witam, pomalowałem sufit trzy razy bo trochę farby zostało a wcześniej było widać trochę smug i w jednym miejscu zaczęła mi odklejać się farba(takie miękkie płaty, zerknąłem po 4 godzinach czyli w/g producenta czasie w którym farba powinna zaschnąć) wyciąłem nożykiem ale kawałek zostawiłem do zdjęcia. sufit był oczyszczony, zagruntowane, położona szpachla, podkład i na to farba lateksowa. czy mam oderwać to co da się oderwać, pomalować podkładem i farbą? czy lepiej cały sufit? ;/