Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pizaro

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Pizaro

  1. Widzę że dokładnie wiesz co się robi w Tunezji skoro opisujesz same strzegóły. Niestety ja nie preferuje tak jak ty wakacje w Państwach islamskich wole Bardziej Cywilizowane regiony Świata. Co do śmieci niestety jestem zmuszony sprzątać po takich kretynach miastowych jak Ty, którzy nie potrafią się zachować ponieważ sam Hotel z restauracją którego jestem posiadaczem przebiega metr od szlaku turystycznego. Podsumowując: Zamknij się w swoich 30 m2 w bloku w jakiejś zapizdziałej miejscowości i nie wypisuj idiotycznych postów nie na temat. KRETYNIE!
  2. Gdybym miał dowód na to że mój sąsiad zatłukł żmije, to najdalej na drugi dzień powiadomiłbym odpowiednie służby i fundacje Zapraszam do mnie. Zapoznam Cie osobiście z tematem i przeżyjesz go sam na własnej skórze, a nie przed forum.
  3. Dzięki za zrozumienie. Pewnie 90% osob na tym forum bedzie mnie miało za idiotę ktory zabija zwierzęta, tylko żadna z tych 90% osob nie chciała by byc na moim miejscu. Trawnik jest koszony najkrócej jak to jest tylko możliwe. Problem w tym ze działka ma powierzchnie 1,30 h wiec tylko cześć jest koszona. Oczywiście mijając żmije w lesie, czy gdzie kolwiek daje jej spokojnie odejść.
  4. Witam, mieszkam i wychowałem sie na wsi. Dokładnie w górach sowich (środkowe sudety) do 12 roku życia nie wiedziałem co to żmija, chodź kilka godz dziennie spędzałem w lesie porostu żmij nie było. Niestety od kilku lat to sie zmienia jest ich coraz więcej. Do tego stopnia ze w tygodniu widuje po 2 sztuki. W gminie średnio jest od 1 do 3 ukonszen w sezonie. Ja ubieram buty do motocrossu ( żmija nigdy ich nie przegryzie) łopata w rękę i poluje na nie. Nie jestem z siebie dumny ale tylko tak zabezpiecze rodzine przed tymi gadami. W jednym gniezdzie było 19 sztuk!!!!! Wiec proszę nie suszyc głowy tym którzy maja z tym rzeczywisty problem ze to piękne chronione gady i nauczymy sie z nimi żyć. One nigdy nas nie za akceptują, taka jest porostu natura. Jeslij chodzi o padalce czy zaskronce, pełzają po całej działce, czuja sie jak w domu, są nie tykalne. Natomiast żmija to moj wróg nr 1. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...