa!!!! Jedynie parę skorupek po ceramicznych naczyniach ale prawdopodobnie z nowożytnych czasów, czyli to w czym 30 lat temu babcia przynosiła posiłek do pracy w polu i niefortunnie jej się stłukło:)
  7. Hej hej!! Jestem! Po tygodniu oderwania od rzeczywistości, bo spędzonym na placu budowy:) Fundamenty są! Fotorelacja: Zaczynamy Koparka w ruch! Wykop pod fundament z którego córka miała największą frajdę Podmurówka
  8. Aniko gdzieś u kogoś podała stronę z naklejkami , patrzcie co tam znalazłam do pokoju syna
  9. Inka spokojnie poradzicie sobie sami z malowaniem, my z mężem malowaliśmy na swoje potrzeby a potem przemalowywaliśmy na biało przed przeprowadzką wszystkie nasze wynajmowane mieszkania, a kilka ich było, więc wiem co mówię zgadzam się tez z Aniko, to fajna zabawa
  10. O! Mięta świetna! Moja lodówka,choć wcale jej nie nienawidzę ani się nie psuje, też prosi się o odmalowanie, dlatego podpinam się pod pytanie Aniko,dlaczego drzwi lodówki nie dadzą się pokryć w całości?
  11. Tak jak Aniko pisze, nie ma szans na przyspieszenie terminu bo wszystkie dni poprzedzające nasz termin są zajęte innymi montażami. Z tą kolejnością wg opłacenia budowy też nie do końca rozumiem jak to jest, bo nasza pierwsza transza z banku poszła na konto Danwood 23.06, od tego dnia czeka się około 12 tygodni na montaż domu, no to mamy opóźnienie około 3 tyg. Próbowaliśmy interweniować ale nic z tego nie wyszło. Przynajmniej tak jak pisałam, nie będziemy musieli pożyczać prądu na montaż od sąsiadów bo już powinno być gotowe nasze przyłącze. Dziś byliśmy obejrzeć jak ma się łąka maków na naszej działce żeby w razie co ją zlikwidować przed środą. Na szczęście maki były na tyle miłe że same się zlikwidowały i zastąpiły je rumianki ale już nie w takich rozmiarach, więc niczego wyrywać, tudzież wycinać , tudzież wytruwać nie trzeba Sąsiedzi też uprzedzeni że podłączymy się chwilowo pod ich prąd, żadnego problemu nie robią, okazali się bardzo sympatycznymi ludźmi więc chyba przyjemnie będzie nam się obok siebie mieszkać. Ah! I przypomniało mi się że musimy jeszcze powiadomić archeologa o wykopie fundamentów. Przyjdzie sprawdzić czy czasem ziemia na naszej działce nie skrywa jakiś ważnych tajemnic przeszłości. Drugiego Biskupina,albo serii glinianych garnków. No i oczywiście ta lekcja historii płatna jest parę stówek. Trudno, oby tylko niczego nie znalazł.
  12. W niedzielę mam urodziny - prezent trafiony w dychę
  13. Kochani! Po czarnej serii beznadziejnych wieści, wreszcie zapaliło się światełko w tunelu i.... taddddaaaammmm!!! w środę przyjeżdża ekipa WYLEWAĆ FUNDAMENTY !!!!! Nareszcie nasza domyślna budowa zacznie być budową prawdziwą i realną Teraz na szybko załatwianie toi toi, kontenera na odpady i geodety, a w środę zobaczymy pierwszy zarys naszego domu:) Wczorajszy wisielczy nastrój już mi minął, choć nie udało nam się przeforsować przyspieszenia montażu domu to postanowiłam wrzucić na looz, ostatecznie i tak dom powstanie w tempie błyskawicznym w porównaniu z tradycyjną budową, a przynajmniej montaż domu pokryje się mniej więcej z terminem przyłączenia prądu i pożyczanie od sąsiada ani przyłącza tymczasowe nie będą potrzebne. A wiec termin montażu zaklepany na 16.10, wykończenie wewnątrz około 5 tyg i z końcem listopada będziemy u siebie!!!!!
  14. Z wynajmem nie,ale z moimi finansami i owszem...
  15. Przykro mi ze muszę to napisać, ale tak ssię czuje. Jestem rozczarowana firmą Danwood. Dziś dostalismy datę posadowienia domu. Uwaga, uwagaaa! 16.10!! Październik! Choć w ostatniej rozmowie obiecali do końca września się wyrobić ze wszystkim. O fundamentach nie wspomne, nadal cicho sza... w polowie czerwca wyszla pierwsza transza z banku, zanim wyszla, obiecywali niesamowite rzeczy, widać jednak nie do spelnienia w rzeczywistosci, fundamenty mialy być natychmiast, dom po uplywie miesiąca, ok, nie wyszlo to tak pięknie ale poślizgi się zdarzają, w ostatniej rozmowie zapewniali ze mimo ze nie zmiescilismy się w terminach posadowienia na sierpień to na pewno uwzględnia nas we wrześniu, a teraz wyszedl z tego październik. I to polowa. Brak slow...
  16. U nas nadal nie dzieje się nic. Wczoraj dostalismy sprzeciw ze SP odnośnie stawiania na dzialce butli gazowej. Okazalo się ze wg projektu butla przekracza nieprzekraczalna linie zabudowy, czyli jest zaprojektowana mniej niż 6m od linii dzialki sąsiadującej z droga. No ok, nie jest to tragedia, można poprawić, mamy jeszcze czas, ale czy facet który zajmuje się takimi projektami zawodowo, dostaje od klientów komplet dokumentów, map, rysunków, nie powinien umieć czytać legendy mapy wg której projektuje?
  17. Wniliana, na szybko sprawdziłam cenę ale jeśli oszczędzają czas i nakład pracy to może faktycznie warte są tej ceny. Wydajne chociaż?
  18. No tak,grillowane warzywka to pewnie nie będzie dla nich frajda, tym bardziej możesz wyzbyć się wyrzutów sumienia że katujesz ich zapachami z grilla Będzie dobrze kochana:hug: jakiś sposób musi się znaleźć, jesteście przecież na półmetku. Okazuje się że nigdy nie może być zbyt łatwo, my np. wciąż nie wiemy kiedy w ogóle coś zacznie się dziać na naszej działce.
  19. Aniko, przygotujesz troszkę więcej kiełbasek żeby starczyło dla Panów Budowlańców i będą Cię wspominać z sentymentem przez wiele lat A tak serio, trzymam kciuki żeby komuś w tym urzędzie choć na jeden dzień rozjaśniło się w głowie, bo czytając twoją opowieść mam wrażenie że czytam scenariusz mało śmiesznej, niskobudżetowej komedii....
  20. Mały domku dziękuję za odwiedziny Oczywiście masz rację że my Polacy boimy się nowych technologii. Wciąż panuje przekonanie że solidny dom może być tylko ceglany. Nawet część naszych znajomych,mimo że kibicują budowie to z nie potrafią uwierzyć że naszego domu nie zdmuchnie silniejszy wiatr i że nie rozpadnie się po ulewnym deszczu My z resztą też wgryzaliśmy się w temat ponad rok, bo pierwsze rozmowy z Danwoodem przeprowadzaliśmy w styczniu zeszłego roku,rozważaliśmy tez budowę tradycyjną, ale po przedyskutowaniu za i przeciw, przeczytaniu mnóstwa opinii i kilku blogów osób budujących w tej technologii, zadaniu przedstawicielowi Danwoodu tysiąca nawet głupawych pytań, stanęło na prefabrykatach. I cieszę się, bo dzięki temu za około 3 miesiące będziemy już u siebie. To ogromny komfort psychiczny mieć świadomość że nie będę musiała pilnować ekip każdej od czegoś innego i że jedyne co zrobię w dniu stawiania domu,to zaproszę znajomych i przy kawce,na rozkładanych krzesełkach będziemy patrzeć jak dom rośnie w oczach z godziny na godzinę Czy dobrze kojarzę że Wy też myśleliście o prefabrykatach? Jeśli mogę spytać, co się stało że zrezygnowaliście z tego pomysłu?
  21. Dzięki:-) no to tak jak u was pewnie będzie.
  22. Aniko a jeszcze mi tak usciślij, geodeta tylko te ławy drewniane stawiał czy coś jeszcze? Bo nasz twierdzi że musimy we własnym zakresie czarnoziem zdjąć w .miejscu gdzie będzie dom stał. Czyli że musimy zamówić koparkę do zdjęcja tej warstwy ziemi czy to już może Danwood robi? Masakra jak niewiele wiem. Zaraz podejrzeń u Waniliany jak sobie radzi z malowaniem mebli
  23. Waniliana, i to jest świetny pomysł! Znalazlam w necie świetne grafitti na fototapecie, takie wiecie, prawdziwe porządne grafitti jak na murach, w różnych rozmiarach. I taką zamowię ale włożę w antyramy, co by móc wymienić w miarę ewolucji pomysłów dekoratorskich mojego dziecia. U córki stanęło na beżowych kropach na jasnym tle. Podpowiedzcie, jak przemalować meble? Są do tego jakieś specjalne farby? No i jak się zabrać za to? Ścierać najpierw papierem ściernym? Odtłuścić jakoś? Pytam, bo będę musiała sama się z tym zmierzyć, mąż w pracy od rana do nocy to już dam mu spokój. Bezczynność i niemoc mnie dobija. Ja już chciałabym pakowania, a tu nawet daty wylania fundamentów nie mam. Podglądam bez przerwy Aniko, żeby choć u niej na cieszyć oko postępem prac.
  24. Jeszcze a propos tapet,już ostatni raz Miałyście rację jak cholera, obejrzałam kilka wizualizacji z tymi tapetami które wrzuciłam i rzeczywiście, przez to że wzór jest gęsto powtórzony daje to efekt pstrokacizny i wygląda po prostu źle. Synowi graffiti tez muszę więc wyperswadować, chyba że sama mu trzasnę murala na ścianie:lol2:
  25. Dziewczyny doceniam każdą sugestię! Ja naprawdę jestem nieco niedorozwinięta jeśli chodzi o dekoracje:) Syn właśnie ma jazdę na graffiti i chyba nie przeskoczę tego:) Propozycje które pokazałam do jego pokoju to właśnie jego wybory:) Inka, bardzo podobają mi się kropeczki na tapecie! Też o nich myślałam,ale wydawało mi się że może za mdło będzie? Ale rzeczywiście łatwiej manewrować dodatkami przy takich wzorach. Takie np Oczywiście macie rację że nie ma sensu zmieniać tapety co chwilę bo nic innego pewnie bym nie robiła, tylko tapetowała młodej pokój:) Jeśli będziecie miały jeszcze jakieś propozycje,jestem otwarta! Z innej beczki: mąż dzwonił do gminy i u nas na całe szczęście nie jest potrzebne pozwolenie na wjazd tirów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...