Hej, no powiem Ci, że to śliski temat. Chociaż tak szczerze mówiąc, to naprawdę trzeba uważać, taka podłoga może być naprawdę niebezpieczna. U mojej siostry było podobnie. Szukaliśmy skutecznego sposobu. Tym bardziej, że ma 3 - letnie dziecko, baliśmy się, że w końcu rozbije sobie głowę. Siostra przykleiła taśmy, ale z czasem się odkleiły... Nie zostawiły na szczęście śladów po odklejeniu. Fakt jest taki, że długo przyklejone nie były, po prostu same odeszły od podłogi. Nasz kuzyn polecił metodę antypoślizgową [sPAM]. To taka niewidoczna mgiełka, która tworzy specjalną powłokę. Nie zmieniła koloru podłogi no i działa.