Witajcie, planujemy z narzeczonym kupić mieszkanie od dewelopera, które jest jeszcze w trakcie budowy. Póki co wynajmujemy mieszkanie, przykładając się do zakupu swojego własnego, lecz wszystkie te formalności póki co mnie przerażają i blokują. Nieruchomość oryginalnie, jeszcze bez negocjacji kosztuje 287 861 PLN, mamy pieniądze na wkład własny 10% do kredytu, lecz tu pojawia mi się w głowie pytanie: po podpisaniu umowy deweloperskiej, musimy zapłacić 10% zadatku, jeśli dobrze pamiętam, czy od razu musimy zaciągnąć kredyt, nawet jeśli mieszkanie nie jest jeszcze wybudowane i wydane? Bo jeśli kredyt mamy zaciągnąć już teraz, to wydaje mi się, że nasza zdolność kredytowa przez opłaty wynajmu będzie znacznie niższa... jak to jest, w którym momencie kupując mieszkanie od dewelopera zaciąga się kredyt? Dziękuję za odpowiedzi