Witam, pozdrawiam. Przepraszam serdecznie za odgrzanie tematu. Jest to moj pierwszy ppost na forum wiec prosze o wyrozumialosc. Posiadam od okolo 19 lat dzialke o lacznej powierzchni okolo 1500m². Na dzialke sklada sie okolo 800m² dzialki budowlanej a reszte stanowi grunt rolny. Przebywam obecnie za granica ale dowiedzialem sie iz z urzedu przyszlo pismo adresowane do mnie i oczekuje sie podania klasy ziemi oraz zgody na zamiane czesci powierzchni dzialki budowlanej na grunt rolny. Dzialka znajduje sie na terenie wiejskim, stoi na niej stary domek, ktory "step by step" powoli remontuje oraz rosnie kilka drzewek (5 sztuk z czego jedno to okolo 40 letni jesion). Spotkal sie ktos z takim problemem jak wyzej opisany by urzad miasta oczekiwal mojej zgody na taki przepis co za soba niesie obnizenie wartosci dzialki i rzuca klody pod nogi gdybym w przyszlosci chcial chocby jakas altanke na fundamencie postawic?? Pozdrawiam - Piotr