A jak wielki koszt jest zaliczany w przypadku takiego samochodu przez banki? Mam jeszcze takie pytanie - czy warto negocjować z bankiem warunki kredytu? Czy bank jest w ogóle w stanie negocjować z klientem indywidualnym, który nie przynosi mu nie wiadomo jak wielkich przychodów? Zastanawiam się czy samemu organizować sobie rozmowy z bankami, czy lepiej zdać się na doradcę finansowego? Wiem, że doradca zgarnia prowizję w przypadku dojścia do podpisania umowy kredytowej (choć tu też pytanie czy może w inny sposób doradcy działają?), ale czy może on wynegocjować z bankiem lepsze warunki niż ja sam z bankiem, nawet wliczając tę prowizję dla doradcy?