Podbijam temat.... Mam troche inna sytuacje... moj tesc ma dzialke na ktorej jakies 30 lat temu posadzil sosenki, nieduze zeby 'cieszyly oko'. Przez te 30 lat nic z nimi nie robil i mozna sie domyslec ze te 'sosenki' przewyzszaja znacznie nasz domek letniskowy... Przy kazdej wietrznej pogodzie jestesmy przerazeni a tesc nie daje nam sciac drzew... takie sentymenty nie maja sensu kiedy my sie boimy o wlasne zdrowie, dlatego postanowilem mu zaproponowac opieke fachowej firmy zajmujacej sie obcinaniem drzew na duzych wysokosciach [moderowano], dziadek jest na "TAK" o ile jest to zgodne z prawem i moje pytanie brzmi: Czy sa potrzebne pozwolenia do takich zabiegow na tak starych drzewach?