Właśnie wpłaciłam zaliczkę na mieszkanie u dewelopera, ale w międzyczasie dowiedziałam się od znajomych, którzy mają podobne mieszkanie tylko wcześniejszy etap budowy (2003 rok), że jeden pokój jest tak zawilgocony, że musieli go po prostu zamknąć. Sąsiedzi też mają podobne problemy. Czy jest jakaś możliwość żeby uniknąć tego? Grzyb jest tylko w mieszkaniach na parterze - dodatkowo są to zimne mieszkania (brak piwnic). Co robić ? Rezygnować? Moje mieszkanie ma być również na parterze...