Hejka, opisze dokladnie o co chodzi.
Z powodu awarii CO sprzed roku, parkiet mi sie rozlazl. Bardzo delikatnie. Lakier w zasadzie na powierzchni 20 metrow puscil mi tylko w jednym miejscu, ale porobily sie odstepy w kilku innych i tylko po jednej stronie pokoju. Polozone mialem tam 4 warstwy lakieru i wszstko, nawet przed cyklinowaniem wygladalo cacy. Spoldzielnia zadeklarowala sie ze zaplaci za zcyklinowanie parkietu i przelakierowanie w ramach rekompensaty za szkode. Prawie dwa tygodnie temu, weszla do mojego domu ekipa. Najpierw zcyklinowano podloge do polowy - stwierdzajac ze reszta jej jest jeszcze mokra. Przez nastepny tydzien schla wiec. Po tygodniu dokonczono cyklinowanie i zaczela sie jazda pod tytulem "matowienie" + kapon i lakierowanie. Lakier Hiszpanski DevaLac, dwuskladnikowy, 70 pln za dwa litry. Koles ktory sie zajmowal robota, non stop albo odpoczywal albo zlopal piwo. Robiac mi slad po przesunieciu maszyna w podlodze stwierdzil ze tak to musi byc bo inaczej sie nie da. Zjechal mi pozatym kawalek listwy. Mniejsza o to. Podloga byla sucha wiec Kapon wsiakl od razu a znim pierwsze 4 litry lakieru. Nastepne dwa litry ledwo pokryly powierzchnie. Zaczela sie zabawa w matowienie i ponowne lakierowanie, i znowu matowienie i lakierowanie. Za kazdym razem z tym samym efektem. Slady walka + rozbryzgniety lakier + co ciekawe, szpachla rozsmarowana lakierem. Wyglada to masakrycznie... a dzisiaj jeszcze mialem wizyte "szefowej" ktora stwierdzila ze na te podloge to i tak jest calkiem dobrze. No po prostu myslalem ze jej leb urwe. Do tego twierzenia ze jak drewno jest mokre to wiecej w niego lakieru wsiaka (???) albo ze za duzo lakieru zostalo polozone i dlatego sa te grudki na powierzchni (w ogole nie zwraca uwagi na to co ja ej tlumacze odnosnie zlej techniki wykonawcy tego zlecenia). Tak wiec wyslalem ja dzisiaj z cala robota do diabla i czekam na kontakt z ludzmi ktorzy ukladali mi parkiet rok temu, gdy sie swiezo wprowadzilem do mieszkania. Parkiet oprocz remontowanego duzego pokoju, mam jeszcze polozony w swoim "gabinecie" i w sypialni. Jest gladki jak dupka niemowlaczka. Ja w kazdym razie mam chwilowo juz dosc...
...dzieki za odpowiedz
t.