Gibon5555

Ale fotkę pieca?

Przepraszam za słabe wstawienie zdjęć ale pierwszy raz tu wstawiałem. Mam nadzieje że coś powiecie mi na temat tej instalacji. Jeśli coś będzie nie widoczne lub będziecie potrzebować więcej informacji to pytajcie. Czujniki mam standardowe od producenta. Nie mam podłączonego czujnika C.O.1 Właśnie go zamówiłem bo mi brakło. Interesuje mnie jak macie ustawiąną prace pompy na pracy modularnej bo ja mam 5min pracy 10 min postoju A Wy?

tak jak mówiłem wstawiam foto:

Pechozol powiem Ci że teraz zasypałem nowy eko z wesołej i daje naprawdę moc bo żar dochodzi nawet do 780 stopni, tyle że się spieka ale to winna chyba tego że zasypałem mokry. A co do instalacji to powiem szczerze że chyba jest coś na rzeczy bo hydraulika miałem "paproka", po jego wykonaniu hydrauliki, kilkukrotnie sam musiałem uszczelniać instalacje z powodu przecieków i kilku innych usterek. Jutro postaram się zrobić zdjęcia mojej instalacji, więc jeśli możecie to zerknijcie czy to jest dobrze zrobione.

Koledzy a jak macie ustawioną prace pompy na PIDzie z czujnikiem zewnętrznym i wewnętrzny. Bo ja mam prace pompy modulacyjną czas pracy 5 min czas postoju 10 min I nie wiem czemu ale na Pidzie kocioł mi się przegrzewa bo jak ma zadaną 52 stopnie to on bije do 56-60, a dmuchawa chodzi na 45-60%

Może ktoś podpowie co zmienić lub co zrobić żeby zmniejszyć spalanie? Bo jak czytam że nie którzy spalanie mają 15-20kg/dobę przy 300m/2 to aż mnie krew zalewa...

Witam, mam problem ze spalaniem od tego sezonu posiadam SAS Smart mini 10 kw + sterownik RecalART MultiFAN Otóż zamieszkuje mieszkanie 53 m/2. Blok jedno piętrowy, nie ocieplony, z 82r. Do instalacji podłączony bojler 100L dwu płaszczowy, mam tylko jeden obieg C.O. na kaloryfery. Na początku użytkowania SAS pracował na PID. Temperatura zadana od 53-58 stopni. Temperatura wody 50 stopni . Spalanie ok. 35 kg na dobę. Teraz zmieniłem na ręczne: dmuchawa 95%( wentylator przysłoniłem na 90%) czas podawania 5 sek. czas postoju podajnika 48 sek. spalanie zeszło do 30 kg. Co do mojego eko groszku porażka. na 100kg eko wyrzucam dwa wiadra 10kg. jest bardzo dużo spieków i w dodatku koloru białego. Żar na palenisku osiągał do 280 stopni Teraz pracuje: Na PIDZIE: + czujnik zewnętrzny i wewnętrzny PID standard Moc średnia przyrost mocy +5 spadek mocy -50% temp. spalin 200 czujnik żaru -50 podawanie -5 korekta nadmuchu -10 korekta podawania 0 wentylator przytkany na 90% temp. zadana 23 stopnie na zewnątrz w dzień 5-8 stopni, a w nocy 0-5stopni i teraz tak: zbiornik zasypany do pełna 100kg na pierwszym eko (880zł luzem, chyba skarbek) kocioł pracował 5,5 dnia w tym zostało ok. 25-30kg. popiołu. Na kotle pokazało mi że pracował 133h i spalił 100kg, wyszło z kotła 0,82kg/min na drugim eko groszku "skarbek" workowany kupiłem po 920zł niby mówili na skupie że super :/, pracował 113h, spalił 100kg, z kotła wyszło 0,87kg/min pracował 4,5 dnia a popiołu troszkę mniej niż z pierwszego czyli ok. 20-25kg I teraz kupiłem eko po 820zł workowany ze skupu którego bierze kumpel i chwali sobie. zobaczymy na ile starczy bo teraz kocioł na nim pracuje. I od razu widzę różnice że żar na palenisku jest o 80 stopni wyższy i o wiele mniej popiołu niż na poprzednim eko.

No sporo sporo, zastanawiam się coraz bardziej czy hydraulik odpowiednio podłączył mi kocioł i czy instalacja jest ok.

Tak tak na godzinę, dzięki pastinaca za spostrzegawczość

Jeszcze jedno, mam problem z jednym nastawieniem kotła. Otóż gdy mam temperaturę zadaną 23 stopnie, i na kotle dobije mi 23stopnie oraz tem. kotła jest 50stopni to kocioł pracuje z mocą 60% i dobija nawet do 58stopni. Niepotrzebnie. Nie potrafię tego zniwelować. Możę ktoś by pomógł.

A więc powiem tak, na naszym rynku sprzedają guw...no zamiast eko groszku . Może najpierw podam ustawienia kotła: Pracuje na PIDZIE: + czujnik zewnętrzny i wewnętrzny PID standard Moc średnia przyrost mocy +5 spadek mocy -50% temp. spalin 200 czujnik żaru -50 podawanie -5 korekta nadmuchu -10 korekta podawania 0 wentylator przytkany na 90% temp. zadana 23 stopnie na zewnątrz w dzień 5-8 stopni, a w nocy 0-5stopni i teraz tak: zbiornik zasypany do pełna 100kg na pierwszym eko (880zł luzem, chyba skarbek) kocioł pracował 5,5 dnia w tym zostało ok. 25-30kg. popiołu. Na kotle pokazało mi że pracował 133h i spalił 100kg, wyszło z kotła 0,82kg/min na drugim eko groszku "skarbek" workowany kupiłem po 920zł niby mówili na skupie że super :/, pracował 113h, spalił 100kg, z kotła wyszło 0,87kg/min pracował 4,5 dnia a popiołu troszkę mniej niż z pierwszego czyli ok. 20-25kg I teraz kupiłem eko po 820zł workowany ze skupu którego bierze kumpel i chwali sobie. zobaczymy na ile starczy bo teraz kocioł na nim pracuje. I od razu widzę różnice że żar na palenisku jest o 80 stopni wyższy i o wiele mniej popiołu niż na poprzednim eko.

Witam, po nowych ustawieniach na PIDzie z czujnikiem zewnętrznym i wewnętrznym kocioł na całym zbiorniku 100 kg pracuje mi prawie 5 dni, a myślę że do 7-8 dni pochodzi lub więcej:-) Jutro wszystko dokładnie napisze jak to się przedstawia i jak wyglądają ustawienia. Pozdrawiam

Hydraulik który zakładał mi instalacje zaczął współpracować z firmą SAS, i mi go ściągnął. ten model 10KW SAS zaczął dopiero produkować w 2015r

Mam go pierwszy sezon. Jako sam kocioł przyznam że jest super i sterownik tez. Ma dodatkowe ruszta awaryjne dzięki którym możesz palić drzewem i węglem. Co do spalania razem z Przyjacielem który posiada SAS 17KW staramy dojść do optymalnych parametrów. Dzisiaj będę go rozpalał eko groszkiem niestety jeszcze tym słabej jakości. Przez ostatnie dni paliłem drzewem:- ) Staram się mu ustawić jak najlepsze parametry, a to na PIDZIE, a to na ustawieniach ręcznych, a to z dmuchawą na 90%. I narazie pali za dużo.

Witam, od tego sezonu posiadam SAS Smart mini 10 kw + sterownik RecalART MultiFAN Chciałbym podzielić się z Wami moim doświadczeniem z tym piecem. Otóż zamieszkuje mieszkanie 53 m/2. Blok jedno piętrowy, nie ocieplony, z 82r. Do instalacji podłączony bojler 100L dwu płaszczowy, mam tylko jeden obieg C.O. na kaloryfery. Na początku użytkowania SAS pracował na PID. Temperatura zadana od 53-58 stopni. Temperatura wody 50 stopni . Spalanie ok. 35 kg na dobę. Teraz zmieniłem na ręczne: dmuchawa 95%( wentylator przysłoniłem na 3/4) czas podawania 5 sek. czas postoju podajnika 48 sek. spalanie zeszło do 30 kg. Co do mojego eko groszku porażka. na 100kg eko wyrzucam dwa wiadra 10kg. jest bardzo dużo spieków i w dodatku koloru białego. Żar na palenisku osiągał do 280 stopni Raz zamieniłem się z Kumplem na eko groszek i powiem Wam że różnica kolosalna. na tych samych parametrach na 100kg eko popiołu miałem 5kg, A żar dochodził pod 400 stopni a nawet więcej przy tych samych ustawieniach. W tym tygodniu uda mi się wypalić resztę tego badziewnego eko groszku( a miał być taki super). W następnym tygodniu kupuje nowy eko groszek i wprowadzam nowe ustawienia na małej mocy dmuchawy. Więc będę starał się Was informować na bieżąco. Pozdrawiam.