Ja mam teraz białe kafle w pokoju kuchni i korytarzu i w dodatku błyszczące. Z początku się rodzince podobało ale teraz moja żona nie może sobie z nimi poradzić. Wpadła w jakąś obsesję czystości. Nie można chodzić w mieszkaniu w butach, na boso w spoconych stopach, żadnych wizyt znajomych ze zwierzętami bo każda planka, odcisk, paproch jest widoczny:mad: Lubimy czarno białe wnętrza,a mieszkanie jest małe więc myśleliśmy, że taka podłoga rozświetli i powiększy optycznie przestrzeń. Pod tym względem się sprawdziło ale chyba na gładką błyszczącą podłogę już się w nowym lokum nie zdecydujemy. W gazetach z kolorowymi zdjęciami wygląda efektownie ale zupełnie nie praktyczne. Chyba że ma się panią do sprzątania....