Jestem w trakcie otwierania nowego dużego salonu fryzjerskiego. W lokalu jest zamontowany piec gazowy do ogrzewania wody, jednak taki sposób ogrzewania daje duże wahania temp. wody co bardzo utrudnia pracę i nie jest komfortowe dla klientów. W obecnym salonie z którego się przenoszę mam także ogrzewanie gazowe i musiałem założyć dodatkowo 2 bojlery (60L + 80L) by mieć stabilną temperaturę wody. Jednak w nowym salonie będę miał dwukrotnie większe zapotrzebowanie wody do mycia głów klientów i wiem że takie bojery nie nadążą z dogrzewaniem wody. Pomyślałem o takim rozwiązaniu by ciepła woda z piecyka gazowego szła do tych dwóch bojlerów w których by się mogła wymieszać i stąd byłaby doprowadzana do myjni fryzjerskich. Jednak nie jestem pewien czy takie rozwiązanie jest optymalne (i ekonomiczne)? Czy ktoś widzi jakieś inne możliwości? W lokalu nie ma siły więc przepływowe podgrzewacze też odpadają. Proszę o poradę
