Anusiex

Bardzo Wam dziękuję za odpowiedź. Próbujemy sobie własnie wszystko wyrysować i wycenić i być może się podejmiemy przygody

Sprzęt mamy:) tu nie ma problemu. A pytam tak z ciekawości

Witajcie. Czy ktoś z Was robił samodzielnie meble kuchenne? Mam tu na myśli samodzielne zaprojektowanie mebli, zakup płyt wraz z pocięciem i okleinowaniem w zakładzie meblowym np tu: http://www.its.net.pl/, zakup tam też akcesoriów meblowych, prowadnic, koszy cargo itd. A potem samodzielny montaż. Do zabudowania mam niewielką kuchnię 3x2m gdzie po jednej stronie kuchni będzie ok 3 metrów zabudowy, góra dół a po drugiej około 1,6m góra i dół. Na dole głównie szuflady (odpada tylko część na zmywarkę i piekarnik) na górze szafki do sufitu składane do góry. to tak mniej więcej poglądowo. Wyremontowaliśmy całe mieszkanie sami i całkiem ładnie nam to wyszło (nie wspomnę już o ogromnej oszczędności), stąd chęć spróbowania jeszcze mebli. Myślę, że damy radę tylko kwestia tego jak to wyjdzie kosztowo. Tak między wierszami chcę zapytać czy będzie to dużo tańsze niż zlecenie pracy Panu meblarzowi:) Będę wdzięczna za Wasze opinie. Pozdrawiam, Ania

Witajcie, potrzebuje porady. Remontuje właśnie mieszkanie w bloku z roku 1978. Przy okazji gruntownego remontu, pomyśleliśmy jaki sprzęt chcielibyśmy mieć w domu, i tu zrobił sie kłopot. Mianowicie chcielibyśmy mieć fajna płytę indukcyjna i okazało sie to niemożliwe przy natężeniu prądu jakie mam dostarczone do mieszkania, ze potrzebny jest prąd 3-fazowy. Tzn. Tak twierdzi znajomy elektryk. W piwnicy mam zabezpieczenie przedkicznikowe 20A. To faktycznie mało prawda? I tu pytanie. W tauronie pewnie moge zgłosić ze chciałabym zwiększenie przyłącza tylko jak to wyglada? Czy potrzebna jest zgoda spółdzielni? Jakie sa koszty takiego zwiększenia, czy wiąże sie to z ciągnięciem kabli do mieszkania ? Czy w mieszkaniu musiałabym wymieniać instalacje? Będę wdzieczna za wskazówki i Wasze doświadczenia.