Witam Remontuje stary dom. Początkowo miałem rozpocząć remont od dachu. Zrobiłem wieniec dachowy pod istniejącą więźbą. Chce zmienić tynki na parterze. Z braku fachowców-dekarzy chce jednak najpierw skuć tynki i zrobić nowe a we wrześniu wymienić dach. Czy taka kolejność robót jest dobra? Czy po założeniu nowego dachu, który będzie troszkę cięższy (o jakieś 14 ton) niż stary (wymiana blachy na dachówkę cementową - stąd był dorabiany wieniec). Czy tynki na piętrze nie popękają mi od obciążenia nowym dachem? Wszystkie elementy wieńca, kotwy itp są już zrobione. Pozdrawiam