Dziękuje za odpowiedź. Długość ściany to jakieś 11 metrów, w międzyczasie po drodze jest wykusz. Wygląda na to, że opadło właśnie na rogach po długości, zachodzi też częściowo na drugą ścianę. Dzisiaj sprawdzę jakoś poziomicą od kiedy jest ugięcie. Wydaje mi się, że z 40-50cm od ściany. To by potwierdzało to co obaj napisaliście. Chcę w to wierzyć, po po lekturze wątku już mi się śniła katastrofa, wolałbym być jednak optymistą. Podłogówka owszem tej zimy pracowała bardziej niż poprzedniej.