Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

janm

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    31
  • Rejestracja

O janm

  • Urodziny 14.11.1985

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Bydgoszcz
  • Województwo
    kujawsko-pomorskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

janm's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. W tym wątku jest omówione wiele przypadków (podpiwniczony budynek jak i bez podpiwniczenia) ale jedno mnie zastanawia - a tak będę miał w projekcie - budynek bez podpiwniczenia ale z słupami żelbetowymi od ławy aż po wieniec. Czy trzeba zrobić porządną izolację przeciwwilgociową już ławy fundamentowej i dalej ścian fundamentowych (czyli całego fundamentu) czy można sobie to odpuścić i potraktować ten cały fundament jak domu bez piwnic dbając głównie o izolację poziomą? A jeśli nie trzeba całej ławy izolować (całego fundamentu) i wystarczy tylko zrobić dobrze izolację poziomą (ewentualnie pionową jakiś dysperbitem) to jak zaizolować poziomo słupy żelbetowe (na górnej płaszczyźnie ściany fundamentowej)? Można po prostu położyć i zgrzać papę między prętami czy trzeba jakimś chemicznym specyfikiem wymalować beton by powstała wodoszczelna powłoka w tym miejscu?
  2. Cześć, jest niedziela, więc nie będę dzwonił do elektryka, który to instalował - zapytam Was Wyburzałem ścianę działową i w bruździe po niej (nie ma tam tynku) została rozprowadzona nowa instalacja elektryczna (przewody nie idą w peszlach tylko jak widać na zdjęciu). Tak jest w bruździe na ścianie (tu 1 przewód) jak i na suficie (4 przewody), która jest zakryta deskami. Deskami maskuję kilkucentrymetrową różnicę w poziomach tynków na suficie i ścianie no i jest to też bardzo odpowiadająca mi dekoracja. A teraz pytanie... czy zanim zakryję to deską (na suficie już jest zakryte ale mogę to jeszcze odkręcić łatwo póki co) to powinienem te przewody zagipsować czy zatynkować? (akurat mam sporo gipsu a nie mam tynku więc wolałbym ewentualnie gipsować) Pytam w kontekście tego, czy to ma jakieś bardzo istotne i rzeczywiste znaczenie jeśli chodzi o działanie przeciwpożarowe.
  3. Cześć, mam problem z podłogą. Muszę wyrównać pod panele 2 pomieszczenia (wcześniej zburzyłem ścianę działową między kuchnią a salonem). Parkiet ma góry i doliny. Zacząłem więc te miejsca zrywać (około 5 m2) ale pod nim okazało się, że jest jeszcze jakaś płyta pilśniowa. Wszystko to pokryte jest tym czarnym klejem. Czytałem tu na forum, że to trzeba koniecznie usuwać. Ale ja chciałbym się dowiedzieć, czy mogę po zerwaniu parkietu położyć na to 2 warstwy płyt OSB i na to panele - czy jednak muszę zerwać całość łącznie ze zdzieraniem kleju z betonu? Pytam w kontekście, tego czy jeśli ten klej mógł być pod parkietem i było ok (nie pyliło czy coś) to czy pod płytami OSB też nie byłoby ok.
  4. Dzięki wszystkim za wsparcie Mam o czym myśleć. W ogóle taki problem pojawił się w zeszłym sezonie kiedy śledziłem ceny. Zimą było taniej a wiosną najdrożej na przestrzeni roku. Trochę się pogłowię, ale to oszczędności w granicach 500-600 zł za całość, może trochę więcej.
  5. Cześć, mamy pytanie do osób, które budowały z betonu komórkowego. Czy opłaca się kupić ten materiał zimą - obserwowaliście różnice w cenach na przestrzeni całego roku? Jeśli opłaca się kupić, to czy może to stać na działce na jakimś podwyższeniu odgradzającym od wilgoci gruntu przykryte tylko fabryczną folią? Może się coś uszkodzić w takim materiale? Pytam, bo doszukałem się sprzecznych informacji w tym temacie. Pozdrawiam.
  6. byłem niedawno na targach budma w poznaniu, bo przymierzam się do budowy własnego domu i obczajałem różne patenty. Natrafiłem na taką firmę isola, która wystawiała się z rozwiązaniami do wygłuszania. Pomacałem te maty (takie pianki z jakichś przemielonych opon czy odpadów) i wtedy stwierdziłem, że koniecznie muszę to zamontować u siebie tak mi się to spodobało. Typek twierdził że 2 cm wystarczą (cenę podawał mi w euro, nie było to jakoś szczególnie drogie, chyba 4 euro za m2 przy 2 cm ale nie dam sobie ręki uciąć) do komfortowego wygłuszenia. Może takie rozwiązanie Cię zainteresuje. Patrze u nich na stronie, to się nazywa ACCORUB.
  7. tylko czy nieco droższy dach i tak nie będzie tańszy niż kolejna ściana (z żelbetowymi słupkami i kolejny wieniec)... to jest pytanie. Generalnie jeśli chodzi o okna to raczej podciągnąłbym wyżej ściankę kolankową niż montował okna połaciowe skoro już mam mieć tą ściankę kolankową. Mam jeden pokój na poddaszu, który wychodzi niestety dość wąski i albo rozwiążę ten problem dachem mansardowym albo wysoką ścianką kolankową. Gdyby nie to - nie robiłbym w ogóle ścianki kolankowej. Przed chwilą zadzwoniłem do kilku firm od produkcji więźb dachowych i ekonomia to jedno, ale z wykonaniem może być problem - w jednym tartaku, który ma nawet slogan reklamowy w stylu "drewno naszą pasją" nie wiedzieli co to jest dach mansardowy widać bardzo rzadko jest to wykonywane więc to już jest problemem samo w sobie
  8. Dach będzie pokryty dachówką, raczej ceramiczną. Z tego co się orientowałem to sporo droższe są okna dachowe od normalnych ściennych. Ale popraw mnie jeśli jestem w błędzie, bo byłaby to dobra informacja dla mnie Wrzucę tu takie pokraczne wizualizacje jakie udało mi się wykonać. /Edit Wszystko oczywiście będę uzgadniał z biurem architektonicznym. Robimy projekt indywidualny. Architekt na pewno sporo doradzi ale nie chciałbym polegać tylko na jego wiedzy, dlatego pytam tutaj.
  9. Cześć, jestem na etapie optymalizacji kosztów budowy domu. Plan już mamy mniej więcej dogadany, teraz przyszła kolej na decyzje, które dyktować będzie ekonomia. Pierwsza z nich to rodzaj dachu. Czy możecie doradzić jaka wersja będzie tańsza - dach mansardowy czy dach dwuspadowy ze ścianką kolankową (np. 110 cm)? Strop będzie drewniany. Rozpiętość około 550 cm. Wiem, że w przypadku dachu mansardowego można zamontować zwykłe okna ścienne na tej bardziej pionowej połaci dachu (przynajmniej tak gdzieś wyczytałem). Odchodziłby mi więc koszt okien dachowych. Będę wdzięczny za pomoc
  10. A ja mam takie pytanie z dziedziny optymalizacji kosztów.... a gdyby połączyć ścianę elewacyjną ceglaną z elewacją drewnianą... Powiedzmy, że cegły do wysokości 1,5 metra a powyżej już elewacja drewniana (wszystko oczywiście ściana trójwarstwowa). Coś jak na tym zdjęciu, tylko że mniej cegły a więcej drewna. I dom parterowy a nie piętrowy jak na zdjęciu... Czy jest wtedy opcja zoptymalizowania fundamentu? W sensie tak, by nie trzeba było robić dodatkowej warstwy osłonowej z bloczków w fundamencie.
  11. jeśli kogoś interesuje rozwiązanie tego problemu... ja zdecydowałem się już niemal na 100% budować ściany zewnętrzne z betonu komórkowego (400 lub 500 - to z konstruktorem ustalę) a ściany wewnętrzne z silikatów. Takiej samej grubości ocieplenie na BK da mi lepszy współczynnik U ściany niż z ceramiki. A silką w środku poprawię akumulacyjność. Ot taki kompromis ale nie ocieplam styropianem tylko wełną drzewną STEICO, będzie to ściana trójwarstwowa. Gdybym ocieplał styropianem pewnie wybór byłby inny - taka sugestia aby się nie sugerować moim szczególnym przypadkiem. Dzięki wszystkim za pomoc
  12. w zasadzie w kuchni i na pewno w łazience będzie podłogowe. W innych pomieszczaniach tylko ścienne. Nie wiem jak to miałoby być połączone. Ten aspekt zostawiam już fachowcom. Jeśli nie będzie połączone to w łazience zamontuję po prostu elektryczną matę grzejną.
  13. dzięki za odpowiedź W zasadzie to nie liczę na architekta lub konstruktora w tym temacie, nie żebym podważał ich kompetencje ale sądzę, że nie koniecznie mogą aż tyle wysiłku wkładać w bieżące dowiadywanie się co jest lepsze z czym akurat w temacie takich fantazji jak ogrzewanie ścienne. No chyba, że pasjonat entuzjasta ekspert, ale tacy są dla mnie za drodzy więc nie wymagam I właśnie chodzi mi o ten parametr akumulacyjności. Ściana z pustaków na dryfix jest droższa od bk, i ma gorszą izolacyjność (będę musiał dać grubsze ocieplenie żeby mieć ten sam parametr U co znowu zwiększa koszty). Łącznie będzie to kilka tysięcy złotych różnicy, i zastanawiam się czy warto tyle dołożyć, żeby mieć większą akumulacyjność ścian. Jeśli wpłynie to nie tyle na oszczędności w grzaniu ale na komfort w pomieszczeniach, to bym zdecydował się na ceramikę. No ale nic, będę musiał po prostu podjąć decyzję. Niemniej jednak, jeśli ktoś ma jeszcze coś do dodania w tym temacie, to bardzo chętnie poznam opinie.
  14. Cześć, proszę o Wasze opinie na temat tego, czy pod ogrzewanie ścienne lepiej jest wybrać jako materiał na ścianę konstrukcyjną pustaki ceramiczne czy beton komórkowy. Nie chodzi mi tutaj o cenę czy inne powszechne zalety i też wady obu rozwiązań. Interesuje mnie czy ogrzewanie ścienne będzie inaczej się zachowywało przy takich ścianach, może ze względu na akumulacyjność cieplną, może jeszcze coś innego o czym nie wiem że istnieje a jeśli inaczej, to w którym przypadku korzystniej. Dla informacji - ściana będzie trójwarstwowa. Proszę o wsparcie wiedzą w tym temacie. Dzięki.
  15. bardzo dziękuję, za wszystkie informacje, mniej lub bardziej dotyczące mojej sprawy Na pewno będę to z architektem ustalał - wiele jest kwestią interpretacji urzędników i to znajomości architekta z urzędnikami się przydają bardziej, niż specyfikacja (przynajmniej w moim mieście). Takie informacje już do mnie dotarły. Ale nadzieję na czarne dachówki już mam A co do zasadności takich zapisów w MPZP... to po prostu starcie wolności człowieka z dobrem społeczności, ta granica jest niejednoznaczna. Ale ja wolę wolność ponad poczucie estetyczne grupy - lepiej uczyć estetyki niż zabraniać przepisami. Poza tym - i tak te zapisy nie działają... wokół mnie są potworki już, z lat 70', albo koszmarne milionspadowe dachy sprzed 15 lat.. czyli widać i tak, że nie ma co pokładać nadziei w przepisać - nie działają, a utrudniają życie, tym, którzy chcą dobrze. Niemniej jednak i tak trzeba błagać urzędników aby pozwolili mi zbudować na mojej działce, za moje pieniądze dom, taki jaki im się podoba.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...