_PM_

....jest już ekipa... kończą ściany szczytowe, i zabierają się za kominy i działówki... więcej we wpisie, który opublikuję wkrótce

Dziękuję, za komentarz - w każdym razie dalej czekam na murarzy.

Witam Dla mnie budują w Katowicach - jakby co służę inf. na privie.

Znów nieco zaniedbałem relację z budowy, ale już nadrabiam zaległości.... tak ja wspomniałem w poprzednim wpisie, następne w kolejności były ściany kolankowe. Te powstały dość szybko i sprawnie a ekipa murarska spisała się na medal (jak zawsze do tej pory). Niestety w tym momencie rozpoczęły się schody... ekipa od więźby dachowej "obsunęła" się o ponad dwa tygodnie a żeby tego było mało drewno, które przyjechało na budowę budziło wątpliwości co do jakości (mam na myśli jego zabezpieczenie oraz to że było wilgotne). Sama konstrukcja powstała w 2 dni i wiecha na szczycie cieszyłaby bardziej gdyby nie fakt, że murarze nie będą mogli pojawić się i dokończyć ścian szczytowych przez kolejne dwa tygodnie... Budzi to niepokój gdyż, mamy obecnie upały i poważne obawiam się czy więźba się nie pokrzywi (dobrze by było dach zakryć) a do tego szykuje się kolejne przesuniecie w czasie... oczywiście jak tylko coś się wyjaśni to szczegółowo to opiszę a póki co dwie fotografie ze stanu obecnego...

Zakończył się kolejny etap prac.... Strop (Terriva Nova został ułożony), w tym samym czasie powstał wieniec dookoła budynku. Następnie powstał szalunek (widoczny na zdjęciach) i nie pozostało nic innego jak czekać na zalanie tego betonem. Zanim jednak przyjechała betoniarka to powstała jeszcze konstrukcja (szalunek) schodów, które będą monolityczne, betonowe. Obecnie całość schnie i zgodnie ze sztuką jest solidnie polewane wodą. Na powyższych zdjęciach widać jak wygląda strop Terriva Nova od spodu. Na szynach ułożone są bloczki, które od góry zalane są betonem. Szalunek wokół ścian konstrukcyjnych przygotowany przed wylewaniem stropu. Już wylany strop widziany ze schodów... ....i wspominane schody... Jak tylko strop wyschnie startujemy ze ścianami kolankowymi.... etap "wiechy" coraz bliżej!

Zakończył się kolejny etap prac.... Strop (Terriva Nova został ułożony), w tym samym czasie powstał wieniec dookoła budynku. Następnie powstał szalunek (widoczny na zdjęciach) i nie pozostało nic innego jak czekać na zalanie tego betonem. Zanim jednak przyjechała betoniarka to powstała jeszcze konstrukcja (szalunek) schodów, które będą monolityczne, betonowe. Obecnie całość schnie i zgodnie ze sztuką jest solidnie polewane wodą. [ATTACH=CONFIG]358521[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]358522[/ATTACH] Na powyższych zdjęciach widać jak wygląda strop Terriva Nova od spodu. Na szynach ułożone są bloczki, które od góry zalane są betonem. [ATTACH=CONFIG]358523[/ATTACH] Szalunek wokół ścian konstrukcyjnych przygotowany przed wylewaniem stropu. [ATTACH=CONFIG]358524[/ATTACH] Już wylany strop widziany ze schodów... [ATTACH=CONFIG]358525[/ATTACH] ....i wspominane schody... Jak tylko strop wyschnie startujemy ze ścianami kolankowymi.... etap "wiechy" coraz bliżej!

Tuż przed drugim długim majowym weekendem ruszyły prace przy ścianach. Konstrukcyjne to Porotherm 25cm, a stawiane już w tym tygodniu działowe to Porotherm 11,5cm. Prace idą sprawnie a i pogoda (przynajmniej do dzisiaj) sprzyjała dobremu tempu. W tym momencie powstaje szalunek do wieńca a następnie rozpoczną się prace nad stropem, który będzie wykonany w Systemie Terriva. Jestem niezwykle ciekaw stropu - do tej spory spotykałem się głównie z wylewanymi, monolitycznymi. Terriva ma całą masę zalet więc pozostaje czekać na efekt końcowy. ...i pomyśleć, że miesiąc temu (z drobnym okładem) rosła tu jeszcze trawa...

Przez chwilę nie dodawałem kolejnych wpisów, ale pora nadrobić zaległości. W poprzednim wpisie wspomniałem, że rozpoczynają się prace przy ścianie fundamentowej. Ściana dość sprawnie została wybudowana i po ukończeniu wyglądała jak na zdjęciu jej fragmentu poniżej: Oczywiście po wykonaniu tych prac i ociepleniu fundamentów styropianem i folią (nie wiem jak to się profesjonalnie zwie) w wolne przestrzenie poszła część ziemi z wykopów i niebagatelna ilość (w sumie "przyjechało" kilkadziesiąt ton) piachu. To wszystko zostało ubite (kolejne fotki) i czekało na etap kolejny... Na piach poszło zbrojenie (na fundamentach postanowiliśmy nie oszczędzać) a hydraulik przygotował odpływy ściekowe i przyłącze wody.... niestety nie z tej strony co trzeba.... no cóż.... pierwszy "zonk" - na szczęście nasza ekipa od fundamentów i ścian pod przewodnictwem Łukasza znalazła rozwiązanie i to poprawi... W tym miejscu słowa uznania dla ekipy, która jest na placu budowy - nie wpisują się w utarty obraz branży budowlanej - kultura, rzeczowa rozmowa, masa pomysłów, podpowiedzi i chęć pomocy - WIELKIE BRAWA DLA TEGO ZESPOŁU! ...następnie przyjechała betoniarka i zakończyła "zabawę" w fundamenty... ...a już lada dzień wpis o stawianiu ścian, które rozpoczęło się w dniu dzisiejszym! Nasza nieduża działka została usłana paletami z Porothermem.... ale chłopaki już wkrótce zadbają o to żeby znów był porządek i zrobią z tych "klocków" użytek!

Po pierwszym z dwóch tegorocznych, przedłużonych majowych weekendów ruszyły, zgodnie z planem, kolejne prace. Na tym etapie powstaje fundament z bloczków betonowych o gr. 24 cm. Kolejne zdjęcia ukazują postęp prac, które (choć tego akurat nie mam na zdjęciu) dobiegły już niemal do końca. Po ukończeniu powstanie wieniec, na którym będą stawiane ściany. 09.05.2016 12.05.2016

Jak już jest dziura to przydałoby się ją jakoś zagospodarować... w tym przypadku (a jest to etap powstawania law fundamentowych) potrzebne było trochę żelastwa i beton... Zgodnie z planem, w piątek 29.04 ławy zostały zalane betonem B20 a dzięki temu oczyma wyobraźni już wizualizuję sobie efekt końcowy "lej się betonie, lej" Muszę powiedzieć, że ekipa która odpowiada za ten etap prac jest dobrze zorganizowana a przy tym można z nimi o wszystkim porozmawiać - póki co współpraca idzie dobrze - byle tak dalej bo jeszcze wiele przed nami.... Póki co beton schnie, pogoda ładna a w poczuciu dobrze wykonanej roboty rozpoczynamy majówkę

...i takich "niespodzianek" boję się najbardziej.... odpukać "koparkowy" który był u mnie to jakiś magik - to co wyprawiał i jak biegle się poruszał swoją maszyną wywołało podziw u całej pozostałej ekipy... powodzenia na dalszych etapach!

W poprzednim wpisie nie wspomniałem, że prace przygotowawcze są zaawansowane i w zasadzie zaczynamy odliczanie do rozpoczęcia budowy! 25.04 to był jednym z bardziej stresujących dni w naszym życiu (a na pewno moim)... w końcu nie codziennie rozpoczyna się budowę swojego pierwszego domu w okolicy 9:00 na teren budowy "wpadła" koparka i zaczęły się prace ziemne a jak wyglądała "przed" i "po" można zobaczyć na zamieszczonych fotografiach... do teraz jestem pod wrażeniem jak sprytnie poruszał swoją maszyną jej operator - co to znaczy wprawa W okolicy południa pojawiła się ekipa, która zajmie się fundamentami... nieco później geodeta... działamy... do końca tygodnia powinny być zalane ławy fundamentowe... ..no cóż, coś co nazywa się trawą przestało dominować...

Wiele czasu zajęło nam (mnie i żonie) podjęcie tej decyzji... ale stało się.... jak to śpiewała pewna kapela "tu na razie jest ściernisko, ale będzie...." no, może nie San Francisco, ale nasz domek. Dom powstanie na bazie projektu "Na Wspólnej" http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.mgprojekt.com.pl%2Fna-wspolnej" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.mgprojekt.com.pl%2Fna-wspolnej" rel="external nofollow">http://www.mgprojekt.com.pl/na-wspolnej" rel="external nofollow">http://www.mgprojekt.com.pl/na-wspolnej z drobnymi poprawkami (dom będzie nieco większy) ...o postępach będę informował.... na początek dwie fotki stanu obecnego - działka nieduża - 600m2 - zaleta - wszystkie przyłącza "pod nosem" i będzie mało koszenia